Nie ma potrzeby, aby eksperymentować z Rosją i Chinami

$config[ads_kvadrat] not found

Nowe, inne gwiezdne wojny? Rosja straci miliony, USA umocnią pozycję.

Nowe, inne gwiezdne wojny? Rosja straci miliony, USA umocnią pozycję.

Spisu treści:

Anonim

Tego lata chińscy i rosyjscy naukowcy eksperymentalnie podnieśli temperaturę części atmosfery o 212 stopni Fahrenheita. Ostatnie doniesienia medialne o wynikach Fizyka ziemska i planetarna artykuł podniósł alarm o wielu nikczemnych programach, takich jak nowy wyścig geopolityczny „kontrolowania jonosfery” i obawy, że oba narody mają moc manipulowania pogodą, klęskami żywiołowymi, a nawet umysły. Teorie spiskowe są niepokojące, ale naukowcy są niezadowoleni.

Eksperymenty rosyjsko-chińskie zostały opisane jako mające „ekstremalne efekty” na jonosferę, górną warstwę ziemskiej atmosfery tak wysoko, że cząsteczki w niej są zjonizowane przez promieniowanie kosmiczne i słoneczne. W badaniu naukowcy podnieśli ciepło w obszarze jonosfery o powierzchni 49 000 mil kwadratowych, wykonując niebotyczny podmuch fal radiowych o wysokiej częstotliwości z Sura Ionosheric Heating Facility na wschód od Moskwy. Tymczasem chiński satelita Seismo-Electromagnetic Satellite obserwował powstające zakłócenia plazmy.

Te eksperymenty mogą brzmieć niepokojąco, profesor Uniwersytetu w Reading i fizyka atmosferyczna Christopher Scott, Ph.D. Odwrotność, ale w kontekście nie mają się czym martwić.

„Takie eksperymenty na jonosferze wykorzystują niewielką część energii odkładanej w górnej atmosferze przez zjawiska naturalne, takie jak zdarzenia pogody kosmicznej” - mówi Scott. „Prowadząc kontrolowany eksperyment, w którym jonosfera jest sztucznie podgrzewana falami radiowymi, można zbadać fizykę i chemię górnych warstw atmosfery”.

Poza tym, ekspert od jonosfery Uniwersytetu w Bostonie Meers Oppenheim, Ph.D. Odwrotność „Rzeczą w jonosferze jest to, że jest ogromna, a nawet gdy pompuje się w nią ogromne ilości energii, ma ona bardzo niewielki wpływ”, dodaje, że strumienie promieniowania w promieniowaniu powodują szeroką zmianę temperatur w jonosferze, dodaje, więc tymczasowy wzrost o 212 stopni jest „nie tak ekscytujący”.

Teoretycy spisku nie byli jednak przekonani do tych argumentów przez większą część dekady.

Dlaczego ogrzewa się jonosferę?

Dla rosyjskich i chińskich naukowców stojących za nowym papierem - i zapewne wszędzie naukowcami - ten trudny logistycznie eksperyment okazał się sukcesem. Wykazali, że możliwe jest spojrzenie na jonosferę z kosmosu za pomocą satelity przechodzącego przez ogrzewany obszar.

Badania jonosferyczne trwają od ponad wieku, a naukowcy wykorzystują grzejniki do majsterkowania i eksperymentowania z nimi od lat 50. XX wieku. Ponieważ jonosfera odbija i modyfikuje fale radiowe wykorzystywane do komunikacji i nawigacji, badania nad nią są szczególnie korzystne dla sił zbrojnych i ich systemów GPS. A ponieważ jonosfera nad Rosją nie jest taka sama jak, powiedzmy, jonosfera nad Alaską, współpraca międzynarodowa jest konieczna, aby ją zrozumieć jako całość.

Stany Zjednoczone nie są obserwatorami w tej dziedzinie: Najbardziej wysokowydajnym nadajnikiem wysokiej częstotliwości do badań jonosfery jest Aktywny Program Badawczy Auror o wysokiej częstotliwości (HAARP) na Alasce, zbudowany w 1993 r. - ulubiony cel teorii spiskowych.

