Podstawowy dochód Szwajcarii zmienia reformę finansów w demokratyczne widowisko

$config[ads_kvadrat] not found

Bezwarunkowy Dochód Podstawowy | Wady i zalety

Bezwarunkowy Dochód Podstawowy | Wady i zalety
Anonim

Amerykanie są tak intensywnie i blisko zaznajomieni z cnotami i wadami demokracji przedstawicielskiej, łatwo jest nam zapomnieć, że demokracja ma alternatywne formy. Szwajcaria ma nam dać cenne przypomnienie. Gdy amerykańscy kandydaci na prezydenta zwracają się do przemówień kikutów w przededniu Super Tuesday, obywatele słynnego w Europie neutralnego królestwa górskiego poddadzą ideę podstawowego dochodu głosowaniu. Szwajcarzy przeprowadzają referendum w sprawie tego, czy należy im zapłacić za bycie Szwajcarem.

Bezwarunkowy dochód bazowy to pomysł, który zyskał pewną trakcję w bardziej zamożnych krajach. Zasadniczym założeniem jest to, że rząd wspierany przez podatników powinien być w stanie zagwarantować tym podatnikom określony roczny przydział, a to wzmocni lub ustabilizuje gospodarkę. Jest to polityka, która byłaby prawie niemożliwa do wdrożenia ze względu na system dwupartyjny, ale w Szwajcarii, gdzie polityka może być w pewnym sensie obchodzona w imię demokracji.

Jedynie 27 stanów w Stanach Zjednoczonych bierze pod uwagę demokrację bezpośrednią, ale w Szwajcarii odbyło się wiele federalnych referendów, ponieważ w 1848 r. Stało się nowoczesnym państwem. W samym 2014 r. Szwajcaria przeprowadziła 14 różnych referendów na temat aborcji, imigracji i sieć kolejowa. Głosowanie nad przychodami nastąpi 5 czerwca, a cały świat - cóż, i tak wszyscy ekonomiści - będą obserwować.

Referendum w sprawie bezwarunkowego dochodu podstawowego (UBI) już dawno nadejdzie. W 2013 r. Inicjatywa zgromadziła wystarczającą liczbę podpisów (minimum to 100 000), aby ubiegać się o prawo do referendum. W sierpniu 2014 r. Szwajcarska rada federalna odrzuciła inicjatywę, chociaż to „odrzucenie” nie ma żadnego znaczenia, ponieważ już zdecydowano, że odbędzie się referendum. W tym momencie rząd szwajcarski odrzucający inicjatywę powinien być interpretowany jako sugestia dla narodu szwajcarskiego, by głosował przeciwko niej, a nie jako ostateczna akcja federalna. Rada Federalna przytoczyła kilka potencjalnych rezultatów przejścia środka, w tym restrukturyzację płatności za pracę o niskich dochodach, podwyżki podatków i potencjalne wyjścia z rynku pracy. Politycy argumentowali, że kwota proponowanego miesięcznego dochodu podstawowego - 2500 franków dla dorosłych i 625 franków dla dzieci - była zbyt wysoka i nawet kobiety mogły być zmuszane do opuszczenia pracy i powrotu do pracy domowej. Wszystkie grupy polityczne w parlamencie szwajcarskim sprzeciwiły się tej inicjatywie. Daniel Stolz z Partii Liberalnej opisał tę inicjatywę jako „napalony granat ręczny, który grozi rozerwaniem całego systemu na kawałki”.

Enno Schmidt i Daniel Straub, współinicjatorzy inicjatywy UBI i członkowie szerszej sieci Basic Income Earth, kierują się dążeniem do podstawowego dochodu w Szwajcarii, gdy głosowanie w referendum zbliża się w czerwcu. Opowiadając się za swoją inicjatywą w obliczu odrzucenia przez rząd szwajcarski, Schimdt powiedział Irish Times: „W Europie i USA demokracja jest demontowana. Ludzie są pozbawieni swoich praw. Rośnie oligarchia. Bezwarunkowy dochód podstawowy daje demokracji świeży powiew, odświeża prawa człowieka i wzmacnia ludzi. ”Szybko zwrócił także uwagę, że najwyższy 1% majątku swojego kraju ma jego kraj.

Problem jest znany Amerykanom, nawet jeśli proponowane rozwiązanie jest nowatorskie.

Główną linią podziału dla inicjatywy dochodu podstawowego jest to, czy fundusze ożywiłyby słabnącą demokrację lub ogólnie ogarnęłyby lenistwo, gdzie zwolennicy inicjatywy uważają ten pierwszy i rząd federalny za późniejszy. Jeśli chodzi o środki odzwierciedlające politykę socjalistyczną - i ta inicjatywa w zakresie dochodu podstawowego - argument o lenistwie jest zwykle na czele mentalności konserwatywnej, podczas gdy liberałowie podtrzymują perspektywę wzmocnionego, bardziej zjednoczonego narodu. Tak czy inaczej, szwajcarski rząd federalny został skutecznie wykluczony z procesu decyzyjnego dla UBI, jak to wynika ze sposobu działania inicjatyw i referendów. W tym momencie od wyborców zależy, czy każdy obywatel Szwajcarii ma prawo do bezwarunkowego dochodu podstawowego.

W czerwcu Szwajcaria mogłaby być pierwszym krajem, który - w oparciu o żądania swoich ludzi - wyobrazi sobie, co kapitalizm może oznaczać dla współczesnego narodu. Referendum jest mało prawdopodobne, ale sprawia, że ​​polityka szwajcarska fascynuje po raz pierwszy w historii.

$config[ads_kvadrat] not found