Jake Gyllenhaal Występuje w filmie „The Division” Brilliant

$config[ads_kvadrat] not found

DP/30: Jake Gyllenhaal, Nightcrawler

DP/30: Jake Gyllenhaal, Nightcrawler

Spisu treści:

Anonim

Wcześniej w tym miesiącu Ubisoft ogłosił, że podjął kolejny krok w zakresie wykorzystania pamięci podręcznej tytułów gier wideo do głównych filmów fabularnych w formie adaptacji Tom Clancy's The Division, najlepiej sprzedająca się strzelanka dostępna wyłącznie w Internecie dla deweloperów. Studio filmowe, które przekształciło się w film, dodało kolejną premię do wiadomości, ogłaszając, że Jake Gyllenhaal został wykorzystany, by zarówno zagrać, jak i wyprodukować film.

Będąc domem dla niektórych z najpopularniejszych gier na rynku, firma Ubisoft nie ukrywała swojego pragnienia, aby wprowadzić swoje produkty do kina i telewizji. W rzeczywistości, pięć lat temu, w 2011 roku, deweloper otworzył Ubisoft Motion Pictures, ramię studia poświęcone właśnie temu. Chociaż UMP nie wydał jeszcze adaptacji na dużym ekranie, ich pierwsza próba zbliża się do szczupaka. W grudniu Michael Fassbender wraz z Marion Cotillard i Jeremy Irons za Assassin's Creed, nowa opowieść osadzona w uniwersum flagowej serii Ubisoft.

Chociaż Ubisoft Motion Pictures jest jak dotąd niesprawdzonym i niesprawdzonym towarem, najnowszy ruch ze studia pokazuje, że bardzo poważnie podchodzi do tego, by jego adaptacje były traktowane poważnie.

Musiał być „The Division”

Ubisoft, jako producent gier, przeżywał pewne załamanie. Zaczęło się w 2014 r. Od niezadowalającego wydania Oglądaj psy, studio ujrzało więcej chybień niż trafień, kiedy przyszło do wydania tytułów triple-A. FarCry 4, choć solidna, ma też dość krytyki za to, że granie w nią jest bezpieczne pod względem formatu i fabuły. A później Rainbow Six restart Oblężenie nie udało się dogonić graczy. Wreszcie, i może najbardziej katastrofalne ze wszystkich, po dwóch szorstkich premierach i przeciętnych recenzjach dla dwóch poprzednich Assassin's Creed gry, Ubisoft postanowił zrobić roczną przerwę od opublikowania tytułu.

Krótko mówiąc, na początku 2016 r. Firma Ubisoft potrzebowała odrobiny dobrej woli. To miejsce miało miejsce wraz z wydaniem Dywizja, Ambitna strzelanka Ubisoftu w otwartym świecie. Po wydaniu, Szpieg cyfrowy uznano grę za „najlepszy świat otwarty, jaki Ubisoft kiedykolwiek stworzył, podczas gdy rozgrywka jest stale rozrywkowa i spójna”.

Jeszcze lepiej dla Ubisoft, Dywizja pobił rekordy sprzedaży deweloperów w ciągu zaledwie 24 godzin i zdobył ponad 330 milionów dolarów w ciągu pierwszych pięciu dni, zdobywając tytuł najbardziej udanego pierwszego tygodnia w nowej serii gier wideo. Innymi słowy, z perspektywy Ubisoftu, Dywizja ma najbardziej potencjalny sok teatralny z dowolnego tytułu w swojej bibliotece.

I szczerze mówiąc Dywizja to chory pomysł na film. Gra stawia graczy w roli śpiącego agenta, który budzi się, gdy wyspa Manhattan jest zniszczona po wybuchu wirusa. Zadanie polega na znalezieniu źródła wirusa i przywróceniu porządku na wyspie, która całkowicie rozpadła się w chaosie. Nawet jeśli fabuła wirusów nie współgra z widzami, duży budżet akcji, który rozgrywa się jak bieg i tajemnica broni, z pewnością przyciągnie uwagę ludzi.

Jake Gyllenhaal zasługuje na drugą szansę

Oczywiście, w umysłach fanów gier wideo, Jake Gyllenhaal jest najmłodszym… trującym. W 2010 roku Gyllenhaal poprowadził adaptację Książę Persji, który został potraktowany chłodno przez krytyków i zaciekle zaatakowany przez fanów serii gier wideo.

Podczas gdy Gyllenhaal nigdy nie odstąpił od występowania w dużych budżetowych filmach, jego role w nich nigdy tak naprawdę się nie łączyły (założę się, że zapomniałeś o tym Kod źródłowy nawet istniał, prawda? Od lat Książę Persji katastrofa, Gyllenhaal zyskał większość swojego uznania za szereg nawiedzonych, błyskotliwych ról indie w takich filmach jak Więźniowie, Koniec Warty, i Nightcrawler. Aktor podwoił swoją wczesną karierę w niezależnej karierze, dopiero niedawno zaczął wkradać się do większych budżetów.

Ta zmiana w kierunku bardziej znaczących taryf jest dobrą rzeczą dla fanów filmu, ponieważ Jake Gyllenhaal jest cholernie dobrym aktorem, zdolnym do zabicia tego, co Ubisoft ma na myśli, tłumacząc Dywizja na ekran.

Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do zdolności gwiazdy indie do uniewinnienia się, gdy gówno uderza w fanów, po prostu sprawdź ten klip z zeszłego roku Southpaw:

Jest niezwykle wiarygodny jako człowiek, który potrafi nie tylko radzić sobie w walce, ale także rozwija się w wyniku przemocy. Jako agent po niewłaściwej stronie linii wroga, Gyllenhaal byłby w stanie sprawić, że akcja będzie nie tylko przyjemna do oglądania, ale także stanowi część rdzenia jego postaci.

Chociaż wciąż jest wiele do zrobienia, zanim będziemy mogli czuć się dobrze i naprawdę dobrze z jakością filmu (nie mają jeszcze nawet scenarzysty), potencjał filmu jest wystarczająco kuszący, by zacząć się ekscytować.

$config[ads_kvadrat] not found