9/11 Z kosmosu: jak jeden astronauta widział 11 września z ISS

$config[ads_kvadrat] not found

Spadający człowiek - historia zdjęcia tuż po zamachu na World Trade Center

Spadający człowiek - historia zdjęcia tuż po zamachu na World Trade Center

Spisu treści:

Anonim

11 września 2001 roku Frank Culbertson był na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, czyniąc go jedynym Amerykaninem nie na Ziemi w czasie ataków z 11 września. Pomimo oszołomienia tragedią, jaka wydarzyła się w jego ojczystym kraju, były astronauta NASA i dowódca ekspedycji 3 ISS zaczęli dokumentować wydarzenie z jego punktu obserwacyjnego: kosmosu.

ISS krąży około 250 mil nad Ziemią iz tego punktu widzenia Culbertson uchwycił zdjęcia ciemnoszarego dymu płynącego z Ground Zero w Nowym Jorku w ciągu kilku minut i godzin po ataku na World Trade Center na dolnym Manhattanie.

„Dym zdawał się mieć dziwny rozkwit u podstawy kolumny, która płynęła na południe od miasta”, Culbertson podzielił się listem po wydarzeniach. „Po przeczytaniu jednego z artykułów, które właśnie otrzymaliśmy, uważam, że patrzyliśmy na NY mniej więcej w czasie, lub wkrótce po upadku drugiej wieży”.

„Nie wiedziałem dokładnie, co się dzieje, ale wiedziałem, że to naprawdę źle, ponieważ istniała wielka chmura szczątków pokrywających Manhattan”, powiedział Culbertson w wideo NASA w 2011 r. „To wtedy stało się naprawdę bolesne, ponieważ było to jak widzenie rana po stronie twojego kraju, twojej rodziny, twoich przyjaciół. ”

„To było jak widzieć ranę w boku twojego kraju”

Culbertson nie widział żadnego innego widocznego dymu podczas przesuwania reszty wschodniego wybrzeża, szczególnie wokół Waszyngtonu D.C.

Kilka godzin po ataku terrorystycznym przyrząd do obrazowania w umiarkowanej rozdzielczości (MODIS) na pokładzie satelity Terra NASA pokazuje roślinność (czerwony), beton (jasnoniebiesko-biały) i otaczające zbiorniki wodne (czarne). Lekko ciemniejsze niebieskie piksele pokazują dym i zanieczyszczenia przemieszczające się w kierunku New Jersey.

Następnego dnia Culbertson napisał „łzy nie płyną tak samo w kosmosie”, jak dowiedział się od kolegi z Akademii Marynarki, Charlesa „Chic” Burlingame'a, który był pilotem porwanego samolotu, który został przewieziony do Pentagonu. Jego przemyślenia z 12 września 2001 r. Ukazały trudność przeżywania tragedii tak odległej od społeczeństwa:

To straszne, że dym z ran w twoim kraju wylewa się z tak fantastycznego punktu widzenia. Dychotomia bycia na statku kosmicznym poświęconym poprawie życia na ziemi i obserwowaniu, jak życie jest niszczone przez takie umyślne, straszne czyny, wstrząsa psychiką, bez względu na to, kim jesteś. Wiedza o tym, że wszystko będzie inaczej niż wtedy, gdy wystartowaliśmy, zanim wylądujemy, jest trochę niepokojąca.

Zobacz ten post na Instagramie

Pamiętając 11 września. Dym nadal można zobaczyć w miejscu Twin Towers w dolnym Manhattanie dzień po atakach terrorystycznych. Ten prawdziwie kolorowy obraz został wykonany przez Enhanced Thematic Mapper Plus (ETM +) na pokładzie satelity Landsat 7 12 września 2001 r., Mniej więcej o 11:30 EST. Kredyty: zespół USGS Landsat 7, w EROS Data Center #nasa #inremembrance # 911 #newyorkcity #manhattan #nyc #fromspace #twintowers #landsat #usgs

Post udostępniony przez NASA Exploration Systems (@explorenasa) w dniu

Dym mógł być widziany przez satelity NASA w dniach następujących po 11 września, uwidaczniając ogrom takich przerażających aktów terroru.

Niezależnie od tego, czy byliśmy w stanie to zrozumieć w tym czasie, Culbertson miał rację, mówiąc: „Życie toczy się dalej, nawet w kosmosie. Jesteśmy tu, żeby zostać.

$config[ads_kvadrat] not found