Maszyna tnąco-wytłaczająca dpCraft - kartka walentynkowa.
Wenus to piekło pozaziemskie. Przy temperaturach powierzchni przypalających się do 842 stopni Fahrenheita i 92 razy większym niż ciśnienie występujące tutaj na Ziemi, druga planeta ze Słońca usmażyła i zdziesiątkowała każdy kawałek elektronicznego instrumentu, który tam wysłaliśmy - ale naukowcy mogli w końcu dowiedzieć się, jak dostać coś do pracy na drugiej skale od słońca.
Tylko pół tuzina lądowników dokonało przyłożenia na Wenus i rekordowy czas przetrwania statku kosmicznego (radziecki Venera 13) wynosi 127 minut. W skrócie, Wenus jest „prawdopodobnie jednym z najbardziej wrogich środowisk w naszym układzie słonecznym”, mówi Jonathan Sauder z Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie w Kalifornii.
Jak więc pokonać te przeszkody, aby skutecznie studiować planetę? Sauder uważa, że kluczem jest technologia automatyczna. Łazik zbudowany z wykorzystaniem mechanicznego automatu „może przetrwać tygodnie, miesiące, a może nawet na czas nieokreślony”, powiedział publiczności podczas wtorkowego sympozjum NASA Innovative Advanced Concepts w Raleigh w Północnej Karolinie.
Pierwsze pytanie, jakie prawdopodobnie masz: co do diabła jest automatem? Zasadniczo jest to mechaniczna, samoobsługowa maszyna, która może wykonać określone zadanie lub zestaw instrukcji. Jednym z najwcześniejszych przykładów automatów był mechanizm Antikythera - starożytny grecki komputer analogowy używany do przewidywania pozycji astronomicznych.
Rodzaje podstawowych konstrukcji mechanicznych automatów można zastosować w łazikach planetarnych. To prowadzi nas do Automaton Rover for Extreme Environments, czyli AREE - koncepcji opracowanej przez Saudera dla łazika z Wenus, który zastępuje elektronikę całkowicie częściami mechanicznymi. Uważa, że taki system może trwać na powierzchni planety przez wiele miesięcy i skutecznie gromadzić i przesyłać dane z powrotem na Ziemię, aby naukowcy mogli je przekopać. Może to być od wiatru i pogody, wahań temperatury, aktywności sejsmicznej i wiele innych.
Części mechaniczne AREE według Saudera prawdopodobnie opierają się na pneumatyce i magazynują i uwalniają energię poprzez elementy ciśnieniowe wykorzystujące gaz atmosferyczny oraz turbiny poruszające się przez wiatry otoczenia. Innymi słowy: zamiast próbować chronić łazik przed wysokociśnieniowym środowiskiem Wenus, inżynierowie NASA opracowaliby system, który biegnie w takim środowisku.
Sauder uważa, że taki łazik prawdopodobnie będzie potrzebował wsparcia z innych instrumentów zbudowanych z alternatywnych architektur, takich jak konstrukcja „kłębowiska”, która wykorzystuje kulistą powłokę do toczenia instrumentu po ziemi. Sugeruje nawet zbudowanie i uruchomienie serii stacjonarnych instrumentów rozmieszczonych wokół planety, które wykorzystują części obrotowe do pomiaru wiatru i temperatury.
Jeśli praca Saudera w ramach programu NIAC zakończy się sukcesem, NASA może wkrótce mieć bardzo unikalny sposób eksploracji ekstremalnych światów we wszechświecie.
Nowy MacOS sugeruje, że przyszłe MacBooki mogą uzyskać biometryczne skanowanie i ekran dotykowy
Co zrobić, jeśli MacBook może skanować odcisk palca lub wyświetlać przyciski aplikacji na ekranie dotykowym? Apple odrzucił wskazówki w wersji beta macOS Sierra, że te funkcje i nie tylko wkrótce pojawią się na komputerze Mac w pobliżu. Programista Felix Schwarz znalazł wskazówki w nowych bibliotekach programistów Apple, że ...
PRZYSZŁE MIASTA | Vancouver
Technologia nie uratuje Vancouveru
Ludzkie strupy inspirują samoleczące skrzydła samolotu
Boogery, łupież, kupa, pryszcze - patrz na nie i myśl. Ale jaka inspiracja może być znaleziona w skromnym zaskórniku lub plebejskiej rakiecie smarkowej? A może chodzi o jakąś niesamowitą naukę, którą mamy tu rzucić, w ranie biwakowej, którą zapewnia skromny strup? Uniwersytet w Bristolu ...