Przesłanie od uprowadzonych przez obcych

Porwania przez Obcych - Najciekawsze Przypadki

Porwania przez Obcych - Najciekawsze Przypadki
Anonim

Co roku pozornie szczerzy, nie-psychotyczni ludzie twierdzą, że zostali porwani przez kosmitów. Psychopatolodzy ogólnie traktują historie, które opowiadają, jako symptomy syndromu fałszywej pamięci, ale wątpliwość ich twierdzeń niekoniecznie zmienia rzeczywistość ludzi, którzy wierzą, że zostali zabrani. Uprowadzeni, jako klasa, postrzegają siebie jako ofiary czegoś strasznego i blizn - i z pewnością są nawet, jeśli chodzi o naturę tego czegoś. Właśnie dlatego Stephanie Kelley-Romano, profesor teorii retoryki i krytyki w Bates College, która jest właścicielem zerowych kapeluszy z folii blaszanej, sprawiła, że ​​jej zadaniem było słuchanie tych współczesnych opowieści o niewoli. Chce zrozumieć, jak dokładnie działają.

Odwrotność rozmawiał z Kelley-Romano o tym, jak poważnie studiować opowieści o porwaniach, jak najlepiej zrozumieć niesamowite historie i dlaczego obcy pomagają niektórym ludziom wyrazić ich ludzkie potrzeby.

O co chodziło z opowieściami o porwaniach obcych, które cię wciągnęły?

Był początek lat dziewięćdziesiątych i byłem w Pliki x i był w szkole wyższej. Nie miałem zbyt wiele czasu na „dodatkowe”, więc znalazłem sposób, aby uczynić kosmitów częścią mojej pracy w szkole! Zaczęło się od gazety o spisku i stamtąd się rozrosło. Zawsze interesowało mnie, jak ludzie rozumieją doświadczenia, które są marginalizowane przez kulturę głównego nurtu: zjawiska paranormalne, rozmowy religijne itp.

W swoim artykule „Mythmaking in Alien Abduction Narrives” zebrałeś 130 różnych historii. Jak je zebrałeś i czy wszystkie pochodzą z pewnego okresu?

Zebrałem narracje od ludzi od około 1995 do 1998 roku. Chodziłem na konferencje UFO i uprowadzenia, a także zbierałem ankiety w Internecie.

Jak to było, czytając je? Czy trudno było wczuć się, ponieważ twierdzenia wydawały się tak dziwaczne?

Ani trochę. Ludzie rozmawiający o swoich doświadczeniach z istotami pozaziemskimi są bardzo podobni do ludzi mówiących o swoich doświadczeniach z Bogiem lub o czymś mistycznym lub mniej namacalnym.

Jak myślisz, dlaczego mamy tendencję do postrzegania wspólnych wątków wśród narracji uprowadzających?

Myślę, że najpowszechniejsze wątki pojawiają się, ponieważ wykorzystują one większą potrzebę indywidualną, wspólnotową lub kosmiczną. Niezmiennie w każdej historii podkreślamy to, co jest dla nas najważniejsze. To samo dzieje się w opowiadaniach o porwaniach.

W swoim artykule opisujesz interakcje obcy-człowiek jako „mit komunikacji” i powiadasz, że te narracje ujawniają wiele na temat naszej kondycji kulturowej. Czy możesz to rozwinąć?

Ludzie potrzebują indywidualnego znaczenia. Potrzebujemy także społeczności. Te historie i populacje, które ich obejmują - czy to wierzący, doświadczający czy sceptyczni - tworzą społeczność i znaczenie dla ludzi.

Najlepsze historyczne powiązanie można zaobserwować w opowiadaniach o niewoli rdzennych Amerykanów. Historie te zaczęły funkcjonować na wielu poziomach dla ludzi tamtych czasów. Opowieści ostrzegały o tym, co może przytrafić się kobietom, a co za tym idzie, o nowym świecie i mówiły o roli wiary w zachowaniu cnoty. Podobnie jak opowiadania o porwaniach, prowadzili gamę opowiadań, które rzekomo miały opowiadać o faktycznych wydarzeniach z doświadczenia, tym, które były sensowane w konsumpcji kultury popularnej.

Tematycznie istnieją rzeczy, które wciąż pojawiają się w tych opowieściach, które można odczytać metaforycznie, niezależnie od empirycznej rzeczywistości doświadczenia. Tak więc skupienie się na reprodukcji w tych historiach zmaga się z kwestiami technologii i wolności reprodukcyjnej w bardzo odpowiednim czasie. Same istoty pozaziemskie mogą służyć nam jako lustra.

Czy uważasz, że jest więcej do powiedzenia na temat tego, jak my jako społeczeństwo postrzegamy tych, którzy twierdzą, że zostali uprowadzeni? Czy jesteś zainteresowany badaniem jakiejkolwiek innej części opowieści o porwaniu przez kosmitów?

Myślę, że istnieje kilka obszarów, które wymagają dalszych badań. Ponownie, wyskakując z narracji niewoli, widzimy to, co nazywa się „retorycznym przeciągnięciem”, termin ukuty przez Lorrayne'a Carrolla. Zasadniczo opowieści o niewoli były historiami kobiet opowiadanymi przez mężczyzn. Widzimy to samo w dyskursie uprowadzającym, ponieważ głównymi ekspertami w tej dziedzinie, którzy gromadzą i opowiadają historie większości uprowadzonych kobiet, są mężczyźni: David Jacobs, John Mack, Budd Hopkins. Ważne jest zrozumienie roli płci w przedstawianiu tych historii. Myślę też, że znaczące jest to, że doświadczający często zwracają się do ekspertów o weryfikację i walidację, a jednocześnie twierdzą, że nie obchodzi ich, co myślą inni - wiedzą, co się z nimi stało. Nieodłączne napięcie pokazane przez tę walkę uważam za istotne we współczesnej kulturze amerykańskiej, jeśli chodzi o wyzwania w negocjowaniu życia i równowagę między doświadczeniem a wiedzą.

W społeczeństwie często marginalizujemy ludzi, którzy są inni. W Internecie widzimy jednak więcej kieszeni społeczności i większą różnorodność wyborów i przekonań dotyczących stylu życia. Aby zbadać, jak ludzie rozumieją świat wokół nich, i znaleźć znaczenie, uważam, że zawsze warto.