„Climax” Review: This Is One Hell of a Dance Party

$config[ads_kvadrat] not found

МОЙ АДСКИЙ ВЛОГ! ► Angelo and Deemon: One Hell of a Quest |1| Прохождение

МОЙ АДСКИЙ ВЛОГ! ► Angelo and Deemon: One Hell of a Quest |1| Прохождение
Anonim

Dwie rzeczy są głęboko zakorzenione w ludzkiej psychice: taniec i paraliżujący strach przed śmiercią. W nowym horrorze francuskiego filmowca Gaspara Noé Punkt kulminacyjny, obaj stają się jednym w zaciekłym, całkowicie niepokojącym, czasami frustrującym zejściu w jedno piekło imprezy.

Wyreżyserowany przez urodzonego w Argentynie, wychowanego we Francji Noé w stylu przypominającym jego surrealistyczną fantazję z 2009 roku Wkraczając w pustkę, Punkt kulminacyjny to horror, który zamienia filmowe podstawy na śmiałe pomysły (wszystkie kredyty są dostępne na stronie początek filmu) i elektroniczna ścieżka dźwiękowa (Daft Punk, Giorgio Moroder i Aphex Twin usłyszeli w tym samym filmie - co za świat). Dom sztuki równych części i grindhouse, Punkt kulminacyjny jest hipnotyzującą karuzelą nędzy, która widzi ekspresjonizm Roberta Wiene'a w bezbożnym związku z Ludzka stonoga. To naprawdę świetny film. To tylko jeden, którego nie chcę oglądać ponownie.

W Punkt kulminacyjny, wyczerpana grupa taneczna prowadzona przez Selvę (Sofia Boutella, najwyraźniej czująca się dobrze w dawnym profesjonalnym tancerce) ćwiczy późno w nocy i imprezuje zmęczeniem muzyką i sangrią, nieświadomi, że ich drinki zostały wzbogacone o jakiś ostry LSD.

Natychmiast pojawia się paranoja i choć film na krótko zamienia się w dziwadło, to ostatecznie jest to opowieść o horrorach przetrwania, gdy bohaterowie walczą ze sobą sprawa podczas gdy stracili kontrolę nad sobą.

Nie ma kapitału-P Działka do Punkt kulminacyjny: Ludzie robią narkotyki, wariują, niektórzy uprawiają seks, a inni umierają. To nie jest film, to weekend w Burning Man. Ale pod zręcznym reżyserem Noé Punkt kulminacyjny wznosi się ponad swoją pretensjonalność i zakłada, że ​​ludzie są ich największym wrogiem.

Podczas Punkt kulminacyjny z pewnością czuje się skazany na stanie się nowym faworytem edgelordów szkół filmowych, wciąż jest zaskakującym kawałkiem fantasmagorii, które również zadowoli docelowy tłum A24.

Noé zrobił horror, ale koszmar na Elm Street to nie jest. W opuszczonym budynku szkoły w francuskiej zimie z lat 90. straszne rzeczy to normalni ludzie, którzy zapominają, są niespokojni, zazdrośni, czasem nadmiernie plotkują. Mieszaj alkohol, narkotyki i zmniejszone zahamowania, a zdarzają się złe rzeczy. Nie wiem, czy Noé rzeczywiście wierzy, że wszyscy ludzie są z natury źli i powstrzymywani są od działania na złych pragnieniach z powodu sztucznie trzeźwej świadomości, ale Punkt kulminacyjny na pewno sprawia, że ​​wygląda tak, jak on.

Zanim zacznie się terror, Noé spędza mnóstwo czasu na wprowadzaniu swoich postaci - kluczowej taktyki, która się opłaca. Nie wszystkie ich imiona trzymają się, ale dzięki zachowaniu i określonym pragnieniom wiemy, o co chodzi, a Noé opłaca oczekiwanie w niektórych z najważniejszych wydarzeń, w tym w śmierci.

Jest to prawdopodobnie najbardziej frustrująca rzecz w filmie. Ilość czasu Punkt kulminacyjny spędza ze swoimi postaciami pre-sangria (i piekło, podczas sangrii; LSD potrzebuje trochę czasu, aby się włączyć) oznacza, że ​​to film, który nagradza cierpliwość. Podobnie jak upuszczanie kwasu, trzeba poczuć magię.

Noé ma tajną broń Punkt kulminacyjny, i jest to coś, czego jego bohaterowie nie mają w gąszczu swojej wysokiej: perspektywy. W jednej chwili Noe z wielką siłą zmienia swoich słuchaczy z wszechwiedzących obserwatorów oglądających z góry na subiektywnych gości, jakbyśmy sami poruszali się po parkiecie, plotkując z napaloną trupą po wypiciu sangrii. Podobnie jak lista odtwarzania DJ-a, która przenika do siebie utwory, nigdy nie jesteśmy pewni, gdzie się zaczynają i kończą.

W środku obecnej renesansowej imprezy horroru, z nowymi arcydziełami Wyjść, Dziedziczny, i Proszę o ciszę dowodząc parkietem, Noé wpadł z wyjątkowo francuskim bangerem. Nowy surrealistyczny koszmar Noé, zarówno surrealistyczny jak jakikolwiek wywołany przez narkotyki, jak i otrzeźwiający rano, nie polega tylko na tym, co ludzie robią, gdy stracą kontrolę. Chodzi o to, co ludzie robią, gdy nie ma kontroli.

Punkt kulminacyjny ukaże się w kinach 1 marca.

$config[ads_kvadrat] not found