Poznaj eksperta UFO, który nie wierzy w kosmitów

$config[ads_kvadrat] not found

TRAGICZNY FINAŁ POŚCIGU ZA UFO! - LOTNICZE ARCHIWUM X

TRAGICZNY FINAŁ POŚCIGU ZA UFO! - LOTNICZE ARCHIWUM X
Anonim

Jeden z czołowych światowych ekspertów w dziedzinie latających spodków nie wierzy w porwanie przez kosmitów, małych zielonych mężczyzn lub rządowe zatajenie. Zamiast tego autor i miłośnik spodka Jack Womack jest zainteresowany ludźmi, którzy wierzą, że widzieli UFO. Jest tak zafascynowany tymi prawdziwymi wierzącymi, że zebrał prawie każdą książkę - niektóre z nich były tylko garstką wydrukowanych kopii - przez autorów, którzy twierdzą, że widzieli latające spodki.

„Mogę uczyć się gruźlicy bez jej łapania, najlepiej i mogę być studentem Biblii bez bycia chrześcijaninem” - mówi Womack, wyjaśniając swoje intensywne zainteresowanie tymi twierdzeniami, nie wierząc w żadne z nich. „Zebrałem te książki, ponieważ dali mi ten sam rodzaj eskapizmu, który inni ludzie czerpią z czytania fantastyki naukowej, albo moi znajomi mogą to zrobić”.

W ciągu kilku dziesięcioleci zgromadził ogromną kolekcję książek o UFO, tak wiele w rzeczywistości, że jego kolekcja jest obecnie określana jako biblioteka. W zeszłym miesiącu wybór starych książek Womacka pojawił się w galerii sztuki Milk w Nowym Jorku, przed premierą jego nowej książki, bezczelnie zatytułowany … Latające spodki są prawdziwe!

Womack rozpoczyna swoją książkę kronikując publikację opowiadania Richarda Shavera „I Remember Lemuria!” Z marca 1945 roku Niesamowite historie. Historia golarki o obcych istotach mieszkających w jaskiniach pod Ziemią jest godna uwagi, ponieważ została wysłana do Niesamowite historie jako non-fiction i przepisany przez redaktora o nazwisku Ray Palmer do publikacji. W związku z tym historia, którą wielu teoretyków spisku UFO lub obcych uważa za „prawdziwą”, była dziełem zdesperowanego edytora fikcji zmieniającego list od szaleńca. Ale jeśli historie Shavera były początkiem przechodzenia UFO do science fiction, kiedy zaczęli o nich pisać dziennikarze?

„Pacjent zero”, mówi Womack, „byłby obserwacją Kennetha Arnolda z 1947 r.” Arnold był komercyjnym pilotem linii lotniczych, który 24 czerwca 1947 r. Widział „dziewięć przedmiotów odbijających dyski”. Arnold powtórzył te informacje przez radio, a następnie później do edytora. Ostatecznie opowiadanie zostało opublikowane - bez wiersza - przez Hearst International, w którym po raz pierwszy użyto słów „latający spodek”.

W jego przekazie do … Latające talerze są prawdziwe!, legenda science fiction William Gibson („wynalazca cyberpunk”) porównuje XX-wieczną obsesję z latającymi spodkami do „tego, co teraz uważamy za mem”.

W związku z tym historia latających spodków i uprowadzeń obcych może być postrzegana jako seria różnych roszczeń naśladowców. Powodem, dla którego wszyscy wierzący widzą tych samych szarych kosmitów o owalnych oczach, jest to, że złudzenia wydają się bardziej realne, jeśli są dzielone. Jeśli to widziałeś Saturday Night Live szkic, w którym konto uprowadzenia obcych przez Kate McKinnon znacznie odbiega od dwóch innych uprowadzonych, pojęcie Gibsona o tym, że UFO jest „memem” w jakiejś zbiorowej nieświadomości, zaczyna być zabawne.

Gibson pisze również, że książki autorstwa wierzących w UFO są „świadectwami pewnych ludzkich potrzeb”. Ale jakie są ich potrzeby?

„Pragnienie istnienia czegoś, byle co, poza tym życiem - spekuluje Womack - „czy jesteś religijny czy nie”.

W Pliki X to słowo - „wiara” - może pojawić się w dyskusji filozoficznej lub psychologicznej. Ale wiara w co dokładnie? Istnieje powszechne przekonanie, że najlepsze teorie spiskowe są najtrudniejsze do udowodnienia. Jedno z bardziej interesujących relacji w książce Womacka opowiada o pierwszym konwencie latających spodków, który odbył się w Los Angeles pod koniec lat pięćdziesiątych. Podobno jednym z zaproszonych gości tej konwencji była tajemnicza postać zwana „Dr. X. ”Tutaj Womack obala umysł jak wybuch lasera sci-fi, opowiadając Odwrotność że chociaż wielu powtórzyło istnienie dr X. na tej wczesnej konwencji, nie był w stanie znaleźć innych szczegółów w swoich badaniach.

„Nikt nigdy nie twierdził, że jest doktorem X” - powiedział Womack Odwrotność, „A jego krótkie pojawienie się jest tak podejrzane, jak tylko może być”.

Podczas gdy Womack odnajduje większość książek, które nabył przez lata, jest zabawny, ma czułość wobec tego materiału. Czy któraś z książek jest dobrze napisana? Przyjemne, nawet jako artefakty zdesperowanej ludzkiej potrzeby uwierzyć ? Womack to twierdzi Latające spodki na Księżycu HJ Wilkins jest słusznie dobrze napisany i dobry, choć i tak pojawia się gwiazdka: „Dobrze napisany w tym sensie, że styl Wilkinsa jest tak wysoki, a on jest tak łatwowierny, że to i jego inne książki są nieskończenie zabawne” Womack mówi.

Jaka jest najgorsza, najbardziej szalona książka w jego kolekcji? To byłaby książka o nazwie Dziwaczna golarka, start niesławnych opowieści o golarce, które zapewne zaczęły tak wiele szaleństwa latającego talerza. Aby być uczciwym, „autor jest schizofrenikiem” - dodaje Womack.

W XXI wieku obserwacje latających spodków i literatura związana z tymi rzekomymi doświadczeniami dramatycznie spadły. Womack sugeruje, że jest to w dużej mierze spowodowane faktem, że „wszyscy mają teraz kamery”, co czyni „dokumentację” UFO znacznie trudniejszą do wyprodukowania. Jeśli wideo zabiło gwiazdę radia, telefon z aparatem fotograficznym z pewnością utrudnił latającemu spodkowi nakrętkę, aby nadal stwarzać uzasadnione wątpliwości w umyśle sceptyka.

Mimo to Womack nie kpi z ludzkiego pragnienia, by wierzyć w coś większego poza gwiazdy. Zamiast tego Womack celebruje wielość przekonań, nakładanie się, rywalizację, desperację, ale wszystkie - zwłaszcza opowieści o szarych kosmitach - całkowicie ludzkie.

… Latające spodki są prawdziwe! jest obecnie dostępny w wydaniach Anthology.

Biblioteka UFO Jacka Womacka jest teraz na stałe umieszczona na Uniwersytecie Georgetown.

$config[ads_kvadrat] not found