Dlaczego seks wirtualnej rzeczywistości jest bardziej prawdopodobny, by zabić pornografię niż monogamia

$config[ads_kvadrat] not found

Dlaczego nawet brutalne gry boją się scen seksu

Dlaczego nawet brutalne gry boją się scen seksu
Anonim

Ewangelistom rzeczywistości wirtualnej nie dziwi fakt, że branża pornograficzna obejmuje nowe wciągające technologie z masochistycznym zapałem.Pornografowie zawsze byli pierwszymi użytkownikami i istnieje tu naturalny produkt: symulowany seks może stać się przemysłem wartym miliardy dolarów, jeśli okaże się to technicznie wykonalne. Większość przeszkód stojących między tymi, którzy chcą sprzedawać seks, a tymi, którzy chcą doświadczyć go cyfrowo, ma charakter techniczny, ale są też przeszkody kulturowe. Tak jak rozprzestrzenianie się pornografii online wywołało paroksyzmy i wiele niewygodnych rozmów o stanie monogamii w latach dziewięćdziesiątych, seks wirtualnej rzeczywistości doprowadzi do wielu niewygodnych rozmów w wieku nastolatków lub dwudziestolatków.

Obecnie różnica między pornografią wirtualną a tradycyjnym filmem smutty jest niewielka. Chociaż niektóre studia publikują filmy, które integrują się z Rifts i Samsung Gears, aby umożliwić widzom obejrzenie dupleksu w San Fernando Valley, w którym akcja się obniża, jedyną agencją obecnie dostępną dla konsumentów jest miejsce, w którym należy szukać. Chociaż tak nie jest że inaczej niż porno POV, sceny krótkie z perspektywy uczestników, z pewnością bardziej wciągające - choć najwyraźniej niewystarczające, aby wymusić rozmowę o tym, czy stanowi to nową formę konsumpcji seksualnej, czy nowy atak na monogamię.

Wydaje się, że ta rozmowa nastąpi, gdy technologia pozwoli na połączenia typu „peer-to-peer”, a pętla sprzężenia zwrotnego kamery stanie się fizyczna.

„Pornografia i seksualność zawsze były głównymi czynnikami napędzającymi innowacje techniczne, więc myślę, że tak, nieuniknionym postępem będzie pornografia rzeczywistości wirtualnej przeznaczona dla dwóch osób” - mówi profesor cyberpsychologii Loyola Marymount Richard Gilbert Odwrotność. „Myślę, że to doświadczenie będzie prawdopodobnie silnym remisem”.

Gilbert przewiduje również, że w końcu pojawią się również systemy detektorów ruchu, które pozwolą temu, co dzieje się w symulacji, na odzwierciedlenie tego, co osoba faktycznie robi ze swoim ciałem. Kiedy to masz, masz zdolność do interaktywnych relacji seksualnych w niezależnym wirtualnym świecie, mówi Gilbert.

Jest to baner informacyjny dla branży pornograficznej, która zazwyczaj zarabia pieniądze, wydając produkty zaprojektowane z myślą o dużych społecznościach, a nie osobach. Studia nie są obecnie przystosowane do tworzenia specjalnie dostosowanych doświadczeń seksualnych ani służyć jako domy techno-cat. Na pewnym poziomie usługi kamer internetowych są, ale istnieją głównie dlatego, że dany sprzęt jest tani. Przyjęcie technologii umożliwiającej symulację seksu będzie niezwykle kosztowne, co oznacza, że ​​jest mało prawdopodobne, aby została szeroko przyjęta przez konsumentów, a zatem jest mało prawdopodobne, by była - natychmiast i tak - mądrą inwestycją dla studiów i freelancerów.

Pozostanie to prawdą do czasu rozwiązania nieuniknionej debaty kulturalnej nad technologią, która prawdopodobnie nastąpi, gdy koszty spadną i prawdopodobnie potrwają chwilę.

Niech czwarty będzie z tobą. TB na mój pierwszy film porno VR w VRTube 2 lata + 2,5 tygodnia temu.

Zdjęcie opublikowane przez Ela Darling (@eladarling) on

W czasopiśmie Psychologia i seksualność Gilbert i jego zespół badali zachowania i postawy seksualne Drugie życie. On i jego zespół przyjrzeli się 217 uczestnikom gry wirtualnego świata - około 51 procent, którzy byli w prawdziwym związku, a 49 procent nie. W grze 43 procent graczy miało doświadczenia seksualne. W Drugie życie użytkownicy mogą kupować i dołączać wirtualne genitalia i angażować się w stosunki seksualne z innymi graczami. Okazało się, że 60 procent badanych rzeczywiście miało bardziej satysfakcjonujące seksualne doświadczenia seksualne Drugie życie niż w prawdziwym życiu.

