Dlaczego „Zadzwoń do mnie swoim imieniem” zasługuje na najlepsze zdjęcie podczas Oscarów

$config[ads_kvadrat] not found

Sylwia Lipka - Dlaczego? (ft. Sandra Czuraj, Julka Grabowska)

Sylwia Lipka - Dlaczego? (ft. Sandra Czuraj, Julka Grabowska)
Anonim

W tę największą noc roku dla filmów jest tylko jeden film, który zasługuje na uznanie dla najlepszego filmu za najlepszy film. Zadzwoń do mnie po imieniu.

Inni nominowani do najlepszego filmu to przełomowe filmy, które kronikują ważne fragmenty historii lub torują drogę do bardziej zróżnicowanej przyszłości kina, ale nic nie jest w stanie sprostać pięknie zrealizowanej historii miłosnej reżysera Luca Guadagnino.

Film jest wyjątkowy, wysublimowany, inspirowany, piękny i całkowicie orzeźwiający w krajobrazie filmowym, który często przypomina slogan będący pochodną. Zadzwoń do mnie po imieniu zaskakuje widzów jako fragment opowiadania eskapistycznego. Krótko mówiąc, robi wszystko, co obiektywne, dobre sztuki powinien rób: baw się i inspiruj nas dobrze przygotowaną historią o ludzkiej kondycji. Co jeszcze może kwalifikować film do „Najlepszego obrazu”?

Zadzwoń do mnie po imieniu podąża za szczególnym i przedwcześnie urodzonym Elio Perlmanem (Timothée Chalamet) pewnego lata, kiedy odkrywa swoją rozrastającą się seksualność w wieku 17 lat. Mieszka w cichym wiejskim domu na północy Włoch w 1983 roku. Jego ojciec jest archaologiem i profesorem. Życie Elio jest błogim leniwym marzeniem… do czasu przybycia Olivera (Armie Hammer), nowego asystenta badawczego jego ojca. To, co ewoluuje, to opowieść o miłości, eksploracji i akceptacji.

Oszałamiające piękno północnych Włoch jest niczym innym jak przysmakiem dla oczu, którego nie można przeanalizować ani obalić, ponieważ jest przedstawiany jako niezaprzeczalna prawda. Specjalnie dla amerykańskich widzów film przedstawia szczyt kinematografii europejskiej, przedstawiając to ustawienie jako wizualną delikatność. Pomyśl o wędrowaniu po Wiedniu w Richarda Linklatera Przed wschodem słońca filmy lub Paryż z lat 20. XX wieku Północ w Paryżu; To bardzo podobne, ale lepsze.

W ten sposób, Zadzwoń do mnie po imieniu kwitnie dzięki uczuciom eskapizmu. Podczas oglądania wchodzisz w jakiś wszechświat bąbelkowy, w którym najgorszą możliwą rzeczą jest nuda w raju i może odrobina zawodu.

To lato oznacza, że ​​większość bohaterów chodzi w minimalnym ubraniu, co tylko zwiększa napięcie seksualne, które narasta z czasem. Podobnie jak Elio, Chalamet jest stale niespokojny i niewygodny we własnej skórze, skradając ukradkowe spojrzenia na Olivera i stopniowo zdając sobie sprawę z jego uczuć.

Tymczasem Armie Hammer przechodzi przez każdą scenę z godną pozazdroszczenia pewnością człowieka, który dobrze wie, że jest genialny i wystarczająco przystojny, by nigdy nie spotkać zamkniętych drzwi w swoim życiu. Upada mu tylko arogancja, będąc niewiarygodnie poważnym.

Chalamet zapewnia intensywną relację ze swoją seksualnością, która sprawia, że ​​nawet widz czuje się czasami wrażliwy, częściowo dlatego, że boisz się, jak ta historia zakazanej miłości może się skończyć.

W tym właśnie momencie znaczenie ma okres czasu: 1983 r. Przypada tuż przed globalną epidemią AID, kiedy homofobia stała się wybuchowa. Ponieważ widz wnosi tę wiedzę do doświadczenia - i wspomniane wcześniej wrażliwości - siadasz w środkowych sekcjach Zadzwoń do mnie po imieniu z przytłaczającym poczuciem strachu.

Kiedy ten wszechświat bąbelkowy pęknie? Co może zmienić błogi sen w koszmar? Byliśmy uwarunkowani przez inne historie o homoseksualnych romansach - jak Brokeback Mountain i światło księżyca - przygotować się na traumę.

Sytuację jeszcze bardziej komplikuje różnica wieku: w wieku 17 lat, Elio u progu dorosłości. Oliver ma 24 lata. Ich związek ma na celu jednoczesne prześladowanie nas myślami o pedofilii, a jednocześnie przekonywanie nas, że ten romans jest autentyczny, konsensualny, a nie coś, co musimy oceniać. Zadzwoń do mnie po imieniu kwestionuje nasze uprzedzenia i popycha nas w sposób, który pomaga poszerzyć nasze horyzonty.

Większość czasu poświęcamy na złość, przemoc, chorobę, a nawet śmierć. Co jeśli historia skończy się, gdy jeden lub oboje zarazią się HIV? Co jeśli Oliver naprawdę jest creepem wykorzystującym młodego chłopca? Co powiedzą i zrobią rodzice Elio, kiedy się dowiedzą?

Twój niepokój i udręka rozwijają się wraz z Elio, dopóki oboje nie zdadzą sobie sprawy, że wszystko będzie dobrze, nawet jeśli na początku tak nie jest. Taka jest miłość, a takie jest życie.

Kiedy ojciec Elio (Michael Stuhlbarg) wreszcie robi porozmawiaj ze swoim synem, jego monolog kończy piękną, ciepłą komunikację akceptacji i zrozumienia. Sama scena jest warta ceny wstępu do tego filmu i pozostawia większość członków publiczności we łzach.

Widzowie winni Zadzwoń do mnie po imieniu coś bliskiego szacunku z powodu wspaniałej gry aktorskiej, wspaniałej scenerii, pięknej ścieżki dźwiękowej i porywającej historii, którą każdy powinien wiedzieć. To inspiracja dla tego, co jest osiągalne w kinie, ale na bardziej ludzkim poziomie może pomóc nam wszystkim rosnąć jako ludzie.

Czy jest coś, co mogłoby być ważniejsze i zasługiwać na „najlepszy obraz” niż to?

Zadzwoń do mnie po imieniu jest nadal w niektórych teatrach, a 90. nagroda Akademii odbędzie się 4 marca 2018 roku.

$config[ads_kvadrat] not found