Oto kilka dzikich domysłów na temat nadchodzącego ogłoszenia odkrycia Exoplanet w NASA

$config[ads_kvadrat] not found

Ten niedźwiedź od wielu lat nosił stalową „Kamizelkę”. Oto, co się stało, gdy wreszcie go uwolniono

Ten niedźwiedź od wielu lat nosił stalową „Kamizelkę”. Oto, co się stało, gdy wreszcie go uwolniono

Spisu treści:

Anonim

Od czasu wystrzelenia w kosmos w 2009 r. Kosmiczny Teleskop Kepler NASA pomógł nam zidentyfikować ponad 1000 egzoplanet wraz z kilkoma tysiącami innych planet-kandydatów - wszystko w nadziei na znalezienie nowej planety, która potencjalnie nadaje się do zamieszkania przez ludzi, a może kiedyś była lub obecnie jest domem dla życia pozaziemskiego. Choć w zeszłym miesiącu teleskop napotkał problemy i spowodował trochę strachu na Ziemi, inżynierowie NASA zatrzymali wszystkie przystanki i zdołali uratować Keplera z pustki i przywrócić mu pełną funkcjonalność.

Być może nie być prześciganym przez odkrycia zebrane przez mały chilijski teleskop TRAPPIST, który mógłby, we wtorek NASA organizuje konferencję prasową, aby ogłosić nowe odkrycie dokonane za pośrednictwem Keplera.

Odprawa telekonferencyjna jest krótka na temat szczegółów, więc naprawdę można się domyślić, czego możemy się nauczyć we wtorek rano. Oto pięć szalonych domysłów na temat tego, o co chodzi w ogłoszeniu NASA.

Earth 2.0

Chociaż Kepler został uruchomiony w imię odkrycia naukowego dla szerokiego zakresu celów, powodem, dla którego tak bardzo go kochamy, jest to, że dało nam to większą szansę na znalezienie innej planety, takiej jak Ziemia. NASA zwykle nie organizuje konferencji prasowych na temat swoich odkryć naukowych, chyba że tak jest duży nowości (np. ogłoszenie „płynnej wody na Marsie”).

Najbliższą rzeczą, jaką do tej pory mieliśmy w stosunku do Earth 2.0, jest Kepler 452b - około 1,4 do 1,9 razy większy od Ziemi i jest on uważany za większego, starszego kuzyna naszej planety. Jednak jest wiele niewiadomych na temat tego, jak to wygląda, czy ma atmosferę i temperaturę, która jest opłacalna itp. Nowa konferencja prasowa mogłaby rzucić trochę światła na Keplera 452b.

A może dowiemy się o zupełnie nowej planecie podobnej do Ziemi, która w końcu zajmie płaszcz „2.0”.

Nie Nowa Ziemia, ale coś nadającego się do zamieszkania lub niegdyś nadającego się do zamieszkania

Ale znalezienie Ziemi 2.0 to odcinek. Znacznie bardziej prawdopodobne i wykonalne jest to, że dowiemy się o nowej planecie, która zdecydowanie nie przypomina Ziemi, ale wciąż ma pewne cechy, które mogą wskazywać na zdolność do zamieszkania.

Weźmy na przykład Marsa: to zimne, suche pustkowia - a jednak wciąż jest wiele dowodów sugerujących, że planeta miała potencjał w jednym punkcie swojej historii, aby podtrzymywać życie, biorąc pod uwagę, że niegdyś szczycił się starożytnymi jeziorami i oceanami na całej swojej powierzchni. Ponadto niektórzy naukowcy uważają, że istnieje duża szansa, że ​​coś znajdziemy obecnie mieszka na czerwonej planecie.

Chodzi mi o to, że coś nie musi być takie, jak nasza planeta, aby mogła być domem dla obcego życia. Być może zespół Keplera natknął się na coś, co gwarantuje więcej badań.

Świat nie do zamieszkania, ale świat, w którym moglibyśmy Robić Mieszkalny

Chociaż pojęcie terraformowania planety rozciąga się bardziej na sferę science fiction, ludzie niewątpliwie będą mieć coraz więcej dyskusji na temat tego, jak sprawić, by inne światy nadawały się do życia, gdy eksploracja kosmosu postępuje coraz dalej.

Nawet teraz dobrze jest spekulować, czy możemy zasiać życie na egzoplanetach, które już zidentyfikowaliśmy, a które miałyby najlepszy potencjał terraformowania.

Ważne jest, aby pamiętać, że częścią przyczyny, dla której Ziemia jest takim miejscem zamieszkania bo życia tutaj na planecie. Jednym z powodów, dla których nasza atmosfera jest tak dobra w utrzymywaniu ciepła i wygody, jest to, że wszyscy oddychamy dwutlenkiem węgla; mamy rośliny, które wytwarzają tlen dla nas; całe życie uczestniczy w obiegu wody; i trwa i trwa. NASA mogła właśnie znaleźć planetę, która wygląda jak opuszczone piekło - ale może myślą, że możemy przekształcić się w coś przypominającego Ziemię.

Obce megastruktury

Jesienią zeszłego roku Internet ogarnął daleko idącą teorię, że niektóre szczególne dane astronomiczne można wyjaśnić hipotetycznymi megastrukturami obcych, tj. Olbrzymimi obiektami zbudowanymi przez kosmitów, aby wiedzieć, co Bóg. W miarę upływu miesięcy stawało się coraz bardziej jasne, że prawdopodobnie tak nie jest.

A jednak sposób, w jaki Kepler identyfikuje egzoplanety, jest zasadniczo taki sam, jak natknęliśmy się na obiekty megastruktury. NASA byłaby mało prawdopodobna, by przyjąć taki pogląd, gdyby nie mieli wysokiego stopnia pewności, że właśnie znaleźli jakąś ultra-zaawansowaną technologię zbudowaną przez kosmitów i wystrzeloną w kosmos. Takie stwierdzenie nie tylko potwierdzi, że nie jesteśmy sami we wszechświecie, ale to też by to pokazało inteligentny istoty pozaziemskie istnieją - i takie są dużo mądrzejszy od nas.

Coś zupełnie innego

Tak, to jest rodzaj teorii policjantów, ponieważ prawie wszystko, czego jeszcze nie wymieniono, należy do tej kategorii. Ale częścią tego, co Kepler robi obecnie w ramach rozszerzonej misji K2, jest również badanie innych zjawisk gwiezdnych, takich jak supernowe i czarne dziury. Może Kepler podniósł kilka zdjęć gwiazdy wessanej przez tunel czasoprzestrzenny lub coś takiego. W końcu Kepler już dawno nie odkrył, że istnieje gwiazda śmierci oddalona o 570 lat świetlnych od niewinnej planety.

$config[ads_kvadrat] not found