Sprawdź gigantyczny płomieniowy silnik rakietowy NASA z nadrukiem 3D

$config[ads_kvadrat] not found

Test polskiego silnika rakietowego i rakieta BIGOS 4 - AstroSzort

Test polskiego silnika rakietowego i rakieta BIGOS 4 - AstroSzort
Anonim

Drukowanie materiałów w 3D jeszcze nie zainfekowało naszych domów w sposób, w jaki mogli liczyć prorocy, ale branże takie jak lotnictwo i kosmos zabrały drukarki 3D z entuzjazmem YouTuberów do miotaczy ognia. Krajowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej majstrowała przy technikach drukowania od kilku lat, ponieważ jest szybka i tania, ale teraz jest o krok bliżej uderzenie silnika 3D w rakietę.

W serii testów przeprowadzonych w październiku inżynierowie NASA stworzyli silnik do chleba - prototypowy silnik z częściami rozłożonymi jak kończyny rozkładającego się bałwana, ułatwiającymi majsterkowanie. Silnik ma około 75 procent potrzebnych części - mówi Elizabeth Robertson, kierownik projektu silnika Marshall Space Flight Center w komunikacie prasowym. Ale tylko dlatego, że brakuje mu jednej czwartej tego, co jest potrzebne, aby doprowadzić nas do orbity, nie oznacza to, że nie robi to imponującego wrażenia:

Naukowcy próbują dowiedzieć się, czy części drukowane 3D wytrzymują niesamowite warunki startu. W testach dostarczono silnik, a turbopompa dostarczała ciekłe paliwo wodorowe o temperaturze minus 400 stopni Fahrenheita, które zapalało się w temperaturach aż do 6000 stopni. To przełożyło się na około 20 000 funtów ciągu, co według NASA jest wystarczające dla lądownika marsjańskiego. Płomień dalej.

H / T NASA

$config[ads_kvadrat] not found