Czy Europa jest zimniejsza niż biegun północny? Naukowcy zaczynają się martwić

Dlaczego nikt nie może przetrwać na biegunie północnym

Dlaczego nikt nie może przetrwać na biegunie północnym
Anonim

W poniedziałek okrył się śniegiem Rzym, wywołując walki na śnieżki, zamykanie szkół i ostrzeżenia ze strony naukowców zajmujących się zmianami klimatu, że wyjątkowy wzorzec pogody może wskazywać na jeszcze gorsze wydarzenia. Śnieg, który spadł pierwszy w regionie od sześciu lat, jest częścią zimnego frontu, który uderzył w Europę w piątek i według Światowej Organizacji Meteorologicznej może trwać od dwóch do trzech tygodni. Ten przedłużony zimny okres spowodował, że części Europy stały się zimniejsze niż biegun północny, ponieważ Arktyka pokrywa obecnie niezwykle wysokie temperatury.

Nazywany „bestią ze wschodu”, zimny front w Europie prognozuje się we wtorek i środę. Oczekuje się, że Europa Południowa powróci do swoich średnich temperatur do końca tygodnia, podczas gdy Europa Północna i Wschodnia będą prawdopodobnie wyjątkowo zimne do przyszłego tygodnia. W całej Arktyce temperatury wynoszą około 36 stopni Fahrenheita powyżej normy, a lód morski Oceanu Arktycznego jest rekordowo niski od końca lutego.

Arktyczne powietrze pokrywa dziś większość Europy. W Rzymie, Londynie i Paryżu jest zimniej niż na Biegunie Północnym. pic.twitter.com/3hRWSXgZmX

- Anthony Farnell (@AnthonyFarnell) 26 lutego 2018 r

Światowa Organizacja Meteorologiczna wyjaśnia, że ​​zdarzenia pogodowe w Arktyce i Europie są związane z wydarzeniem „nagłe ocieplenie stratosfery”, które miało miejsce około 30 kilometrów nad biegunem północnym. Spowodowało to rozłam w północnym wirie polarnym, obszar niskiego ciśnienia nad biegunem, który jest pełen silnych wiatrów, na których opiera się Arktyka, aby utrzymać zimno. Impreza zapoczątkowała zwykle wysokie temperatury w Arktyce i wysłała strumień zimnego południa do Europy.

Ekstremalne wydarzenie nadal rozwija się na wysokiej #Arktyce dzisiaj w odpowiedzi na przypływ wilgoci i „ciepła”

Rok 2018 znacznie przekracza lata poprzednie (cienkie linie) w miesiącu lutym. 2018 to czerwona linia. Średnia temperatura jest na biało (http://t.co/kO5ufUWrKq) pic.twitter.com/cLeMxSxvWo

- Zack Labe (@ZLabe) 25 lutego 2018 r

Erik Solheim, szef środowiska USA, powiedział Reuters w poniedziałek wydarzenia te są częścią szerszego schematu pogodowego napędzanego przez gromadzenie się gazów cieplarnianych.

„To, co kiedyś uważaliśmy za anomalie, staje się nową normą” - mówi Solheim. „Nasz klimat zmienia się na naszych oczach, a my mamy tylko krótki czas, aby powstrzymać go przed znacznym pogorszeniem”.

Śnieg w Rzymie ❄❄❄

To bardzo rzadkie wydarzenie !! 😱😱😱 pic.twitter.com/YRDayfVsCf

- Manuela ☁🎈☁☁ (@onlyellow) 26 lutego 2018 r

Solheim nie jest sam w swoich obawach. Inni naukowcy obawiają się, że nagłe ocieplenie stratosferyczne może nie być anomalią, ale wskazówką, że globalne ocieplenie zniszczyło wir polarny. Masa wirujących wiatrów jest zwykle utrzymywana przez różnice temperatur między Arktyką a średnimi szerokościami geograficznymi, ale w miarę rozgrzewania się Bieguna Północnego istnieje możliwość, że wir stanie się mniej stabilny.

Efekt ten został wcześniej zaproponowany w kontrowersyjnej hipotezie znanej jako „ciepła Arktyka, zimne kontynenty”. Chociaż jest to kontrowersyjne pod względem naukowym, idea stojąca za tą hipotezą polega na tym, że globalne ocieplenie zmniejsza lód morski Oceanu Arktycznego i z kolei uwalnia cieplejszą wodę, która uwalnia ciepło do atmosfera, wzorce atmosferyczne, takie jak wir polarny, ulegną zmianie. Hipotetycznie spowodowałoby to, że zimne masy Arktyki strzelałyby na południe, pozwalając powietrzu na północ stawać się stosunkowo gorętsze.

Biegun północny jest teraz cieplejszy niż większość Europy. pic.twitter.com/7hWpF0EysY

- Robert Rohde (@rarohde) 26 lutego 2018 r

Najważniejsze pytanie brzmi, czy obecne wydarzenia są dziwacznymi incydentami, czy też częścią większego, bardziej przerażającego wzorca przewidywanego przez hipotezę „ciepła Arktyka, zimne kontynenty”.

„To anomalia wśród anomalii. Jest to wystarczająco daleko poza historycznym zakresem, który jest niepokojący - jest to sugestia, że ​​istnieją dalsze niespodzianki w sklepie, gdy nadal szturchamy wściekłą bestię, która jest naszym klimatem ”, dr Michael Mann, dyrektor Earth System Science Center na Pennsylvania State University powiedział Opiekun we wtorek. „Arktyka zawsze była uważana za zboczeńca z powodu błędnych cykli, które zwiększają ocieplenie spowodowane przez człowieka w tym konkretnym regionie. I wysyła wyraźne ostrzeżenie. ”