Jeden powód, dla którego FBI nie oskarżyło Hillary Clinton o e-maile

$config[ads_kvadrat] not found

FBI Reopens Hillary Clinton E-Mail Investigation

FBI Reopens Hillary Clinton E-Mail Investigation
Anonim

We wtorek rano dyrektor FBI James Comey ogłosił, że rząd nie wniesie żadnych formalnych zarzutów przeciwko Hillary Clinton za wykorzystanie osobistego adresu e-mail podczas jej kadencji jako sekretarza stanu. Comey nazwał ten błąd, który doprowadził do masowych naruszeń bezpieczeństwa, „skrajnie nieostrożny”, niemniej jednak powiedział, że „żaden rozsądny prokurator” nie wyrównałby zarzutów kryminalnych w sprawie.

Skandal związany z pocztą elektroniczną zawalił kampanię Clintona na prezydenta z wielomiesięcznym bólem głowy, a chociaż komentarz na temat decyzji FBI z pewnością się utrzyma, jeden z obecnych reporterów w przemówieniu Comeya najlepiej to ujął: „Welp, to wszystko”.

Hillary nie idzie do więzienia. Jeśli to cię rozmyśli: „ czekać, co?„Nie jesteś sam - ale Departament Sprawiedliwości ma wyraźny powód, aby nie oskarżać byłego sekretarza stanu.

Najważniejszą rzeczą do zrozumienia jest precedens. Wydając zalecenie dla Clintona, Comey powiedział, że FBI rozważało wcześniejsze przypadki, w których wniesiono zarzuty karne o podobne przestępstwo. We wszystkich tych przypadkach zamiar strony winnej było inne, a każda sprawa kryminalna miała także dodatkowy „plus” szkicowości. Tak jak Politico doniesienia z kwietnia, w przeszłości sprawy z aktami oskarżenia obejmowały agenta FBI, który spał z agentem wywiadu chińskiego, a następnie przyniósł do domu wysoce tajne akta; inżynier Boeinga, który przyniósł do domu 2000 tajnych dokumentów, a następnie postanowił udać się do Izraela; oraz urzędnik NSA, który zgadłeś, usunął skrzynki dokumentów niejawnych i kłamał również w formularzu podania o pracę.

Obejrzyj najbardziej istotną część krótkiego przemówienia Comeya:

Dyrektor FBI Comey w śledztwie e-mailowym Clintona: „Żaden rozsądny prokurator nie wniesie takiej sprawy”.

- ABC News (@ABC) 5 lipca 2016 r

Główną kwestią jest tutaj „zwłaszcza w odniesieniu do intencji… odpowiedzialnych decyzji czy to ścigania sądowego, ale także rozważania kontekstu działań danej osoby i tego, jak podobne sytuacje zostały potraktowane w przeszłości”.

Innymi słowy, Comey mówi, że Clinton był bardzo, bardzo głupi i popełnił lekkomyślny lub leniwy błąd, ale nie ma uzasadnionych dowodów na to, że jej lekceważenie bezpieczeństwa narodowego miało zaszkodzić krajowi. Co prawdopodobnie jest dobre, ponieważ jest na dobrej drodze, by zostać naszym następnym prezydentem, chyba że, wiesz, cała rzecz Trumpa się dzieje.

$config[ads_kvadrat] not found