Co oznacza cykl Raven dla przyszłości fantazji

$config[ads_kvadrat] not found

Kobieca seksualność. Czy naprawdę istnieją oziębłe kobiety? - Michał Pozdał

Kobieca seksualność. Czy naprawdę istnieją oziębłe kobiety? - Michał Pozdał
Anonim

Cykl Raven Cycle w Maggie Stiefvater kończy się dzisiaj jako czwarta i ostatnia część Król Kruków jest zwolniony. Ta historia jest bardzo nietypowa dla bestsellera głównego nurtu: trudno ją opisać i nie przejmuje się tradycyjnymi elementami tego gatunku, takimi jak fabuła. Podstawowym założeniem jest grupa przyjaciół poszukujących śpiącego króla, ale brzmi to zwodniczo konwencjonalnie i ma niewiele wspólnego z tym, dlaczego seria pochwyciła tak wielu ludzi. Uwielbiają to, ponieważ jej bohaterowie świetnie się bawią, nawet gdy jedzą lunch; ponieważ w jego prozie jest magia, nawet jeśli nie dzieje się nic jawnie magicznego; ponieważ jest to najbardziej odważna seria ostatnich lat. I dlatego jest tak ważny dla fantazji, idąc naprzód.

Większość fantazji - zwłaszcza YA - przestrzega pewnych zasad. Pisanie jest proste i istnieje wyraźna fabuła z początkiem, środkiem i zakończeniem. Wydarzenia się zdarzają. Zazwyczaj są to rodzaje rzeczy rynkowych, które można łatwo destylować w adaptacje filmowe: kulminacyjne bitwy, pocałunki, wskazówki, objawienia, dramatyczne łzy. Spójrz na Pierce'a Browna Czerwony Rising trylogia lub spójrz na książki Cassandry Clare lub Igrzyska Śmierci albo Rozbieżny trylogia. Każda z nich jest bardzo popularna, ponieważ jest bardzo popularna. Nie ma nic źle z tym, ale takie książki stanowią większość.

Dzieje się tak częściowo dlatego, że fantazja jest naturalnie gatunkiem tropów, a częściowo dlatego, że gdy YA rozkwitło, wielu po prostu wrzuca dawne składniki, które zadziałały, chcąc skoczyć na kwitnącą modę.

Cykl Raven Cycle jest w mniejszości. To nie jest całkowicie specjalny płatek śniegu; wykorzystuje mitologię arturiańską. Tropy fantasy są z pewnością obecne: są questy, pocałunki i dramatyczne łzy i rewelacje, a także potężni bohaterowie i przebiegli złoczyńcy. Ale sposób łączenia ich przez Stiefvater jest niezwykły i wymyka się łatwej kategoryzacji. Ostatnio powiedział Stiefvater Odwrotność, „Poczucie czegoś więcej jest ludzką stałą, ale kultura kręci się i robi na przemian ekspansywne i ograniczające rzeczy na temat jej prezentacji”, a Cykl Kruków nigdy nie przestaje się rozszerzać i ograniczać.

Pierwsza książka zaczyna się od tego, co wygląda jak spisek: Dziewczyna o imieniu Blue wpada w grupę czterech chłopców, którzy są na wyprawie, a jest nawet proroctwo (nie może pocałować swojej prawdziwej miłości, bo inaczej umrze) - co nie jest mainstreamowa fantazja na ten temat?

Ale to zasłona dymna, wspaniała sztuczka. Serial jest naprawdę placem zabaw Stiefvatera, pozwalającym odkrywać jej bohaterów w stopniu rzadko spotykanym w fabule YA fantasy (a nawet, powiedzmy szczerze, wielu dorosłych fantazji). W rzeczywistości historia jest najlepsza, gdy postacie nie robią nic więcej, niż spędzać czas w chwilach życia. Druga książka z serii, The Dream Thieves, jest najsilniejszy, ponieważ składa się głównie z takich momentów i funkcjonuje jako nowatorska analiza postaci.

Na przykład udaje mu się ujawnić, że najbardziej intrygująca postać tej historii jest gejem, nie wypowiadając jej w tak wielu słowach. Ufa czytelnikowi na tyle, by zdać sobie sprawę, że nie trzeba go karmić łyżką.

Adam też był we śnie; Śledził splątany wzór atramentu palcem. Idąc dalej i dalej po gołej skórze pleców Ronana, sam Ronan zniknął całkowicie, a tatuaż stał się coraz mniejszy. Był to celtycki węzeł wielkości opłatka, a potem Adam, który stał się Kawinskim, powiedział „Scio quid estis vos”. Włożył tatuaż do ust i połknął go. Ronan obudził się z początkiem, zawstydzony i euforyczny. Euforia zniknęła na długo przed wstydem. Nigdy więcej nie spał.

Lub ma to zabawne okazje:

W jednej chwili miała na sobie ubranie, aw następnej chwili miała na sobie bikini. Pięćdziesiąt procent świata to brązowa skóra, a pięćdziesiąt procent to pomarańczowy nylon. Od uśmiechu Mony Lisy na ustach Orli stało się jasne, że z przyjemnością wreszcie mogła pokazać swoje prawdziwe talenty. Niewielka część mózgu Ganseya powiedziała: Zbyt długo się gapiłeś. Większa część jego mózgu mówiła: POMARAŃCZOWY.

Żadne z nich nie ma wiele wspólnego z intrygą - powiedziano poszukiwanie śpiącego króla - ale jako czytelników nie obchodzi nas to. To taka przyjemność odkrywać skomplikowane głębie psychiki Ronana Lyncha - obserwować drobne interakcje reszty gangu - że te chwile tworzą własną magię silniejszą niż magia.

Jedyną wadą takiego podejścia do opowiadania historii jest to, że gdy nadejdzie czas, aby fabuła zaczęła działać, będzie to miało charakter antyklimatyzacyjny. Król Kruków z tego powodu jest najsłabszą pozycją w serii. Z konieczności daje mniej czasu na wycinanie chwil i kiedy my robić zdobądź je, wielu z nich ma nową postać w 11 godzinie. Nie ma nic złego w Henryku Chanie, ale w ostatniej części serii dziwne jest, że ktoś nowy dostaje więcej czasu na ekranie niż ustalone postacie, za którymi poszliśmy po cztery książki. Gdyby Orla, Szary człowiek, Declan Lynch (który robi satysfakcjonujący powrót), czy nawet jeden z byłych kumpli Kavinsky'ego, podkreślił to Chang, nie czułby się tak losowo - bo już kopali dłużej. Ale nawet jeśli jego obecność nie działa, chęć wypróbowania tej historii jest charakterystyczna dla jej kul.

Właśnie dlatego Król Kruków jest rozczarowujący, nie umniejsza znaczenia Raven Cycle jako całości. Bardziej mainstreamowa fantazja YA powinna ryzykować, że czytelnik będzie się troszczył o coś więcej niż fabułę, niż łatwo zdefiniowane relacje, niż o prozę uproszczoną. Cykl Kruków słabnie Król Kruków kiedy jawnie stara się być magiczny, ponieważ jego magia tkwi w cichych momentach charakteru, uroczej prozie i ambitnym przywiązaniu do własnej oryginalności.

Jeśli to może być przyszłość fantazji - czy to YA, czy dla dorosłych - czeka nas niezła jazda.

$config[ads_kvadrat] not found