„Istnieje znaczna liczba osób, które stają się emocjonalnie związane”, mówi Gilbert. „Jeśli wejdziesz w te wirtualne światy, możesz ożenić się z ludźmi. Niektóre z tych relacji to ludzie w wirtualnym świecie, które są ich podstawowymi relacjami, aw innych przypadkach są w związkach, które są dodatkiem do relacji między światem fizycznym, w którym się znajdują. To powoduje wiele problemów, czy oszukali, czy nie. ”

Większość relacji - i tak zdrowych - jest dwustronnych, co oznacza, że ​​uczestnicy działają w oparciu o pewne wspólne przesłanki i założenia. Przyjęcie technologii jest obfite, ponieważ dwóch partnerów może na nie reagować na różne sposoby. Nie ma odpowiednich przesłanek ani założeń. Ale to nie znaczy, że wszystko musi być rozpatrywane indywidualnie. Rzeczywistość wirtualna, jak udowodnił Jeremy Bailenson z Uniwersytetu Stanforda w kilku badaniach, promuje „obecność społeczną”. Jest to medium, którego celem jest sprawienie, aby ludzie czuli się tak znaczący, jak w życiu nie-wirtualnym - i czują się zobowiązani do działania w taki sposób, w jaki chcą w prawdziwym świecie. Gdy NPR przeprowadził (sadystyczny) eksperyment w wirtualnej rzeczywistości, obejmujący atak na awatar kobiety, jej znacząca inna begoggled czuła ogromną potrzebę jej ochrony. Bailenson mówi, że to naturalne.

Ze względu na interfejs VR - obrazy, głosy, ruchy - kontury relacji w świecie rzeczywistym mogą przenikać przestrzeń wirtualną.

„Wiesz, zapytałem ludzi, czy czują, że ich wirtualne relacje są w jakiś sposób nierealne lub udają”, mówi Gilbert. „W umyśle większości ludzi istnieje realizm relacji. Nadal nie jesteśmy pewni, jak określić, co jest „rzeczywistością” w świadomości. ”

Benjamin Lok, profesor informatyki i nauk komputerowych na University of Florida, opowiada Odwrotność że to nie tyle, że ludzie w wyjątkowy sposób reagują na wirtualną rzeczywistość - po prostu naprawdę wchodzimy w historie.

„Przez większość czasu, gdy ludzie są w tych wirtualnych środowiskach, nie różni się niczym od oglądania filmu o grze wideo” - powiedział Lok Odwrotność. „Z perspektywy badawczej stwierdzamy, że w większości ludzie traktują ją jako rzeczywistą. Możesz przekonać siebie. Lubimy się bawić. ”

W pewnym sensie narracja jest tutaj kluczową kwestią. Jeśli przyjętą narracją jest to, że symulowany seks jest w przybliżeniu równoznaczny z seksem, to monogamia narracji w wielu relacjach jest zagrożona przez technologie wirtualnej rzeczywistości. Z drugiej strony, jeśli użycie tych technologii nie jest uważane za oszustwo, monogamia narracja pozostaje w toku. Wszyscy dalej się bawią. Mimo to jest mało prawdopodobne, że technologia nie wpłynie na normy kulturowe dotyczące relacji. Podobnie jak aplikacje typu hook-up zmieniły kulturę randek, tak samo podłączenie sprzętu niemal nieuchronnie zmieni kulturową rozmowę na temat seksu, zmuszając użytkownika do - co najmniej - rozróżnienia znaczenia różnych aktów.

Ale nie oczekuj, że rozmowa będzie prosta. Wirtualny nie zawsze jest wirtualny, a rzeczywistość nie zawsze jest prawdziwa.

Rzeczywistość wirtualna, jak mówi Lok, ma na celu ułatwienie doświadczeń społecznych. Seks jest społecznie znaczącym zachowaniem i jest w nim mnóstwo różnych norm społecznych. Istnieje poziom, na którym socjalizacja jest spójna w różnych mediach. Oczekiwanie, że nowe medium będzie inne, jest techno-deterministycznym i redukcyjnym. Jednak oczekiwanie, że nowe technologie nie zmienią sposobu, w jaki się uspołeczniamy, jest po prostu naiwne.

$config[ads_kvadrat] not found