Fyre Festival failures showcased in dueling documentaries
Spisu treści:
Trudno sobie wyobrazić świat bez wszechobecnego Social Media Influencer, mitycznej postaci, której popularność jest napędzana, przynajmniej częściowo, przez dokuczliwe pytanie, skąd oni się wzięli i dlaczego, do diabła, mają na to wpływ, uh, ktoś. I być może nikt nie zdołał zmobilizować tego tajemniczego „wpływu”, jak bezpośrednio w Fyre Festival 2017 i jego oblężonego brata, Billy'ego McFarlanda.
W poniedziałek Hulu zrezygnował z 96-minutowego filmu dokumentalnego, Fyre Fraud, zaledwie cztery dni przed nagłośnieniem Netflix Fyre ma trafić na mały ekran. Oba filmy dokumentują niesławny Festiwal Fyre, „wciągający festiwal muzyczny”, który doprowadził do setek uczestników, z których część podobno zapłaciła ponad 5000 dolarów za bilet, uwięziony na źle wyposażonej wyspie na Bahamach, z niewielką ilością jedzenia, niewielką ilością wody i namioty FEMA jako schronienie. Wszyscy znamy tę historię, ponieważ prawie wszyscy z nas napisali o tym na Twitterze.
Tak jak Festiwal Fyre narodził się w mediach społecznościowych, gdzie pojawiły się takie gwiazdy jak Kendall Jenner i Bella Hadid, jak syrena, w filmach reklamowych, zachęcając swoich zwolenników do zabawy na wyspie „kiedyś należącej do Pablo Escobara” i pływającej ze świniami (tak, naprawdę), więc też tam zginął.
Dlaczego wciąż żyjemy w roku oszustwa
Wirusowy moment wydarzenia można by racjonalnie opisać jako ćwiczenie w mass-schadenfreude: Twitter chichotał, podczas gdy uczestnicy Fyre publicznie cierpieli w czasie rzeczywistym, zamieszczając zdjęcia swoich posiłków VIP (pojedyncze kromki sera na kawałkach chleba) i ich wille VIP (w wielu walizki, namioty z materacami owiniętymi tworzywem sztucznym), proszące o uratowanie. Naprawdę, Fyre Fest pojawił się jako doskonały diagram Venna ludzi, którzy są zarówno naiwni, jak i uprzywilejowani, by być wyśmiewanym bez winy.
#FyreFestival to instalacja artystyczna, w której przeciętni ludzie zdają sobie sprawę z tego, jak wyglądałoby ich życie bez bogatych rodziców.
- Mike Drucker (@MikeDrucker) 28 kwietnia 2017 r
Po wszystkim, w jaki sposób czy ci ludzie naprawdę wierzyli, że idą na festiwal all-inclusive-slash-music pełen gwiazd Instagramu i niekończącego się alkoholu? Jeśli taka podróż jest naprawdę na twojej wizji, a) zdobądź inną tablicę wzroku, ale b) nie powinieneś przynajmniej wiesz coś takiego będzie kosztować dużo więcej niż 5000 dolarów? A przynajmniej nie powinien być marketing Blink-192 i Ja Rule jako „najlepszych wykonawców” w tym roku 2017, który był czerwoną flagą?
Ale jednocześnie Fyre jest tylko pierwszą z niekończących się serii oszustw, które uchwyciły publiczną wyobraźnię, która stała się znana jako lato gryzienia. Podczas gdy festiwal nie zakończył się w 2017 r., 2018 r. Letnie oszustwa zostały potraktowane przez McFarlanda za oskarżenie i skazanie; ta „niemiecka dziedziczka”, Tinder Grifter, „literacki grifter” LA i parada żartów z Białego Domu „śmieszna, jeśli nie” - żeby wymienić tylko kilka.
