„Żelazna pięść” nie będzie azjatycką Amerykanką „Luke Cage”, Która wieje

$config[ads_kvadrat] not found

Warszawa - Trasa Żelazna - Grójecka

Warszawa - Trasa Żelazna - Grójecka
Anonim

W tym roku na nowojorskim Comic Con Marvel ostro się promował Żelazna Pięść, show, które dostało się pod moją skórę, odkąd zostało ogłoszone. Stałem w kolejce po Żelazna Pięść fotobudka, przywiązana do monitora serca, gdy młoda kobieta pochodzenia azjatyckiego powiedziała mi, że muszę „wykorzystać moje chi”, aby zrobić dobre zdjęcie. Opowiedziała mi to przez zęby, jakby zirytowana tym, co właśnie powiedziała. Zdałem sobie sprawę, że był to dla niej fragment scenariusza Marvela.

„To jest bardziej zaangażowane niż myślałem” - powiedziałem. Zaśmiała się. Lubię myśleć, że doceniała to, co widziałem: że Marvel promujący historię o białym facecie, który uczy się kung fu w fikcyjnym mieście gdzieś w Azji, jest trochę niewygodny. Czekałem w kolejce, aż biały facet pracujący dla Marvela wprowadził mnie do kabiny, gdzie kazano mi „medytować”, podczas gdy kamera z wieloma obiektywami rozgrzewała się.

Czy wyskoczyłem w powietrze, kiedy facet mi powiedział? Tak. Czy uwielbiam to zdjęcie? Mam na myśli oczywiście.

Uraziłeś mnie i obraziłeś moją rodzinę. #IronFist #NYCC

Film opublikowany przez Erica Francisco (@ericthedragon) na

Ludzie robią wiele dziwnych rzeczy w imieniu Comic Con, a obrońcy Marvela czują się szczególnie istotni dla fanów mieszkających w Nowym Jorku. Półgodzinna przejażdżka linią B zabierze Cię na południe z Nowego Jorku Comic Con do Chinatown, jednej z najbardziej historycznych wschodnioazjatyckich enklaw w mieście. Podobnie jak przed Brooklynem, Chinatown przechodzi szybką gentryfikację. Obrońcy zawsze nazywali pięć dzielnic domem, ale pokazy Marvela Netflix są albo imponująco wierne, albo rozczarowująco leniwe w przedstawianiu ludzi, którzy żyli na jego ulicach od pokoleń. Trudno opisać, ile to jest bummer Żelazna Pięść nie zrobią tego dla Azjatów Luke Cage próbował zrobić dla Czarnych Amerykanów w Nowym Jorku.

Żelazna Pięść Problemy nie skupiają się tylko na rzucaniu Finna Jonesa na superbohatera kung-fu. Ta decyzja, nawiasem mówiąc, sprawiła, że ​​większość członków panelu New York Comic Con's WhiteWashedOut wyraźnie westchnęła. Prawdziwym problemem jest to Żelazna Pięść nie troszczy się o bardzo unikalne, rzadko badane niuanse współczesnej Azji i Ameryki, ani o dzielnice związane z wieloaspektową, mieszaną kulturą. Iron Fist z pewnością będzie walczył w Nowym Jorku, ale na podstawie opublikowanych informacji Marvela nie będzie badał okolicy między Broadwayem a Essex. (Produkcja trafiła na Liberty Street, która jest blisko, ale wciąż nie jest tak naprawdę Chinatown.)

Hell’s Kitchen, niegdyś uważana za irlandzkie slumsy i długoletnie terytorium Matta Murdocka, była swego rodzaju praniem Śmiałek. W przeciwieństwie do prawdziwej Kuchni Piekieł, była to ogólna „szorstka okolica”, która zawsze wydawała się być przyczyną przerwy w dostawie prądu. Chociaż Hell's's Kitchen Marvela była nieobecna w swoich irlandzkich korzeniach, ta historia została przedstawiona przez Matta Murdocka Charliego Coxa, czarnoskórego strażnika nękanego głęboką katolicką winą. Sam Cox ma irlandzkie pochodzenie, co czyni go organicznym i interesującym wyborem do grania postaci.

Harlem w Luke Cage zakotwiczył inną, lepszą historię. Wibrujący, żywy i dumny ze swojej tożsamości Harlem as oświetlony przez Hodari Cheo Coker oprawił podróż Luke'a Cage'a w sposób, który czuł emocjonalny oddźwięk dla tysięcy widzów. Rozmowy z fryzjerem przypominające wczesny Spike Lee, ścieżkę dźwiękową z Method Manem i Run the Jewels oraz katartyczny obraz kuloodpornego czarnego mężczyzny Mike'a Coltera w bluzie z kapturem Luke Cage Konieczne było pokazanie superbohatera w 2016 roku. Był to show Black America, przedstawiający Czarną Amerykę, i to miało znaczenie dla wszystkich.

