Astronomowie odkrywają tlen w najdalszych zakątkach Wszechświata

Odkryto najsamotniejszą galaktykę we Wszechświecie

Odkryto najsamotniejszą galaktykę we Wszechświecie
Anonim

Naukowcy odkryli właśnie tlen w galaktyce oddalonej o 13,1 miliarda lat świetlnych - najdalszy dystans, jaki kiedykolwiek udało nam się wykryć w innych częściach wszechświata.

Nowe odkrycia - opracowane przez międzynarodowy zespół naukowców z wykorzystaniem teleskopu Atacama Large Millimeter / submillimeter Array (ALMA) w Chile i opublikowane w najnowszym numerze Nauka - może mieć kluczowe znaczenie dla dostarczenia wglądu w ewolucję składu pierwiastkowego wczesnego wszechświata i być może zilustrować, które części wszechświata są bardziej skłonne posiadać składniki uważane za niezbędne do tworzenia światów nadających się do zamieszkania.

Naukowcy zgadzają się, że woda jest najważniejszym czynnikiem umożliwiającym rozpoczęcie życia i ewolucję we wszechświecie. Ale warto pamiętać, że są dwa kluczowe składniki, które tworzą wodę: wodór i tlen. Pierwszy z nich jest najbardziej rozpowszechnionym elementem we wszechświecie, co czyni go drugim czynnikiem ograniczającym. Gdyby więc naukowcy mogli śledzić, gdzie na świecie znajduje się tlen w bardziej obfitych ilościach, mieliby większą szansę na ustalenie, które układy gwiezdne lub galaktyki mają większe szanse na posiadanie wody - a zatem są bardziej prawdopodobne, że nadają się do zamieszkania.

Nowe odkrycia są w rzeczywistości spojrzeniem na wszechświat, gdy był zaledwie zwykłym niemowlęciem. Kosmiczny wiek wszechświata szacuje się na 13,82 miliarda lat. Kiedy naukowcy spoglądają w galaktykę oddaloną o 13,1 miliarda lat świetlnych, naprawdę patrzą w przeszłość i obserwują światło, które zajęło tyle czasu, aby dotrzeć na Ziemię.

W tym wczesnym wieku wszechświat był gorącym bałaganem zjonizowanego gazu, który dopiero zaczął ochładzać się i gromadzić w kulki energii, które znamy jako gwiazdy. Zbadanie wczesnego zachowania tlenu i innych cięższych pierwiastków pomaga astronomom dowiedzieć się więcej o tym, jak galaktyki łączą się - a co ważniejsze, o tworzeniu układów gwiezdnych, które mogą wspierać planety i księżyce nadające się do zamieszkania.

W tym konkretnym badaniu omawiana galaktyka o nazwie SXDF-NB1006-2 „zawiera jedną dziesiątą tlenu znajdującego się w naszym słońcu” - wyjaśnił współautor badania Naoki Yoshida, astronom z Instytutu Kavli ds. Fizyki i matematyki wszechświata, w komunikacie prasowym. „Oczekuje się jednak niewielkiej obfitości, ponieważ wszechświat był jeszcze młody i miał krótką historię formowania się gwiazd w tym czasie”.

Oglądanie, w jaki sposób transformacje SXDF-NB1006-2 dostarczałyby użytecznych informacji do zrozumienia, jak wczesne galaktyki ewoluowały i dojrzewały w bardziej stabilne ciała niebieskie. Nadal jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć, jak te obserwacje mogą się składać w badania nad formowaniem się światów nadających się do zamieszkania, ale przynajmniej zaczynamy.