Astronomowie mogli odkryć 24 nowe systemy „Exoplanet Star” „gorącej ziemi”

$config[ads_kvadrat] not found

Exoplanet Exploration Planets Beyond Solar System - Life on Earth and in the Universe Documentary

Exoplanet Exploration Planets Beyond Solar System - Life on Earth and in the Universe Documentary
Anonim

Wiadomości o odkryciach egzoplanet wciąż się rozwijają. Astronomowie z University of Nevada, Las Vegas i NASA Ames Research Center w Moffatt Field w Kalifornii, analizując nowe dane egzoplanet zebrane przez Kosmiczny Teleskop NASA Kepler, właśnie zidentyfikowali populację co najmniej 24 nowych układy gwiazd egzoplanet, które mogą posiadać coś, co nazywa się „gorącymi Ziemiami”.

Nowe odkrycia, opisane w czasopiśmie Materiały z Narodowej Akademii Nauk, są ilustracją formowania się systemu gwiezdnego, który skutkuje bardzo unikalną formą architektury planetarnej.

„Gorąca Ziemia, zgodnie z definicją naukowców z tego badania, była planetą mniejszą niż dwa razy promień Ziemi i miała okres orbitalny krótszy niż dwa dni”, astronom UNLV Jason Steffen, główny autor badania, mówi Odwrotność. „Takie planety krążyłyby w odległości zaledwie kilkukrotnie większej od promienia gwiezdnego”. Steffen i jego współautor, Jeffrey Coughlin z NASA Ames, zidentyfikowali unikalną architekturę planetarną, w której gwiazda ma jedną gorącą Ziemię na swojej orbicie.

Steffen i Coughlin badali około 144 różnych systemów gwiezdnych w zestawie danych opracowanym przez Keplera. „Odkryliśmy - mówi Steffen - że co najmniej jeden na sześć systemów, które mają gorącą Ziemię, musi być tego nowego typu - gdzie gorąca Ziemia jest bardzo oddalona od planetarnego rodzeństwa i być może aż połowa z nich to lubię to. Inne gorące Ziemie po prostu żyją w systemach, które są pomniejszonymi wersjami rodzaju układu planetarnego, który widzieliśmy od zawsze w danych Keplera. ”

Więc co jest takiego specjalnego w gorących Ziemiach? Wydają się być Podobny do Ziemi, ale czy naprawdę są podobne do Ziemi - tj. czy są potencjalnie nadające się do zamieszkania?

Odpowiedź brzmi: nie. „Strona planety zwrócona w stronę gwiazdy prawdopodobnie byłaby stopiona, a tył planety lodowaty” - mówi Steffen. „Jak Merkury, tylko o wiele bardziej ekstremalne”.

To bummer. Mimo to, istnieje zachęta, aby znaleźć się w nowym badaniu, ponieważ dają one większy wgląd w ewolucję systemów gwiezdnych i planet. „Produkcja systemu z izolowaną gorącą Ziemią jest, jak się wydaje, jedną z możliwych ścieżek formowania się planet”, mówi Steffen. „Dzięki zrozumieniu tych różnych rezultatów i prawdopodobieństwa ich wystąpienia, możemy lepiej zrozumieć, jakie procesy odgrywają rolę w tworzeniu systemów planetarnych. Pomaga umieścić układ słoneczny w kontekście ”.

Para nie znalazła jednak żadnych rozstrzygających informacji na temat rodzajów gwiazd, które wytwarzają gorące Ziemie: „Więcej danych na temat tych systemów byłoby użytecznych, aby lepiej zrozumieć ich pochodzenie” - mówi Steffen.

Niemniej jednak Steffen i Coughlin są zainteresowani poznaniem, w jaki sposób izolowane gorące ziemie „odłączyły się od swoich sąsiadów”. Z racji bycia skalistą planetą o podobnej wielkości do Ziemi, gorące Ziemie są w zasadzie światami, które pewnego dnia były na drodze do stania się potencjalnie nadające się do zamieszkania, ale jakoś skończyło się w okresie orbitalnym zbyt blisko gwiazd gospodarza. Zrozumienie, w jaki sposób ta dywergencja wystąpiła, może być kluczem do lepszego zidentyfikowania potencjalnie nadających się do zamieszkania planet i księżyców w innych systemach gwiezdnych.

$config[ads_kvadrat] not found