Dzień Świętego Patryka to idealna mała koncesja dla Gingers

$config[ads_kvadrat] not found

PIERWSZY RAZ | NIEPRZYGOTOWANI

PIERWSZY RAZ | NIEPRZYGOTOWANI
Anonim

Nie ma dla nas programów dotarcia do społeczności. Nie mamy lobbystów, którzy zbierają pieniądze na zwiększone badania ochrony przeciwsłonecznej, a Kongres nie prosi Obamacare o objęcie operacji usuwania plam. Wszystko w porządku. Ale imigranci dostają dzień św. Patryka.

Spójrzmy prawdzie w oczy, imigranci nie są grupą bardzo zmarginalizowaną - przynajmniej w porównaniu z prawdziwie pozbawionymi praw obywatelskich społeczeństwem. Najgorsze, co możesz powiedzieć o imbiru? Nie mamy dusz.

Nie oznacza to, że w społeczności rudych włosów nie ma uzasadnionych obaw. Jacky Collins Harvey, autor Red: A History Of The Redhead, mówi, że gingerizm jest ostatnią akceptowalną formą dyskryminacji. Nawet jeśli to stwierdzenie wydaje się wyjątkowo głupie - biorąc pod uwagę stan rasizmu w Stanach Zjednoczonych, nie wspominając o tornadach nienawiści, które są rajdami Donalda Trumpa - badanie przeprowadzone przez University College Cork w Irlandii wykazało, że dziewięciu na dziesięciu rudowłosych mężczyzn na całym świecie zostały zastraszone.

„Niestety, zastraszanie dzieci z rudymi włosami jest nadal powszechne, a osoby z rudymi włosami są często postrzegane jako akceptowalne cele, ponieważ nie są jedną grupą, a nie rasą”, mówi Harvey. „To jedno z ostatnich wielkich uprzedzeń społecznych”.

Jednak wskaźnik nękania wśród imigrantów jest stosunkowo spójny z krajowymi statystykami dla mężczyzn. Prawie 85 procent 19-letnich mężczyzn przyznało, że padło ofiarą nękania przez Internet i nie zgłosiło tego.

Przez krótki czas czułam się prześladowana w liceum, ale myślę, że musiało to być więcej niż bycie nowym dzieckiem niż jakiekolwiek uprzedzenia dotyczące moich włosów. Nie, najgorsze, jakie dostałem, to „daywalker” Park Południowy dowcipy, które również uważam za zabawne, i ciągłe porównania z dosłownie każdym innym męskim imbirem - celebrytą czy nie. Ron Weasley, Louis C.K. i Conan O’Brien byli częstymi porównaniami, nawet jeśli naprawdę nie wyglądam jak żaden z nich (z wyjątkiem być może brodatego Conana, kiedy moje włosy stają się szczególnie długie i swoopy).

Dzień Świętego Patryka to idealny mały ustęp dla imbirów. Święto podobno obchodzi świętego patrona Irlandii, ale generalne masy po prostu są wymówką do picia w dzień. To dobrze, bo lubię piwo i nie jestem religijny - ani nawet cały irlandzki, bardziej czechosłowacki.

Dziś imitacje wynurzają się z stolarki, by zmieszać się z dobrym jedzeniem i piciem i połączyć się jako społeczność. Tylko raz w roku wychodzimy na powierzchnię i miło jest czuć się, jakbyś był czymś daleko idącym i wyjątkowym.

Nie jesteśmy nawet samolubni, wszyscy wychodzą na dzień św. Patryka, aby oddawać się szaleństwom dnia, a nawet ubierać się jak krasnoludki - co prawdopodobnie byłoby uważane za obraźliwą praktykę, gdyby rzeczywiście istniały.

Następnego dnia starsze panie w windzie powrócą do powiedzenia: „włosy mojego wnuka wyglądają tak samo jak twoje”, rudowłose kobiety nadal będą przesadnie fetyszyzowane, a sławni sierści będą nadal występować w mediach jako odstraszacze kulturowe. Ale przez jeden dzień będziemy mieli naszą społeczność, a my udostępnimy ją w barze i kilku pintach.

$config[ads_kvadrat] not found