Studiuj Upends wspólnej teorii o muzyce i zdolności mózgu do skupienia

$config[ads_kvadrat] not found

Studiuj Administrację w WSEI

Studiuj Administrację w WSEI
Anonim

W świecie otwartych planów biurowych wielu z nas uważa się za nieświadomych uczestników rozmów innych kolegów, rozważań lub w najlepszym razie wtajemniczonych w bardzo głośne stukanie w klawiaturę. Schronienie się w dramatycznej liście odtwarzania Spotify jest powszechną taktyką radzenia sobie z hałasem, ale nowe badanie może zmienić zdanie na temat próby pracy nad ścieżką dźwiękową.

Psycholodzy z University of Central Lancashire, University of Gävle w Szwecji i Lancaster University opublikowali niedawno swoje badania, które, jak twierdzą, nie tylko obalają przekonanie, że muzyka pomaga nam się skupić, ale pokazuje, że melodie „znacząco upośledzają” zdolności twórcze ludzi. Wyniki opublikowano w lutym w Journal of Applied Psychology.

W rzeczywistości ten nudny szum tła w twoim biurze może nie być tak rozpraszający, jak myślisz. Po podaniu trzech testów zaprojektowanych w celu oceny kreatywnego przywoływania słów uczestników, naukowcy odkryli, że szum otoczenia, podobnie jak w bibliotece, nie miał rzeczywistego wpływu na ich koncentrację.

Z drugiej strony, wszystkie trzy rodzaje muzyki, które wypróbowali - muzyka instrumentalna, muzyka w tle z nieznanymi tekstami oraz muzyka z rozpoznawalnymi tekstami znacznie utrudniały twórczości werbalnej człowieka. Innymi słowy, gdy zostaniesz poproszony o wymyślenie pojedynczego, skojarzonego słowa - słońca - które można dodać do każdego słowa w grupie - jak kwiat, tarcza i sukienka - badani usiłowali znaleźć wspólne terminy. Tego rodzaju kreatywne zadania przywoływania słów są często używane do oceny kreatywności danej osoby.

Odkrycia te przeczą wielu niedawnym badaniom, które pochwalają wpływ muzyki na zdolność ludzi do koncentracji, tworzenia i przechowywania informacji. Uniwersytet w Maryland odkrył, że słuchanie muzyki podczas nauki zmniejszyło poziom lęku u uczniów - a tym samym pomogło im się skoncentrować.

To nie wszystko. Kolejne badanie, opublikowane w Studia pedagogiczne Czasopismo wykazało, że granie muzyki klasycznej pomaga uczniom szkół podstawowych osiągać lepsze wyniki w zadaniach matematycznych i pamięciowych, nawet lepiej niż podczas nauki w ciszy. I oczywiście cały gatunek Spotify to „instrumentalne ścieżki dźwiękowe do filmów, które wzmagają mrok ciągnięcia wszystkiego od nowa”, które pojawiły się w ciągu ostatnich kilku lat.

Więc dlaczego to badania okazują się tak różne? Naukowcy uważają, że ich testy ilustrują wpływ muzyki na naszą werbalną pamięć roboczą. To nasza zdolność do przywoływania, nie tylko do pamiętania, ale także do wykonywania czynności z tą pamięcią. W ten sposób przetwarzamy i wchodzimy w interakcje z tym, co słyszymy. To ma sens, że muzyka, bez względu na to, czy jest to klasyczny klasyczny, czy kluczowy pop, zakłóca ten proces.

„Odkrycia tutaj podważają popularny pogląd, że muzyka zwiększa kreatywność” - napisał w badaniu dr Neil McLatchie z Lancaster University. „Zamiast tego pokazujemy, że muzyka, niezależnie od obecności treści semantycznych (brak tekstów, znanych tekstów lub nieznanych tekstów), konsekwentnie zakłóca kreatywne działanie w rozwiązywaniu problemów wglądu”.

Nie miało znaczenia, czy uczestnicy wiedzieli i lubili jakąś piosenkę. Nawet nie miało znaczenia, czy ich nastrój się poprawił. Wpływ muzyki na ich zdolność poznawczą był w tej chwili głębszy niż emocje, które mógł wywołać. To niekoniecznie musi być takie złe. Przecież to badanie sugeruje, że źródło naszej kreatywności jest głębsze niż to, co można uzyskać z powierzchownej oceny naszego otoczenia. Nasza zdolność do zrobienia rzeczy jest nie, a następnie, opierając się na naszych dramatycznych listach Spotify, a jeśli na chwilę się uspokoimy, prześwituje nasza pamięć twórcza.

A jeśli po chwili spokoju ta kreatywna pamięć nadal nie prześwieca: zawsze jest biały szum.

$config[ads_kvadrat] not found