Najlepszym sposobem na uporanie się z płaczem jest nie płacz, nawet Adele

$config[ads_kvadrat] not found

Chłopaki nie Płaczą - Cały Film (PL)

Chłopaki nie Płaczą - Cały Film (PL)
Anonim

Próbujemy złagodzić piętno płaczu, myśląc o tym, jak to konieczne, o funkcji ciała podobnej do sikania łzowego. Dlatego mamy często używaną frazę „wyłapać to wszystko”, co jest dość dziwną radą, jeśli zastanowisz się przez chwilę. Pogrzebany w tym nastroju jest pogląd, że uwolnienie łez uczyni go lepszym. Ale Ad Vingerhoets, ekspert w dziedzinie psychologii łez, twierdzi, że nie jest to takie proste.

Jego zdaniem nie płaczemy za katharsis. Płaczemy o pomoc.

Odpowiedzi na gówniane sytuacje niestety nie mogą być zaplanowane, ale Vingerhoets nie widzi, dlaczego powinny być. Łzy, powiedział Odwrotność, są sygnałem dla innych, że jesteśmy potrzeba, więc teoretycznie powstrzymanie ich powstrzymałoby tylko pomoc. „Podstawą płaczu jest wezwanie do pomocy”, mówi. „Kiedy jesteśmy niemowlętami, płaczemy o jedzenie, ciepło, opiekę - płaczemy, gdy jesteśmy oddzieleni od naszych matek. To jest podstawa płaczu przez całe życie. ”

To nie znaczy, że łzy są ściśle freudowskimi artefaktami. U dorosłych Vingerhoets mówi, że płacz staje się oznaką psychologicznego, a nie fizycznego dyskomfortu - a niekoniecznie naszego własnego. „Coraz częściej płaczemy nie za własne cierpienie, ale za innych. Czasami płaczemy za tym, co dzieje się na świecie. ”Ale czy płaczemy, gdy praca nas wypala, podczas traumatycznego rozpadu, czy w odpowiedzi na szalone kampanie polityczne, jedno pozostaje takie samo: płaczemy, bo czujemy się bezradni i chcemy inni wiedzieć.

Trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem, ale nie wyjaśnia, dlaczego płacz - zwłaszcza jako aktywność solowa - jest tak dobry. Nikt cię nie słyszy, jak płaczesz o swojej bezsilności, kiedy jesteś sam pod prysznicem, obserwując, jak łzy spływają w błoto - prawda? Vingerhoets nie jest tego taki pewien. „Czy to naprawdę płacze samotnie?”, Pyta. Nawet jeśli nie ma nikogo w pobliżu, wyjaśnia, zwykle płaczemy z myślą o kimś i to jest dobre tylko wtedy, gdy pozwala nam wpływać na beznadziejną sytuację. „Pytanie nie powinno być płacz przynosi ulgę ?" on mówi. „To bardziej kwestia dla kogo i w jakich warunkach ? ”Jego zdaniem ulga - lub większe cierpienie - zależy od tego, jak lub czy ludzie zareagują.

W gruncie rzeczy sugeruje, że płacz pod prysznicem nie pomaga, nawet jeśli wydaje się, że może.

Płacz czuje się najlepiej, gdy może wywołać odpowiedź od ludzi, którzy mogą pomóc. „Wolimy płakać zazwyczaj w obecności naszej matki lub naszego romantycznego partnera, nie w obecności obcych osób” - mówi Vingerhoets. „Zwłaszcza u ludzi, których mamy nadzieję znaleźć ucho do słuchania i pocieszenia”. Odwołuje się do badań pokazujących, że uczniowie zaangażowani w romanse płaczą znacznie więcej niż single i że samotni ludzie mniej płaczą.

„Wygląda na to, że potrzebujesz kogoś, kto płacze do," on mówi.

Na ogół nie jest przekonany, że płacz strategiczny może pomóc uniknąć publicznych przejawów labilności emocjonalnej. W rzeczywistości nie jest nawet pewien, czy akt płaczu ma w ogóle efekt terapeutyczny, wskazując na badania pokazujące, że ludzie, którzy tracą zdolność płaczu, nie doświadczają żadnego spadku psychicznego samopoczucia. „Ludzie odnoszą się do katharsis i powrotu do zdrowia”, mówi. „Nie mogę wykluczyć, że tak właśnie jest, ale czy ma to pozytywny wpływ i czy można uznać to za rodzaj terapii? Nie. Mam wątpliwości.

Teoria Vingerhoetsa nie jest sprzeczna z ideą, że płacz jest oczyszczający. Po prostu uważa, że ​​katharsis opiera się na reakcjach innych, a nie tylko na naszej własnej zdolności do płaczu na polecenie. Niestety, ma to ironiczny skutek, sprawiając, że czujemy się bardziej, nie mniej, bezsilni, ale daje to wiarę staremu powiedzeniu, że ludzie, którzy potrzebują ludzi, mają całe szczęście.

$config[ads_kvadrat] not found