Plaga może dziś być plagą Amerykanów

$config[ads_kvadrat] not found

Как выбрать в путешествиях ПРАВИЛЬНЫЙ ТУАЛЕТ и не промахнуться ?

Как выбрать в путешествиях ПРАВИЛЬНЫЙ ТУАЛЕТ и не промахнуться ?
Anonim

Prawie jedna czwarta populacji Londynu zginęła, gdy Wielka Plaga uderzyła w miasto w 1665 roku - i okazuje się, że nigdy nie opuściła miasta.

W czwartek archeolodzy wyizolowali pochodzenie makabrycznej epidemii - Yersinia pestis - które objawiają się w boleśnie obrzękniętych węzłach chłonnych i tryskającej krwi z otworów ciała. Jest to zarówno dobra, jak i zła wiadomość: chociaż warto wiedzieć, z czym XVII-wieczni londyńczycy byli przeciwni, bardziej niż trochę przerażające jest uświadomienie sobie, że ten mikrob nie został zagubiony w historii.

W rzeczywistości w ciągu ostatnich kilku lat w Stanach Zjednoczonych pojawiło się kilka przypadków. W samym 2015 r. CDC zgłosiło 15 przypadków, z których cztery były śmiertelne. I podobnie jak w londyńskiej Wielkiej Pladze, rozprzestrzenianie się choroby ostatecznie sprowadziło się do zniesławionego nosiciela mikrobów: szczurów.

Zaraza rozprzestrzenia się, gdy zarażony szczur ucieka maleńkie robaki żyjące w futrze zakażonych szczurów - przeskakują z hostów gryzoni na ludzi i przekazują Yersinia pestis do krwiobiegu. Wiewiórki i wiewiórki, wraz z zakażonymi kotami domowymi, mogą również nosić pchły.

Na szczęście w dzisiejszych czasach zakażenie dżumą można leczyć antybiotykami, jeśli zostanie odpowiednio wcześnie zdiagnozowane. Nie zawsze jest to łatwe: ponieważ początkowe objawy zarazy - to znaczy przed obrzękiem i krwawieniem - są podobne do grypy, większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że w rzeczywistości mają plagę.

Chociaż nie ma powodu, by w najbliższym czasie obawiać się nagłej epidemii - rozprzestrzenianie się zarazy w dużej mierze zależy od interakcji między pchłami, gryzoniami i ludźmi, a ostatnio nie byliśmy szczególnie blisko - wciąż jesteśmy zagrożeni. W Stanach Zjednoczonych stany zachodnie najprawdopodobniej odczują wybuchy zarazy. W szczególności zagrożone są Nowy Meksyk, Arizona i Kolorado (choć w 2015 r. Zgłoszono przypadki w Oregonie i Kalifornii).

Argumentowano, że w Stanach Zjednoczonych rasistowskie systemy zdrowia publicznego są odpowiedzialne za pochodzenie i rozprzestrzenianie się choroby: w 2015 r. Łupek nakreślił „spartaczone” starania wczesnych urzędników o zabijanie i trzymanie szczurów w chińskiej dzielnicy Chinatown, uważanej za wczesne centrum epidemii:

Brakowało nam naszego okna, aby wyeliminować plagę w Stanach Zjednoczonych. Zanim zdaliśmy sobie sprawę, że gryzonie zostały zainfekowane i rozprzestrzeniły się w organizmie, dżin zniknął z butelki, a polityczna wola niezbędna do przeprowadzenia kampanii eliminacyjnej nigdy się nie zmaterializowała.

Do tej pory w Nowym Meksyku zidentyfikowano trzy przypadki ludzkiej zarazy; na szczęście do tej pory nie odnotowano żadnych ofiar śmiertelnych.

$config[ads_kvadrat] not found