Nauka smutnych świątecznych piosenek ... lub dlaczego „świąteczne buty” grają

$config[ads_kvadrat] not found

Stare Świąteczne Piosenki ? Najlepsze Piosenki Świąteczne 2020 ? Boże Narodzenie ?Muzyka Świąteczny

Stare Świąteczne Piosenki ? Najlepsze Piosenki Świąteczne 2020 ? Boże Narodzenie ?Muzyka Świąteczny
Anonim

„Świąteczne buty”, święta pieśń o dzieciakach kupujących parę słodkich kopnięć dla umierającej mamy, wciąż dostaje czas antenowy w grudniu. Podobnie jak w klasycznym „Blue Christmas” Elvisa, a Joni Mitchell jest niezwykle nieszczęśliwa nawet dla Joni Mitchell „River”. Chociaż kolejna godna uwagi sezonowa melodia dowodzi, że „jest to sezon wesoły”, nie zawsze tak jest. Smutna świąteczna muzyka jest nieunikniona, ponieważ okazuje się, że ludzie nie są dobrzy w czystej pozytywności.

Przez lata naukowcy próbujący wyjaśnić nasz pozorny masochizm emocjonalny, jak Matthew Sachs, Ph.D. USC, trafili na kluczowy punkt: czasami odczuwanie smutku jest po prostu odczuwalne dobry. „Ogólnie przyjmuje się, że jest kilka powodów, dla których smutek wyrażany przez sztukę może być przyjemny” - powiedział Odwrotność. „Jeśli jesteś osobą, która słucha smutnej muzyki w czasie wakacji, bardziej prawdopodobne jest, że będziesz osobą empatyczną, ale generalnie zyskujesz pewien rodzaj psychologicznej korzyści ze smutku”.

Według Sachsa, który w tym roku był autorem artykułu na temat przyjemności smutnej muzyki, mieszane emocje są znakiem rozpoznawczym sezonu Hallmark - koniec roku skłania do refleksji, nostalgii, a dla niektórych sezonowych zaburzeń afektywnych - i smutna muzyka może być używany jako narzędzie do radzenia sobie z tymi problemami. Podczas gdy „Rudolph Red-Nosed Reindeer” prosi nas, byśmy zmiatali nieprzyjemność pod dywan i kupowali istnienie fizjologicznie nieprawdopodobnego Caribou, „Fairytale of New York” nieco spuszcza wakacje, abyśmy mogli go otoczyć.

Mówiąc ogólnie, według Sachsa smutna muzyka wakacyjna oferuje dwie strategie radzenia sobie z negatywnymi emocjami. „Jednym z nich byłoby oczyszczenie się, aby przejść obok nich lub się ich pozbyć” - mówi. „Innym byłoby wzmocnienie ich i głębsze w nich”.

Tu właśnie wchodzą w grę różnice osobowości. Przeprowadzając swoje badania, Sachs uważa, że ​​warto zadać uczestnikom jedno pytanie: kiedy czujesz się smutny, czy chcesz od razu poczuć się lepiej, czy może trochę przedłużać smutek? Ludzie, którzy przyjęli to pierwsze podejście, mogliby posłuchać piosenki takiej jak „Christmases When You Were Mine” Taylora Swifta jako środka dla katharsis Arystotelesa - czyli czystki emocjonalnej. Inni, wchodząc na całość, mogą znaleźć więcej psychologicznej wartości, pozwalając sobie na rozkoszowanie się ciężką niedolą Taya („Kiedy w tym roku zapalałeś światła, zauważyłeś mniejszą parę rąk?”).

Oczywiście, jeśli chodzi o coś tak skomplikowanego jak ludzkie emocje, myślenie w binariach jest ogromnie uproszczone. Sachs przyznaje, że istnieje wiele innych teorii, które próbują wyjaśnić, w jaki sposób czerpiemy przyjemność ze smutnej muzyki: niektórzy badacze sugerują, że zachęca to nas do zwracania uwagi na wszystko, co wywołało smutek w pierwszej kolejności, co na dłuższą metę jest dobre. Inni uważają, że jest to przyjemne, ponieważ możemy odróżnić smutek, który postrzegamy i czujemy. Jeszcze inni uważają, że dobrze jest mieć pewność, że w ogóle czujemy.

Wakacyjne emocje są równie trudne do uniknięcia, jak rodzina i przyjaciele, którzy je wywołują. Łagodzenie to strategia o wiele bardziej produktywna. Fakt, że smutna muzyka może wywołać reakcje emocjonalne, których szczęśliwa muzyka nie może, mówi Sachs, jest cenny sam w sobie. Mimo że nie robi świąt, nie może zaprzeczyć, że czerpie przyjemność z przejmującego piękna melancholijnego klasyka Peanuts „Christmastime is Here”.

„Jestem Żydem” - śmieje się. „Ale prawie żałuję, że nie świętuję tego”.

$config[ads_kvadrat] not found