Żelazna Pięść to także program stworzony dla wszystkich, ale jak dotąd wydaje się ignorować tożsamość, która mogła uczynić go naprawdę znaczącym. W kulturze maniaków adaptacje, które pozostają wierne materiałowi źródłowemu komiksu, często zdobywają lojalność wśród zagorzałych maniaków, a to grupa, która może mnie zaliczyć do grona członków. Ale ile warta jest lojalność, jeśli artystyczne ryzyko nie powstaje w służbie lepszego jutra? Więc Iron Fist był białym facetem w komiksie. W porządku. Te komiksy zostały napisane w 1974 roku.

Iron Fist, stworzony przez Roya Thomasa i Gila Kane'a rok po przejściu Bruce'a Lee, został zaprojektowany, aby wykorzystać popularność Lee i falę filmów kung-fu, które zainspirował. Ale z powodu resentymentów z II Wojny Światowej, katastrofalnego Wietnamu i wieków chińskiego wykluczenia od czasu ekspansji na zachód, koktajl uprzedzeń uwarzony w centrum opowieści, czyniąc kulturowe przywłaszczenie jedynym komercyjnie odpowiednim sposobem opowiedzenia historii kung-fu. Biała Ameryka lubiła kulturę azjatycką, ale nie azjatycką ludzie wystarczająco, by podążać za nimi jako bohaterami. Z powodu tego rozłączenia, Danny Rand był biały nawet w ostatecznym biegu Eda Brubakera i Matta Factiona, który odnowił postać nowoczesnego fandomu.

Rok 2016 był przełomowym rokiem dla gorącej dyskusji o włączeniu większej ilości azjatyckiej reprezentacji do Hollywood i Żelazna Pięść uderzył w nią jak ciężarówka pełna cudownego chleba. Argumentem przeciwko azjatyckiemu Danny'emu Randowi jest to, że Iron Fist, bohater kung-fu Marvela, wymusi tylko przestarzałe stereotypy. Z drugiej strony Bruce Lee jest czasami argumentowany, że stworzył stereotypy zamiast je niszczyć. Pre-Lee, Azjaci byli po prostu przedstawiani jako podstępni, nieatrakcyjni biznesmeni (ta karykatura, dzięki Trumpowi „Chcemy zawrzeć umowę!”, Odrodziła się), a po Lee, jesteśmy tylko silnymi, cichymi mistrzami karate. W komediach romantycznych nie wolno nam być zabawnymi kolesiami, a my jesteśmy Zdecydowanie nie wolno stać się superbohaterami Marvela.

Słuchać. Uwielbiam i doceniam #LukeCage - ale ta sama radość widziana przez fanów Blk jako reprezentantów, Amerykanie azjatyccy zasługują na to też …

- Rebecca Theodore (@FilmFatale_NYC) 7 października 2016 r

Po prostu tego nie rozumiem. Danny Rand zawsze był przedstawiany jako blondyn, kaukaska ryba z wodą.

- robertliefeld (@robertliefeld) 11 października 2016 r

Azjaci żyją między dwoma światami, nie należąc do żadnego z nich i potrzebujący komunikować się z obydwoma. Pochodzenie Iron Fista - osierocony bogaty spadkobierca zostaje zabrany przez mnichów w fikcyjnej K'un-Lun, aby nauczyć się magicznej sztuki walki - to opowieść o outsiderach. Ale definicja „outsidera” Iron Fista jest rodzajem, który mógłby istnieć tylko z powodu zachodniej supremacji w XX wieku. To nie jest historia, która należy do XXI wieku.

„Outsider” azjatycko-amerykański Danny Rand, według dzisiejszych standardów, z łatwością mógł być obywatelem azjatycko-amerykańskim, który odkrywa swoje dziedzictwo kulturowe. To prawdziwa podróż, jakiej doświadcza wielu urodzonych w Ameryce Azjatów. Zobaczenie tego, co ilustruje teraz uniwersalny mit superbohatera, byłoby niewątpliwie odświeżające w morzu pokazów superbohaterów prowadzonych przez Kaukazę, takich jak Strzałka i Błysk. Byłoby również oczyszczające dla prawdziwych Amerykanów azjatyckich, którzy nie widzą swoich doświadczeń odzwierciedlonych w telewizji tak często, jak ich przyjaciele.

Nie ma jednego sposobu „naprawienia” Marvela Żelazna Pięść, ale spacer po Chinatown to początek. Kto wie, może Danny mógłby spotkać Shang-Chi. Jeśli chodzi o mnie, będę chodził na Comic Con, mając nadzieję na coś bardziej interesującego.

$config[ads_kvadrat] not found