Konspiracje jonosfery

HAARP, którego budowa kosztowała ponad 290 milionów dolarów, jest obsesją teoretyków spisku od prawie dziesięciu lat. Oskarżono go o wywołanie trzęsienia ziemi w 2010 r. Na Haiti, tsunami w Japonii w 2011 r. I tornado w Moore w Oklahomie w 2013 r. Niektórzy twierdzą, że może kontrolować ludzkie umysły i pogoda. Nic dziwnego, że konspiratorzy obawiają się, że Rosja i Chiny mogą mieć podobne narzędzie.

Nie oznacza to jednak, że armia Stanów Zjednoczonych nie wyraziła zainteresowania HAARP, finansowanego przez siły powietrzne, marynarkę wojenną i agencję Advanced Research Projects. Początkowo wojsko chciało zobaczyć, czy może emitować sygnały komunikacyjne o niskiej częstotliwości do łodzi podwodnych, ale okazało się, że łatwiej jest to zrobić przy użyciu istniejącej technologii. Interesowało go również, czy można go użyć do usuwania i dodawania cząstek z paska promieniowania Van Allena, aby mógł być wykorzystany jako strategia obrony przed bombami nuklearnymi z Korei Północnej.

„Okazuje się, że nie wydaje się to możliwe, ale była to nadzieja na wypadek, gdyby ktoś uruchomił broń nuklearną i próbował ją wysadzić” - mówi Oppenheim. „Ale pytanie brzmiało, czy można użyć grzejnika takiego jak HAARP i zmusić go do oscylowania w odpowiedni sposób, aby odsączyć te cząstki. To było coś, o co wojsko naprawdę się martwiło, ponieważ dzięki temu można było zniszczyć statki kosmiczne warte wiele bilionów dolarów i wiele naszych środków komunikacji ”. Wojsko postanowiło zerwać więzi z HAARP i oddać je badaniom naukowcy.

Do czego naprawdę służą narzędzia grzewcze jonosfery

Dzisiaj University of Alaska nadal używa go do badania właściwości i zachowania jonosfery.

„Są wszystkie teorie spiskowe na temat HAARP i najwyraźniej Rosjanie kupili wiele z nich”, wyjaśnia Oppenheim. „Ale prawda jest taka, że ​​wojsko całkowicie przestało się nim interesować, ponieważ nie ma zbyt wielu zastosowań wojskowych. To po prostu bardzo przydatne, naukowe narzędzie. ”

W Sura naukowcy rosyjscy i chińscy najprawdopodobniej pracują razem, aby wykorzystać swoje urządzenia w taki sam sposób, w jaki amerykańscy naukowcy używają HAARP, a Skandynawowie używają swojej grzałki EISCAT - aby po prostu zrozumieć, co dzieje się w górnych warstwach atmosfery. Przecież tam mieszka Międzynarodowa Stacja Kosmiczna; ludzie na ISS, na które stale wpływa trudny do przewidzenia opór, czerpią bezpośrednie korzyści z tego zrozumienia. Podobnie jak wszyscy zainteresowani tym, jak działają zjawiska naturalne, takie jak zorza polarna, jak jonosfera może zakłócać komunikację GPS i jak przepływają przez nią prądy kosmiczne.

Nauka o jonosferze może wiele zyskać, mówi Oppenheim, i trudno jest dostrzec w tym „prawdziwe zagrożenie dla systemów biologicznych”, pomimo obaw teoretyków spiskowych.

„Istnieje wiele innych zagrożeń i niebezpieczeństw związanych z innymi technologiami - bardziej martwię się o mikrofale emitowane przez telefony komórkowe” - mówi profesor. „Naukowcy używają tych grzejników już od jakiegoś czasu, a niebo jeszcze nie spadło”.

$config[ads_kvadrat] not found