Przeprosiny Lionsgate za białe „bogowie Egiptu” to fascynujący nonsens

$config[ads_kvadrat] not found

Cudowny skutek szczerych przeprosin

Cudowny skutek szczerych przeprosin
Anonim

Po raz kolejny internet budzi niepokój w kwestii różnorodności lub jej braku w Hollywood. Tym razem głównym tematem jest nowy film Alexa Proyasa z reżyserii Lionsgate Bogowie Egiptu o kaukaskim śmiertelniku uwikłanym w bitwę między starożytnymi, egipskimi bóstwami Horusa i Seta. Protagonista Bek, grany przez australijskiego aktora Brentona Thwaitesa, wygląda na aktualizację Ryana Goslinga Young Hercules, podczas gdy Horus (Nikolaj Coster-Waldau) i Set (Gerard Butler) wyglądają jak wersje Thora i Lokiego na Netflix. Gdyby nie wybuchające piramidy i pomocna wskazówka w tytule, w przyczepie nie byłoby wskazania, że ​​film nie jest Gwiezdne wrota aktualizacja.

Protagonista Bek, grany przez australijskiego aktora Brentona Thwaitesa, wygląda jak aktualizacja Young Herkulesa Ryana Goslinga, podczas gdy Horus (Nikolaj Coster-Waldau) i Set (Gerard Butler) wyglądają jak wersje Thora i Lokiego na Netflix. Gdyby nie eksplodujące piramidy i słowo Egipt w tytule, nic nie wskazuje na to, by film miał miejsce w Afryce Północnej.

Gdy tylko zwiastun został wydany, internet natychmiast nazwał bzdury, odpowiedź tak szybka i silna, że ​​rzeczywiście wywołała wyraźne przeprosiny ze strony Lionsgate i Proyasa:

Proces rzucania filmu ma wiele skomplikowanych zmiennych, ale jasne jest, że nasze wybory powinny być bardziej zróżnicowane. Szczerze przepraszam tych, którzy są obrażeni decyzjami, które podjęliśmy.

To miłe uczucie, ale warto zauważyć, że to nie jest film o bohaterach komiksów lub tajnych agentach, w których wyścig „nie powinien mieć znaczenia” (nie to, że wybielanie jest ogólnie realistyczne). Istnieją rzeczywiste udokumentowane dowody w muzeach na całej planecie, że przed Ptolemeusza Egipcjanie nie byli dokładnie lenowłosymi Europejczykami. Rzecz w tym, że wybielanie na tak wielką skalę jest czymś więcej niż wypadkiem czy przypadkiem. To faktycznie wymaga świadomego wyboru, a wiele cholernych prac ma być historycznie niedokładnym.

„Skomplikowane zmienne” do obsadzenia filmu Proyas? On naprawdę rozumie, że ludzie nie będą oglądać filmów z czarnymi i brązowymi ludźmi, nawet jeśli filmy dotyczą prawdziwych czarnych i brązowych ludzi. Zhakowane e-maile od dyrektorów Sony ostrzegają, że nawet znakomici czarni aktorzy, tacy jak Denzel Washington, „nie grają dobrze” za granicą. Ridley Scott przyznał, że podczas kręcenia takich filmów Exodus: Bogowie i królowie, nawet nie pomyślał o obsadzie mniejszościowej, ponieważ nie zostałaby sfinansowana:

Nie mogę nakręcić filmu o tym budżecie, gdzie muszę polegać na ulgach podatkowych w Hiszpanii i powiedzieć, że moim głównym aktorem jest Mohammad taki a taki z takich i takich. Nie zamierzam tego finansować. Więc pytanie nawet nie pojawia się.

Pośpiech do wydania przeprosin, jakkolwiek może być półdługi, przynajmniej pokazuje, że Hollywood zaczyna poważnie traktować swój problem różnorodności. Producenci nie mieli nagle momentu „przyjdź do Jezusa”, jeśli chodzi o różnorodność z jakiegokolwiek rodzaju moralnego niepokoju. Raczej zaczynają dostrzegać, że brak różnorodności, zwłaszcza gdy jest tak rażąco ahistoryczny, jest wreszcie powodem, dla którego ludzie odmawiają płacenia za swój produkt.

Być może srebrną stroną tego wszystkiego jest to, że widzowie domagają się większej różnorodności i włączenia do swoich wyborów. Różnorodność w filmach ma zawsze był to problem, ale wraz ze wzmocnieniem mediów społecznościowych, a także popieraniem wpływowych aktorów mniejszościowych, reżyserów i producentów, takich jak Shonda Rhimes, Ava DuVernay, Viola Davis, a ostatnio Aziz Ansari, integracja stała się uzasadnioną decyzją zakupową.

Scotta Exodus, który w szczególności miał podobną, całkowicie białą obsadę, w której występował Christian Bale jako Moses, był kolosalnym flopem. Tak, częścią tego był fakt, że otworzył się mniej więcej w tym samym czasie, co drugi Igrzyska śmierci. I tak, wiele z tego miało związek z faktem, że było źle. Ale nie myśl przez chwilę, że zastrzeżenia do castingu nie miały negatywnego wpływu na wpływy kasowe.

Bogowie Egiptu właśnie skończyłem strzelać, kiedy Scott Exodus zapalił ogień w mediach społecznościowych i implodował. Prawie natychmiastowy mea culpa nad castingiem to znak, że Lionsgate i Proyas wiedzieli, że nadchodzi cios; bezpiecznie założyć, że ktoś miał już przygotowane wersje tych przeprosin, gotowe do opublikowania. Czy szybkie przeprosiny powinny wystarczyć, aby uspokoić krytyków? Prawdopodobnie nie, ale paragon może być.

Mimo to, jeśli film dobrze radzi sobie na arenie międzynarodowej, może to oznaczać niewłaściwą zmianę paradygmatu: Hollywood uczy się, jak lepiej mówić językiem lepiej, nie robiąc nic lepiej. Jeśli jednak Bogowie Egiptu kończy się kolejną pomyłką w wysokości 200 000 000 $, istnieje szansa, że ​​usługa warg się zatrzyma i zaczną się dziać prawdziwe zmiany.

$config[ads_kvadrat] not found