Jakie są najlepsze wyniki filmów science fiction wszech czasów?

$config[ads_kvadrat] not found

Najlepsze filmy wszech czasów

Najlepsze filmy wszech czasów
Anonim

Chcesz, żeby twój film science-fiction stał się latami, a może nawet dziesięcioleciami? Efekty specjalne szybko się starzeją. Nawet najwspanialsze wielkie scenariusze mówią głównie o głowie. Partytura - inspiruje, ekscytuje, straszy, a nawet maskuje fałszywą naukową fabułę. Wiesz, na wszelki wypadek.

Oto 11 najlepszych wyników science-fiction w historii, z sugestiami niektórych ekspertów w tej dziedzinie.

Gwiezdne Wojny. Prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalnym wynikiem Johna Williamsa był shoo-in. Keith M. Johnston, profesor filmoznawstwa na University of East Anglia i autor Science Fiction Film: A Critical Introduction chwali partyturę Williamsa, mówiąc mi, że „trzeba tylko oglądać zwiastuny … aby zrozumieć moc, jaką ta muzyka miała przez ostatnie 40 lat”. Zauważył również, że „rozległy romantyzm” partytury jest „doskonałym towarzyszem George'a Lucas „kosmiczne westernowe wizualizacje”.

Fonte, założyciel i reżyser programowania na festiwalu Other Worlds Austin SciFi Film, użył słów „regality” i „bombast”, podziwiając jego płynność z „epickim zakresem tej rozległej historii”.

Dzieci mężczyzn. Partytura operowa Johna Tavenera działa w zestawieniu ze ponurym światem bez dzieci, społeczeństwem rozdzierającym się, gdy czeka na zniknięcie. Mieszanka nadziei i rozpaczy, omdlewający falset nawiedza obrazy. Bears Fonte wskazuje, że nie jest to technicznie możliwe być partytura, w dużej mierze to, co jest uważane za „partyturę” w filmie, jest „zniesione z arii i hymnów”. Niezależnie od tego, praca Tavenera jest wciągająca, nastrojowa, lovelorn.

Terminator. Syntezatory Brada Fiedela rejestrują pewną inercję w połowie lat 80-tych, mówi Johnston, „ale pamiętam moc perkusyjną tego nieustępliwego bębna i basu poniżej melodii w głównym temacie. Szczególnie, gdy partytura rośnie, gdy dołączają inne instrumenty perkusyjne, a następnie zaczyna dominować. ”

To masywny wynik mechaniczny, jednocześnie groźny i melancholijny. Muzyka stała się praktycznie synonimem samego Arnolda Schwarzeneggera.

Powrót do przyszłości. Wynik Alana Silvestri'ego do jednego z najbardziej lubianych filmów z lat 80. jest powszechnie pomijany i zapominany. Wielu twierdzi, że Silvestri po prostu aportuje Johna Williamsa; Pierwsza reakcja doktora Johnstona brzmiała: „jest wynik BTTF ? ”Zauważa, że„ regularne, przerywane użądlenia pozostają silne ”, choć nie uważałby tego za klasyczny.

Wynik Silvestri jest ostry i pełen przygód, zdaje się naciskać na tempo opowieści. Ciężka ścieżka dźwiękowa filmu Huey Lewis pomogła uczynić ten film przeoczonym i niedocenianym.

Zamknij spotkania trzeciego rodzaju. Zarówno Fonte, jak i Johnston chwalili spokój pracy Johna Williamsa w tym klasycznym Spielbergu, który jest przekonujący w swojej prostocie. Fonte nazywa tę partyturę: „definitywny przykład… gdzie partytura faktycznie staje się fabułą filmu, dzięki czemu kosmici mogą nawiązać z nami kontakt za pomocą muzycznych fraz”. Dr Johnston dodaje „prawdopodobnie jest to najsilniejsza i najpotężniejsza piątka -note sekwencja w historii. ”

Ale to coś więcej niż tylko cud 5-nutowy. „Gdzie indziej,” powiedział Johnston, „partytura jest subtelna i cicha, przyciągając cię przed stopniowym budowaniem, powoli popychając w kierunku bardziej tradycyjnego, romantycznego stylu Williamsa”.

