26-funtowy egzoszkielet zatwierdzony przez FDA to aplikacja Killer

$config[ads_kvadrat] not found

Osocze na wagę złota

Osocze na wagę złota
Anonim

FDA zatwierdziła komercyjną dystrybucję egzoszkieletu zbudowanego przez inżynierów z Vanderbilt University i Parker Hannifin Corporation, firmy zajmującej się rozwojem technologii sterowania ruchem. Roboty do noszenia noszące nazwę „Indego” to neologistyczny kochanek „niezależności” i „pójścia”. Po otrzymaniu stypendium od Narodowego Instytutu Zdrowia Dziecka i Rozwoju Człowieka dziesięć lat temu, zaangażowano zespół inżynierów odpowiedzialnych za stworzenie egzoszkieletu do zbudowania produktu, który ułatwiłby samodzielne życie.

„Zdolność do chodzenia daje ludziom poczucie tożsamości i poczucia własnej wartości” - mówi Goldfarb Odwrotność. „To sprawia, że ​​ludzie czują się ludźmi”.

Chociaż Indego jest czymś w rodzaju science fiction, ludzie próbowali tworzyć egzoszkielety od lat 90. XIX wieku, kiedy rosyjski wynalazca Nicholas Yagn najpierw zaprojektował sprężynowy aparat dla żołnierzy. Ale dopiero w ciągu ostatnich 15 lat technologia była wystarczająco zaawansowana, aby skomercjalizować egzoszkielety.

Indego waży po 80 000 dolarów, waży zaledwie 26 funtów, czyli mniej niż połowę wagi konkurencyjnych urządzeń, i może być złożony na pięć kawałków do pakowania w bagażniku samochodu. Posiada również system ręcznego spinania i przytrzymywania, który umożliwia użytkownikowi włączanie i wyłączanie aparatu bez żadnej pomocy. Cały egzoszkielet działa z aplikacją iOS i może być używany przez cztery godziny na jednym ładowaniu.

Podczas gdy Goldfarb twierdzi, że nie uważa jeszcze, aby Indego całkowicie zastąpiło wózek inwalidzki, pomoże paraplegikom wejść w miejsca niedostępne, takie jak korytarze samolotów i teatry. Po prostu możliwość stania jest luksusem, który wielu bierze za pewnik. Osoby związane na wózkach inwalidzkich cierpią na osteoporozę, problemy z trawieniem, układem sercowo-naczyniowym i jelitami. Indego może złagodzić te skutki. Jest to także jedyny robot do noszenia, który ma technologię rehabilitacji - zwaną funkcjonalną stymulacją elektryczną - która wysyła małe impulsy elektryczne do sparaliżowanych mięśni, kurcząc je i rozluźniając.

Mniej więcej w czasie, gdy Goldfarb i jego zespół zaczęli rozwijać Indego w 2005 r., Inżynierowie w Izraelu budowali ReWalk, pierwszy egzoszkielet zatwierdzony przez FDA w 2011 r. Główną różnicą między tymi dwoma jest waga urządzenia - mówi Goldfarb; ReWalk wymaga, aby użytkownicy byli między pięcioma stopami i sześcioma stopami, aby mieć przy sobie około 51-kilogramowe urządzenie.

Formalne umowy Parker Hannifin Corporation z kilkoma ośrodkami rehabilitacyjnymi w Stanach Zjednoczonych, a Indego jest już w użyciu od listopada 2015 r. W Europie. Indego zostało również wybrane do udziału w badaniu Departamentu Obrony, które będzie badać i dokumentować ekonomiczne i zdrowotne korzyści egzoszkieletów.

„20 lat temu roboty zostały uznane w społeczności robotów badawczych za urządzenia, które trzymaliście z dala od ludzi, ponieważ były niebezpieczne” - powiedział Goldfarb. „Teraz są wysoce zintegrowane. Ludzie kontaktują się z Indego w intymny sposób. ”

$config[ads_kvadrat] not found