Twórcy szczurów HBO „Animals” Love Rats, Don't Like People

$config[ads_kvadrat] not found

tw* clearing it up

tw* clearing it up
Anonim

5 lutego pierwszy odcinek nowego serialu animowanego HBO Zwierząt będzie premiera. Usytuowany na szarawych, ruchliwych ulicach Nowego Jorku każdy odcinek przybliża egzystencjalne cierpienia różnych gatunków żyjących w ogólnie nieżywym mieście - szczurów, gołębi, kotów, psów, pluskiew i wielu innych. Przez przypisywanie walk podobnych do człowieka zwierzętom z Nowego Jorku i popychanie tych wątków fabularnych do przodu z niezręczną, improwizowaną żartem, Zwierząt może sprawić, że zastanowisz się dwukrotnie nad stworzeniami, które normalnie ignorujesz lub wyrażasz wstręt.

Dla Zwierząt twórcy Phil Matarese i Mike Luciano, dwaj dawni twórcy reklamy, przygotowujący się do premiery, to trąba powietrzna. Chociaż pracowali nad Zwierząt przez kilka lat - po raz pierwszy rozpoczęli produkcję w szafie zaopatrzeniowej na swoich dawnych stanowiskach reklamowych - pokaz oznacza oba ich pierwsze oficjalne wysiłki w show-biznesie. Z braćmi Duplass wspierającymi serię i drugim sezonem już odebranym przez HBO w ramach największej transakcji przejęcia sieci, Matarese i Luciano Zwierząt jest imponująco istotny dla pierwszego projektu.

Rozmawiałem z Matarese'em i Luciano, aby omówić ich wprowadzające wrażenia z show-biznesu, stylu animacji Zwierząt oraz ścieżkę dźwiękową serialu, wśród innych tematów.

To jest stosunkowo nowe dla was, prawda?

Phil Matarese: Mam na myśli, że czuję się stary, ponieważ robimy to od 2011, 2012, coś takiego, jako seria internetowa. Więc Mike i ja byliśmy na tym świecie i od lat używamy logo, ale tak, to jest dla nas zdecydowanie nowe. To nasz pierwszy projekt i oboje jesteśmy z nim bardzo praktyczni. To była pierwsza rzecz, którą zrobiliśmy razem. Znaliśmy się przez miesiąc, zanim zaczęliśmy. Śnieg zamienia się w coś naprawdę dziwnego.

To bardzo duża sprawa dla pierwszego projektu.

PO POŁUDNIU: Tak, to było szalone, stary. Piszemy teraz sezon 2 i to dobrze. Jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni do tego małego wszechświata, który stworzyliśmy. Naprawdę cieszymy się, że możemy zrobić jeszcze 10 w tym dziwnym, małym świecie, który stworzyliśmy.

Chciałem porozmawiać o stylu animacji. Jakie miałeś na to wpływ?

PO POŁUDNIU: Wszystko wywodzi się z tego, że Mike i ja po prostu sami to robiliśmy - wynikało to z mojej niezdolności do animacji. Nigdy nie nauczyłem się, jak to robić właściwie i nie chodziłem do szkoły, żeby rysować, czy coś w tym stylu, dlatego właśnie postacie wyglądają tak, jak oni. To dlatego ma ten rodzaj niemal stop-motion, nie-animowany, aspekt. Dlatego postacie wyglądają trochę szorstko i czasami ich kolory wypełnienia wylewają się, ponieważ wszystkie zostały wykonane w jednym konkretnym programie. A usta nie poruszają się, ponieważ nie wiedziałem, jak je poruszyć. Zrobiłem animację postaci dla pierwszych dwóch odcinków, ale dla reszty przedstawiliśmy ludzi, którzy mogliby naśladować mój styl. Myślę, że skończylibyśmy w 2025 r., Gdybym to wszystko zrobił.

Czy powtarzające się postacie Phila i Mike'a odzwierciedlają jakąś dynamikę między wami dwoma?

Mike Luciano: Troszkę. Myślę głównie o postaciach szczurów i gołębi. Ale na początku, kiedy robiliśmy to krótko, część zabawy z tego, co zdaliśmy sobie sprawę, może być częścią haczyka serialu, to pokaz, w którym zadaliśmy sobie pytanie: „Czy mógłby istnieć program, w którym dwaj główni bohaterowie pozostali bez zmian czas, ale każdy nowy odcinek jest innym gatunkiem i ma nieco inną dynamikę charakteru? ”Więc to było naprawdę zabawne móc być Philem i Mike'em w każdym odcinku, ale za każdym razem, gdy okoliczności się zmieniają, w jednym jesteśmy kotami to są bracia, którzy się kochają. W „Szczurach” sami jesteśmy w wieku studenckim, albo jestem żonatym facetem, a Phil jest dziwnym przyjacielem wuja.

Jestem pod wrażeniem lektorów. Chociaż animacje nie są dokładne, lektorzy doskonale przekazują wszystkie emocje.

PO POŁUDNIU: Jestem lepki dla oczu. Ilość mrugnięć i pewnych łuków brwi może naprawdę wiele przekazać. W naszym programie są to tylko małe czarne kropki, ale chodzi o manipulowanie nimi w określony sposób. Możesz przez to wiele powiedzieć.

Tak, są takie małe rzeczy, które kocham. Również w jaki sposób postacie rozmawiają ze sobą, takie małe rzeczy.

ML: To nasz chleb i masło.

