Historia ludu „Mario & Sonic At the Olympics”

$config[ads_kvadrat] not found

Супер Кот Марио

Супер Кот Марио
Anonim

W jednym punkcie, Mario i Sonic na Olimpiadzie czułem się jak coś, co nie powinno istnieć. Partnerstwo między starymi wrogami myliło długoletnich fanów. W końcu Stany Zjednoczone zbojkotowały Olimpiadę Moskiewską w 1980 roku. Wydaje się jednak, że franczyza działa i przed meczami w Rio w 2016 r. Nintendo sprowadziło hydraulika i jeża z powrotem, walcząc z nimi w słoneczne lokale, luźno oparte na tegorocznych obiektach.

To dobra wiadomość dla ludzi, którzy lubią proste zabawy.

Postmodernistyczna era olimpijska rozpoczęła się, gdy Sega otrzymała licencję na grę opartą na Letnich Igrzyskach w Pekinie w 2008 roku. Zamiast po prostu ustawić się na typowo realistyczne powiązanie z wydarzeniem, deweloperzy podobno chcieli poszerzyć atrakcyjność gry, więc zdecydowali się użyć Sonic i skierować go na dzieci.

Świadomy popularności Mario, Sega skontaktowała się z Nintendo. Zwyciężył duch olimpijski i narodziło się partnerstwo. Shigeru Miymoto nadzorował nawet rozwój pierwszej gry z tej serii - prawdopodobnie dlatego, że Nintendo nie zrobiło wcześniej czegoś takiego.

Początkowa gra - i te, które nastąpiły - zawierają różne wydarzenia. Od curlingu po łyżwiarstwo szybkie i konne. W tegorocznych letnich grach boks i rzucanie oszczepem to dwa wyróżniki.

Jako dość wczesny dodatek do biblioteki Wii, Mario i Sonic debiutowali w serii mini-gier, w których gracze rywalizowali z SI lub przyjaciółmi w wielu trybach. Projekt każdego wydarzenia jest mniej więcej tak złożony, jak widać w a Mario Party wyzwanie, choć w każdym sporcie istnieje niewielki niuans, który może pomóc graczom pokonać przeciwników.

Jak na ironię, zazwyczaj są to rzeczywiste wydarzenia olimpijskie, które są mniej pamiętną częścią każdej raty. Po pierwszej grze Sega zdecydowała, że ​​lepiej będzie, gdyby nowe gry zawierały mieszankę prawdziwych wyzwań sportowych i głupkowatych, wymyślonych dywersji w „Dream Events”, które w większym stopniu wykorzystują brzmienie Mario i Sonic poszczególnych wszechświatów.

Wciąż są one generalnie oparte na sporcie, chociaż Londyn 2012 miał swój własny tryb gry planszowej z własnym zestawem gier - i zapewniał pewną różnorodność skądinąd typowej gry olimpijskiej. Co dziwne, brakuje ich w wersji Wii U Rio 2016, a nawet wersja 3DS jest rozebrana.

Co ciekawe, pomimo ogólnej reputacji Mario i Sonic miał (i pytanie, dlaczego Sega nie skorzystała z tego pomysłu, aby stworzyć serię gier sportowych nawet w latach poza Olimpijskich), to historycznie dobrze sobie radzi, z ponad 20 milionami sprzedanych egzemplarzy w ciągu Serie. Dla fanów, którzy po prostu chcą zobaczyć Mario (lub Sonic) w czymś, wydaje się, że w tych grach jest dużo miłości, poprzez odblokowania, takie jak kostiumy Mii i klasyczna muzyka z obu hitów serialu, lub po prostu oglądanie stadionu pełnego chao, flickies i inne istoty wiwatujące obok shyguys i goombas.

Poza konieczną prostotą, nie ma w tym nic obiektywnego Mario i Sonic, to po prostu głupie połączenie. Kto wie, może bez ciężaru sterowania ruchem, który go przeciąga, Sega będzie w stanie znaleźć coś fajnego. Wszyscy lubiliśmy Mario Party raz, prawda?

$config[ads_kvadrat] not found