Astrofizycy odkrywają Dragonfly 44: Galaxy z 99,99 procent ciemnej materii

$config[ads_kvadrat] not found

Ciemna materia od zawsze fascynowała naukowców! [Poza kosmosem]

Ciemna materia od zawsze fascynowała naukowców! [Poza kosmosem]
Anonim

Zespół astrofizyków z Ameryki Północnej odkrył bardzo dużą, bardzo słabą plamę i rzuca wyzwanie temu, co myślimy o ciemnej materii, znanej również jako rzeczy, które tworzą większość wszechświata.

Ciemna galaktyka znana jako Ważka 44 znajduje się w odległości około 330 milionów lat świetlnych i waży tyle, co nasza galaktyka Drogi Mlecznej. Jednak gwiazdy widoczne w galaktyce stanowią zaledwie 0,01 procent tej masy, zgodnie z wynikami opublikowanymi w czwartek Listy czasopism astrofizycznych.

„Zasadniczo wygląda to jak kropelka: eliptyczna, pozbawiona cech, bardzo słaba, wielka kropla” - mówi główny autor i astrofizyk Yale Pieter van Dokkum Odwrotność. „Po raz pierwszy zobaczyłem, że oglądałem obraz gromady w Warkoczu (duża grupa galaktyk), który zrobiliśmy za pomocą teleobiektywu Dragonfly. Na obrazie było bardzo dużo niewyraźnych plam i nie mieliśmy pojęcia, czym one są. Samo zorientowanie się, że plamy są częścią gromady galaktyk w Warkoczu, było zagadką.

Naukowcy obliczyli masę obserwując prędkość gwiazd, która jest związana z działającymi na nich siłami grawitacji. Gwiazdy 44 Dragonfly zachowują się tak, jakby znajdowały się w galaktyce wielkości Drogi Mlecznej, z wyjątkiem tego, że są znacznie bardziej rozproszone.

Ta różnica musi być wyjaśniona przez jakąś niewidzialną siłę: ciemną materię.

Naukowcy wciąż próbują dowiedzieć się, czym dokładnie jest ciemna materia i udowodnić, że istnieje. Zakładają, że musi, na podstawie obserwacji wszechświata. Teoretycznie stanowi 85 procent całej istniejącej materii.

„Zawsze uważaliśmy, że ciemna materia i normalna materia są ze sobą ściśle powiązane: kiedy już wiesz, ile ma ciemnej materii galaktyka, wiesz, ile ma jej gwiazd”, mówi van Dokkum. „Dragonfly 44 zmienia to pojęcie: wydaje się, że istnieje ogromna różnorodność”.

Następnym krokiem jest znalezienie innych galaktyk, takich jak ta, które są bliżej Ziemi, więc mogą być badane bardziej szczegółowo.

„Istnieją dwie obiecujące drogi do wykrycia nieuchwytnej cząstki ciemnej materii (jeśli istnieje!): W laboratorium na Ziemi lub patrząc na galaktyki, które są prawie całkowicie wykonane z tych rzeczy” - mówi van Dokkum. „Nowe odkrycie daje nam nowy rodzaj galaktyk, na które można spojrzeć: bardzo masywne galaktyki, które są prawie całkowicie wykonane z ciemnej materii. Kluczem jest teraz znalezienie kilku galaktyk, takich jak Dragonfly 44, które są bardzo blisko nas: przy odległości 330 milionów lat świetlnych Dragonfly 44 nie jest daleko od standardów kosmologicznych, ale nie dokładnie „obok”. Te pobliskie galaktyki można by następnie szczegółowo zbadać za pomocą teleskopów, które mogłyby wykryć słaby sygnał z cząstki ciemnej materii. ”

$config[ads_kvadrat] not found