María Rebecca Latigo de Hernández: Dlaczego była „niestrudzonym wojownikiem”

$config[ads_kvadrat] not found

5 КВАРТИР за 3000 рублей в Москве ;)

5 КВАРТИР за 3000 рублей в Москве ;)
Anonim

W niedzielę Google obchodziło 122 urodziny Marii Rebecca Latigo de Hernández w Google Doodle. Urodzona w 1896 r. W Garza García w Meksyku, kiedy Hernández miał 28 lat, była już aktywną aktywistką na rzecz dostępu do edukacji i praw gospodarczych.

Hernández, wieloletni mistrz kobiet i dzieci pochodzenia meksykańskiego, zmarł z reputacją „niestrudzonego wojownika”.

Pasja Hernándeza do edukacji rozpoczęła się w młodym wieku. Jej ojciec, Eduardo Frausto, był profesorem, a gdy była jeszcze nastolatką, Hernández uczył w szkole podstawowej w Monterrey w Meksyku. Wyszła za mąż w 1915 roku, a ze względu na meksykańską wojnę domową przeniosła się z mężem, Pedrą Barrerą, do San Antonio w Teksasie w 1918 roku. Tam właśnie zanurkowała aktywizm polityczny: para zaangażowała się w politykę lokalną w 1924 roku i kiedy pomagała założył Zakon Rycerzy Ameryki w 1929 r. Towarzystwo to było oddane propagowaniu obywatelskich i politycznych praw meksykańskich Amerykanów i meksykańskich imigrantów, a szczególnie skupiało się na umożliwieniu meksykańskiego dostępu do edukacji.

Hernández organizuje dwie kolejne organizacje zajmujące się segregacją szkół i udzielające pomocy finansowej potrzebującym matkom. Hernández, niezadowolony z bycia organizatorem, został pierwszym meksykańsko-amerykańskim spikerem radiowym w San Antonio w 1932 roku. Jako oratorka wykorzystała swój głos jako kontynuację walki z niesprawiedliwością i nierównością.

Słynnie mówiła o popularnym programie „Voz de las Americas” w 1934 r. Jako obrońca League of United Latin American Citizens. Jej wsparcie ligi pomogło jej stać się pierwszą ogólnopolską organizacją praw obywatelskich w Meksyku. Dziś jest najstarszym i największym stale działającym latynoskim stowarzyszeniem politycznym w Stanach Zjednoczonych i nadal angażuje się w sprawy pasjonujące Hernández: prawo do mieszkania i zakwaterowania publicznego, równy dostęp do edukacji i eliminacja ubóstwa w Meksyku i społeczności afroamerykańskie.

Hernandez przeszedł do bogatego wieku 90 lat, umierając dwie dekady po tym, jak został aktywnym członkiem Raza Unida Party. Dziś jest pochowana poza Elmendorf w Teksasie i nadal jest inspiracją dla przywódców praw obywatelskich w ich walce o prawa meksykańskich migrantów.

$config[ads_kvadrat] not found