Coroczne instalacje słoneczne osiągają „2 miliony w ciągu najbliższych 2 lat”

$config[ads_kvadrat] not found

Suspense: The 13th Sound / Always Room at the Top / Three Faces at Midnight

Suspense: The 13th Sound / Always Room at the Top / Three Faces at Midnight
Anonim

Przemysł słoneczny wygrzewa się w słońcu. Ten rok był już wspaniałym rokiem dla rosnącej alternatywy dla konwencjonalnych źródeł energii, a ponieważ ceny instalacji nadal spadały, a dotacje rządowe dla nowych urządzeń sięgały aż do 2020 r., Perspektywy nigdy nie były jaśniejsze.

W rzeczywistości po 2015 r. Po raz pierwszy w historii Stanów Zjednoczonych wzrost słoneczny przekroczył wzrost konwencjonalnych źródeł energii, pierwsze trzy miesiące 2016 r. Nadal opierały się na tym sukcesie. W okresie od 1 stycznia do 31 marca 2016 r. Ponad 64 procent wszystkich przyrostów mocy w Stanach Zjednoczonych wynikało z instalacji solarnych. To 1665 megawatów nowej energii obejmującej nieruchomości mieszkalne i komercyjne, a nawet odzwierciedlającej rozwój oddzielnych farm słonecznych.

„Mimo że 40 lat zajęło nam osiągnięcie miliona amerykańskich instalacji słonecznych, w ciągu najbliższych dwóch lat mamy osiągnąć 2 miliony”, napisał we wspólnym raporcie Tom Kimbis, tymczasowy prezes Stowarzyszenia Przemysłu Energii Słonecznej (SEIA) SEIA i GTM Research, ramię badawcze Greentech Media.

I wzrost też nie zwalnia. Oczekuje się, że w obecnym tempie Stany Zjednoczone niemal podwoją ilość dodawanych energii słonecznych w 2015 r. Przemysł przewiduje 14,5 gigawatów (GW) nowej mocy, o 94% więcej niż 7,5 GW zainstalowanych w 2015 r.

Wyższe wskaźniki instalacji wynikają częściowo z troski o środowisko naturalne konsumentów dotyczącej wpływu paliw kopalnych, ale także z ulepszonej ekonomiki energii słonecznej. Ogólnie cena instalacji solarnych spadła o 8,8 procent tylko w pierwszym kwartale 2016 r., A cena paneli komercyjnych spadła o 8,3 procent.

Prawdopodobnie największa bitwa w branży solarnej w 2016 roku została już wygrana. Federalna ulga podatkowa na inwestycje (ITC), która dotuje co najmniej jedną trzecią kosztów nowych paneli słonecznych, miała wygasnąć w grudniu 2016 r., Ale zwolennicy z powodzeniem przesunęli termin do końca 2020 r.

Instalacje były szczególnie silne w sektorze komercyjnym, a rynek mieszkaniowy nadal pozostawał w tyle. Farmy słoneczne na skalę przemysłową, głównie elektrownie słoneczne, prawdopodobnie będą stanowić co najmniej trzy czwarte wszystkich nowych instalacji solarnych. Oczekuje się, że w 2016 r. Energia słoneczna z budynków mieszkalnych wzrośnie o pół gigawata, co oznacza mniej niż cztery procent rocznego wzrostu.

Przy wystarczającej ilości energii, aby zasilić 5,4 miliona domów, przemysł solarny napędza rosnący segment amerykańskiego życia. To też dobrze, bo codziennie stajemy się coraz bardziej zdesperowani.

$config[ads_kvadrat] not found