Zakazana planeta. Johnston zwrócił na to moją uwagę. Partytura Louisa i Bebe Barrona opisywana jest jako ćwiczenie w „tonacjach elektrycznych”. Główne tytuły odnoszą się do wieku w kinie sci-fi, w którym niepewność i strach, źle skierowane z powodu zbliżającej się wojny nuklearnej, zostały uosobione przez strach przed obcym najeźdźcą. Jest to oddzielny wynik, ale grozi tym samym, pełen kliknięć i dziwactw i prężnych notatek, „tak istotne - powiedział Johnston - w nastroju i poczuciu Zakazana planeta jak każdy z kompozytorów na tej liście. ”

Gwiezdne wrota. Lata 90. to dekada rewolucji technologicznej, czas, kiedy niektórzy twierdzą, że efekty specjalne w filmowaniu osiągnęły zenit. Być może w rezultacie oryginalne i przekonujące partytury zajęły tylne miejsce na bombastyczne wizualizacje. Gwiezdne wrota to wyjątek od mniej zachęcających muzycznych akompaniamentów dekady. Partytura Davida Arnolda, podobnie jak praca Williamsa, jest przesiąknięta romantyzmem, miłością do gatunku i akcją na ekranie. Jest to część przygody, po części zdumiewające i całkowicie pasujące i podpalające.

Międzygwiezdny. Praca Hansa Zimmera nigdy nie była lepsza niż Międzygwiezdny. Jeśli nauka o obrazie Christophera Nolana jest mglista, wynik Zimmera to wszystko. Opieranie się na organach, starożytnym instrumencie muzycznym, równoważy zaawansowaną naturę fabuły, oferując niemal pierwotne połączenie z tym, co mogło być sekwencjami zimnej przestrzeni.

Scena dokowania sama w sobie, opisana poniżej, jest absolutnie najlepsza dla Zimmera. To, co zaczyna się jako kolczasta, subtelna partytura, wkrótce wywołuje ruch organów, intensyfikując dramat. Nikt nie ma czasu na wybieranie rzeczy o nauce, kiedy muzyka inwestuje nas tak mocno w sukces misji.

RoboCop. Jak zauważa Bears Fonte, ten wynik z Basil Poledouris „jest bardzo oryginalną partyturą, na którą nie zasługuje”. Muzyka towarzysząca tej nieśmiertelnej satyrze sci-fi jest pracowita, wytrwała, tak ciężka jak reklama w ciężarówce. Fonte twierdzi, że „procesowe chugowanie lat 80. wraz ze strunami, mosiądzem i ksylofonami staje się coraz bardziej dysonansowe”.

Obcy. Nieżyjący już James Horner był niestrudzony, zdobył setki filmów, ale rzadko kiedy jego punktacja była zapamiętywana jako coś więcej niż sługa opowieści. Jego praca na temat Jamesa Camerona Obcy stoi nad swoją inną pracą.

Cameron dał Hornerowi zaledwie sześć dni, aby ukończyć ten wynik, zważając na jego złowrogą cierpliwość. Wynik skacze na ciebie, ciężki na mosiężnych rogach, dopóki akcja nie osiągnie gorączki. Dodanie głębokich bębnów podkreśla nieziemską przygodę, a uderzenie i zagrożenie obcych odzwierciedlają wynik Hornera w jego najlepszych chwilach.

Planeta małp. Bez potwornej pracy Jerry'ego Goldsmitha Planeta małp, obraz nie byłby w stanie położyć kresu eksperymentalnemu światowi science fiction późnych lat 60-tych. Jak zauważa Fonte, dziwaczna partytura jest „połączeniem dziwactwa jazzowego Spaghetti Western i awangardy Garde”. Dziwactwo jest kluczowe, ponieważ historia rozgrywa się w tak oszałamiającej egzystencji dla uwięzionych astronautów. W filmie nakierowanym na dezorientację, muzyka sprawia, że ​​zawsze pchamy się naprzód, do końca, który jak się okazuje, wysadza w powietrze.

$config[ads_kvadrat] not found