PO POŁUDNIU: Kochamy to. Nagrywamy ze wszystkimi. Jeśli jest to czteroosobowy zespół, to cztery osoby w pokoju patrzą na siebie i rozmawiają jednocześnie. To jest świetna zabawa, aby utrzymać tego rodzaju rzeczy. Nie ma nic zabawniejszego niż animowanie szczura kaszlącego w jego ręce.

Inna rzecz, którą zauważyłem, że tak naprawdę lubię, to że ludzie są obrzydliwi, a zwierzęta… nie tak bardzo.

ML: Tu jest. Masz to.

PO POŁUDNIU: Nie chcieliśmy, żeby ludzie rozmawiali, wiesz? Bo wtedy byłoby to mylące i dziwne. Wydawało mi się, że to naprawdę miłe, aby ich opowiadać w niemal całkowicie wizualny sposób. Nie spędzaj na nich zbyt wiele czasu, ponieważ nie chodzi o nich. Chodzi o zwierzęta.

Zaczęło się od gołębi?

PO POŁUDNIU: Zrobiliśmy serię internetową i zrobiliśmy gołębie, potem zrobiliśmy szczura, potem karaluchy, potem konie, a potem zrobiliśmy ten 12-minutowy ćwierć godziny gołębi, które umieściliśmy w Nowym Jorku Festiwal telewizyjny. Myślę więc, że zawsze identyfikowałem Adama i Ewę Zwierząt jak szczury z jakiegoś powodu, ale chyba gołębie są. …

ML: Oboje są.

Jak to jest pracować z różnymi aktorami lektora, których wprowadziłeś?

ML: Byli niesamowici. Fajną częścią dla nas, jeśli chodzi o bycie projektem Duplass od samego początku, jest to, że wszyscy, którzy weszli do środka, doświadczyli czegoś innego. Od początku robiliśmy to na początku. Szczerze mówiąc, robiliśmy to w tym mieszkaniu i mieliśmy tych niesamowitych ludzi, którzy przychodzili, żeby to zrobić - wiesz, Aziz Ansari i Molly Shannon, ludzie, którzy byli daleko poza nagrywaniem w sypialni apartamentu, ale oni nie mógł być fajniejszy, nie mógł być milszy. To wszystko jest improwizowane. Myślę, że to, dlaczego aktorom się to bardzo podoba, to całkowita swoboda. Robimy to na podstawie nagiego zarysu.

To musi być tak zachęcające, aby wielcy aktorzy poświęcili swoją prawdziwą sztukę i siebie, aby uczynić ją tak, jak chcesz.

PO POŁUDNIU: Aziz Ansari sprzedał Madison Square Garden, a trzy dni później przyszedł do naszego mieszkania. Tak jest, to świetnie. To niesamowite.

Bardzo lubię muzykę, której używasz. Jaka jest ta historia?

PO POŁUDNIU: Mike i ja wybieramy całą muzykę, którą słyszysz w serialu. Jesteśmy mocno zaangażowani w każdy proces pokazu, a to szczególnie nam się podobało. Wiedzieliśmy, że chcemy używać zespołów, które znamy osobiście. Mamy wszystkich naszych wspaniałych przyjaciół, którzy są w zespołach na Brooklynie i tym podobnych. Szczerze mówiąc, to jest dla nas brzmienie Nowego Jorku. Oboje jesteśmy muzycznymi kolesiami, którzy grają muzykę i zawsze wiedzieliśmy, że będzie to duża część naszego programu. Pomaganie ludziom bez konieczności zdobywania dupków, którzy usuwają wszystkie te rzeczy, jest niesamowite.

Jaka jest piosenka przewodnia?

PO POŁUDNIU: To mężczyźni. Naprawdę jeden z moich ulubionych zespołów. Pochodzi z dwóch albumów sprzed lat, kiedy wciąż były naprawdę, bardzo głośne. Nazywa się „Animal”.

Czy twoje tło reklamy jest w ogóle przydatne podczas tego procesu?

ML: Jeśli coś, doświadczenie Phila i mnie pochodzące z takiego profesjonalnego środowiska, jak mniejsze środowisko biznesowe, myślę, że wiele się nauczyliśmy, jak zarządzać czymś takim. Kiedy przeprowadziliśmy się tutaj i pomogła nam w tym nasza pierwsza grupa animatorów, myślę, że udało nam się zdobyć wiedzę o tym, jak zarządzać maszyną małej firmy.

PO POŁUDNIU: Trafne spostrzeżenie. Tam, gdzie pracowaliśmy, było kilkanaście osób. Było to trochę nieprzyjemne i myślę, że Mike i ja naprawdę udoskonaliliśmy naszą etykę pracy. To jest coś, co ekstrapolowaliśmy z nich, co naprawdę było tego warte.

Oczywiście pracujesz nad drugim sezonem, ale czy są jakieś inne projekty? Czy animacja to dla ciebie duża koncentracja?

PO POŁUDNIU: Myślę, że teraz jesteśmy naprawdę pochłonięci maszyną Zwierząt. To nie jest tak, że Mike i ja jesteśmy naprawdę uczniami świata animacji, więc tak naprawdę nie czujemy się do niego koniecznie. Ale mówiąc, myślę, że oboje stwierdziliśmy, że to kochamy. To taki fajny świat, żeby naprawdę wyrazić siebie na wiele różnych sposobów, więc czas pokaże. Zobaczymy, co się stanie dalej. To może być wszystko!

$config[ads_kvadrat] not found