Mam zamiar opowiedzieć wam epicką opowieść o podstępie, datowaniu w XXI wieku i upadku ludzkiej cywilizacji. To rzeczywiście przydarzyło mi się i może ci się przydarzyć. Weź trochę popcornu. *Wątek*
- миша (@bvdhai) 19 sierpnia 2018 r
Dlaczego oszustwo nigdy nie wychodzi z mody
Dlaczego więc tak naprawdę wszystkie te oszustwa mają tak trwały oddźwięk? Tak jak Nowojorczyk pisarz i znany kronikarz tysiąclecia złego samopoczucia Jia Tolentino wskazuje, zarówno w dokumencie, jak i na Twitterze, że milenijne rozumienie świata jest „kształtowane przez skrajną niepewność”. Obserwowanie bogatych ludzi w Internecie może okazać się ważnym punktem wyjścia dla pokolenia, które zmaga się z konsekwencjami rosnącej nierówności dochodów.
Nie widziałem niespodziewanego doktora Hulu Fyre Fest, ale JA JESTEM, jakkolwiek wątpliwie, gadająca w nim głowa. Kliknąłem go, aby sprawdzić, czy mogę się znaleźć i znalazłem ten plik pic.twitter.com/R9BldlLUai
- Jia Tolentino (@jiatolentino) 14 stycznia 2019 r
Rozwój mediów społecznościowych i późniejsze monetyzowanie wątpliwych tożsamości ze strony wpływowych osób oznacza również, że każdego dnia jesteśmy otoczeni małymi oszustwami, od białych wpływowych pretendentów do bycia czarnymi, do „hustlingu” przedsiębiorców, którzy udają, że ich sukces nie jest związany (lub przynajmniej powiązany) z pieniędzmi, które już posiada. Oczywiście skupienie się tylko na skrajnych przypadkach pozwala nam się oderwać. W końcu, co jest bardziej wydajne niż media społecznościowe, gdzie wszyscy staramy się przekonać nieznajomych online, że jesteśmy fajniejsi, lepsi i bardziej beztroscy niż w prawdziwym życiu? Niektórzy z nas zarabiają na tym; czy to naprawdę sprawiedliwe obwiniać ich za to, że po prostu są lepsi w grze, w którą wszyscy gramy?
Może więc czytamy, tweetujemy i publikujemy treści o oszustwach, ponieważ są one językiem, który rozumiemy, może czytamy je, ponieważ za każdym razem, gdy się logujemy, unieważniają one drobne oszustwa, które utrwalamy na tych złych stronach internetowych. Historia się kończy, Dzwonnik donosi, że McFarland przeprowadza jeden ostateczny, bezczelny akt nieuczciwości, podobno okłamuje odpowiednich dokumentalistów, aby rozpocząć wojnę licytacyjną o to, w którym filmie pojawi się. McFarland może rzeczywiście być „kompulsywnym kłamcą”, ale poproszony o podzielenie się swoim wirusem wstyd ze światem w drodze do więzienia, o wiele więcej niż byśmy chcieli przyznać prawdopodobnie zrobiłoby to samo.
Dlaczego twórcy ASMR mają taką obsesję na punkcie wirtualnej rzeczywistości?
ASMR i VR są w związku, a ich potomstwo jest super słodkie. W ciągu ostatnich dwóch lat zróżnicowane społeczności zyskały na znaczeniu i popularności, podczas gdy rzadko spotykają się, ale pojawienie się wizji firmy VR i wciągającej konsultacji medialnej PixelWhipt i twórcy ASMR Ally Maque, aby połączyć te dwie rzeczy ...
Dlaczego Internet ma obsesję na punkcie niebieskiego
Projektant Paul Herbert odkrył, że niebieski jest przytłaczającym faworytem internetu.
Dlaczego mam obsesję na punkcie filmów z YouTube rodziny Kentucky?
Tami Dunn i jej rodzinny kanał low-fi - na którym recenzują przyziemne artykuły gospodarstwa domowego i produkty konsumenckie - przykuł mnie.