„Park” zmusza cię do ścigania dziecka przez nawiedzony park rozrywki

$config[ads_kvadrat] not found

DISNEY POSIADA OPUSZCZONY UKRYTY PARK ROZRYWKI!?

DISNEY POSIADA OPUSZCZONY UKRYTY PARK ROZRYWKI!?
Anonim

Park w przeciwieństwie do większości gier z gatunku survival horror, które najprawdopodobniej pojawią się w 2016 roku. Jest to bardzo krótkie, ograniczone doświadczenie, które szybko się rozwija i nigdy nie zajmuje czasu, aby pozwolić na subtelność lub ewentualną błędną interpretację. Jest to po prostu nawiedzona przejażdżka po domu, która nie nagradza ani eksploracji, ani refleksji - proste doświadczenie, którego każdy doświadczy w ten sam sposób. W wielkim układzie rzeczy czynniki te sprawiają, że jest to znacznie mniej gra wideo niż nieco interaktywny horror z 70-minutowym czasem pracy.

Oto linia: grasz matkę, która straciła dziecko. Nie zgubiłeś go na śmierć; po zmroku wpadł do wesołego miasteczka, a ty go ścigasz. Masz przycisk poświęcony krzyczeniu po swoim okropnym dzieciaku.

Ten przycisk to szczegół, który widziałem, wyłączając nowych graczy w grach horroru. Kto chce krzyczeć na nonsens, który nie chce odpowiedzieć? Dziecko co najwyżej krzyczy „Catch me Mommy!” W odpowiedzi, ale możesz przejść całą grę bez naciskania przycisku „krzyk” i nic to nie zmieni. Co się dzieje, podobnie jak w przypadku wielu innych wyborów projektowych w tej grze, polega na tym, że doprowadzasz do szaleństwa dzięki prostej funkcjonalności gry.

Park dostarcza horroru grania w nieco zepsutą grę z kinową bezradnością. Naprawdę jesteś tylko pasywną przeglądarką z opcją krzyczenia, jeśli chcesz. Co dziwne, powiedziałbym, że to doświadczenie, które warto mieć.

Twój syn wsiada do pięciu różnych parków rozrywki i podążasz za nim, jak nakazywałaby to logika horroru. Każda jazda staje się kolejowym doświadczeniem, w którym kontrola nad postacią ogranicza się do ruchów głowy. Niektóre z nich, w tym przejażdżka łabędziem trwająca dłużej niż pięć minut, sprawiają, że gra jest przeznaczona na czas gry. Gra eliminuje również możliwość sprintu, gdy musi spowolnić - nie możesz złapać swojego dziecka. Poddaje cię wewnętrznemu głosowi o tym, jak złe mogą być dzieci, a diatribes doprowadzi cię do szaleństwa.

Świat gry przejmuje kontrolę nad tobą w ważnych momentach, aby wymusić emocjonalne tempo. Wyobraź sobie film, w którym za każdym razem, gdy Jamie Lee Curtis przestraszyła się, nie mogła już poruszać się szybciej niż lekki jogging. Nawet jeśli Park jako historia nie zepsuła mnie, jestem prawie pewna Park jako interaktywne doświadczenie kurwa mnie nienawidzi.

Istnieje wiele dziwnych hołdów i ukłonów w stosunku do innych właściwości grozy, zwłaszcza wszechświata H.P. Lovecraft; Twój syn dosłownie nosi koszulkę Cthulhu, gdy odsuwa się od ciebie. W samym parku znajduje się postać boogeymana z haczykowatym ramieniem, nawiedzoną maskotką wiewiórki, która może, a może nie tylko, być pijanym pracownikiem parku, a także szereg notatek z opisami twórcy parku i jego (dość intrygującego) planu wykorzystanie parku do wykorzystania energii żywych i uczynienia siebie nieśmiertelnym.

Co więcej, twoja postać przechodzi od wyrażania swojej miłości do swojego dziecka, by wściekać się na energię, którą dzieci wysysają z twojej duszy. Połącz to z kilkoma sztuczkami wizualnymi i chwytem przerażającym (w tym takim, który dostał ode mnie „Świętego Chrystusa!”) I do tego budżetu wpada imponująca ilość horroru i intryg, godzinnego doświadczenia.

Są też momenty niszczenia kontrolera, na przykład potykając się o latarkę, która świeci na siekierze, tylko po to, by odkryć, że gra pozwoli ci podnieść latarkę, a nie topór, ponieważ widocznie ta gra ma swój gracz i będziesz potrzebować zaakceptować ten związek lub na zawsze uciec Park.

Ostatecznym produktem jest szybkie, czasami brutalne doświadczenie horroru, które wykorzystuje setki tropów i tuzin przerażających, ale rzadko zdobywanych momentów. Co kilka minut myślałam, że zabraknie mi cierpliwości, a wtedy wystarczy rozkwit oryginalności i zdajesz sobie sprawę, że musisz zobaczyć, jak to się kończy.

Jestem na bieżni, a na sznurku jest marchewka, która oszukuje mnie, bym biegła do przodu; z wyjątkiem bieżni jest niezapomnianym doświadczeniem interaktywnym, a marchewką jest fantasmagoria. Grałem w złe gry przerażające, a to nie jest jeden z nich. Czuje się zepsuty i krótki, a może nie jest to gra w tradycyjnym sensie, ale też nie zapomnę, więc kto powiedział, że gry muszą się „bawić”?

$config[ads_kvadrat] not found