Kocham Cassidy'ego Josepha Gilguna na „Kaznodziei”? Czas oglądać „Lockout”

$config[ads_kvadrat] not found

FULL DESIGN ON MY 9 YEAR OLD DAUGHTER CASSIDY

FULL DESIGN ON MY 9 YEAR OLD DAUGHTER CASSIDY

Spisu treści:

Anonim

Jak słońce wzeszło nad małym miasteczkiem w Teksasie po raz pierwszy w pilotażowym odcinku AMC Kaznodzieja, nowicjusze do życia i czasów Jesse Custera byli zaskoczeni szokującą mocą serialu, podczas gdy fani serii komiksowej Garth Ennis byli zachwyceni tym, jak dobrze serial żonglował tonem oryginału, a jednocześnie przedstawiał świeżą twarz tej historii elementy. Krótko mówiąc, to naprawdę dobry występ.

W programie, który jest wypełniony po brzegi wspaniałymi opowiadaniami i niesamowitymi występami, jest jeden aktor, który szczególnie utknął w pierwszych odcinkach: Cassidy the wampir, grany z radosnym porzuceniem przez Josepha Gilguna. Dzięki swojemu dziwacznemu nastawieniu na szczęśliwe szczęście, wampir jest najłatwiejszym członkiem rdzenia, który lubi, pomimo faktu, że jest wysportowanym psycholem. Rolling Stone zwany Gilgun’s Cassidy, „wstrząsem nieokiełznanej charyzmy”, opisem słusznym dla pieniędzy.

Oddani fani science-fiction mogą jednak mieć już dużo doświadczenia podczas oglądania gry Gilgun w amoku dzięki jego inspiracji w 2012 roku Lokaut jako szalejący członek zamieszek więziennych… w kosmosie!

„Lockout”, jeśli jestem uczciwy

Ogólnie rzecz biorąc, Lokaut jest całkowicie oglądalnym filmem akcji science fiction, który absolutnie nie łamie żadnych zasad. Opowieść ta ściśle nawiązuje do linii fabularnych ulubionych gatunków Ucieczka z Nowego Jorku, z wyjątkiem, wiesz, w kosmosie. Po tym, jak córka prezydenta zostaje uwięziona w pierwszym na świecie więzieniu kosmicznym (Maggie Grace, która, jak wszyscy wiemy, ma prawdziwy talent do bycia zakładnikiem), zhańbiony agent CIA (Guy Pearce, który został całkowicie wrobiony) zostaje wysłany do obiekt, by ją odzyskać. Tymczasem grupa skazańców pod wodzą Hydella (zaćma Josepha Gilguna) próbuje znaleźć córkę i zabezpieczyć ich uwolnienie z więzienia.

Krótko mówiąc, nie oczekuj mnóstwa zwrotów akcji od fabuły. W rzeczywistości jest tak naiwny, że John Carpenter pozwał twórców filmu zarzucając plagiat i wygrał. Tak więc, wybaczając, że jest to zasadniczo zdzierstwo z innego filmu (Lokaut jest pierwszym przypadkiem kradzieży intelektualnej w historii Hollywood), film akcji Guy Pearce naprawdę nie jest w połowie zły.

Opowieść jest solidna, ponieważ każda postać ma dobrze zdefiniowaną motywację, akcja jest dość zabawna (jeśli jest trochę niski), a aktorzy są zbyt utalentowani, by być w tym filmie.

To jest o tych tropach

To, co brzmi jak całkowicie przewidywalny film akcji, staje się coraz bardziej zabawne dzięki występom jego dwóch leadów, Pearce'a i Gilguna. Pearce gra nieco bardziej szorstką postać niż zwykle, ponieważ generalnie najczęściej jest zdegradowany do roli łasicy w biurze. Pearce najwyraźniej lubi bawić się z twardym facetem, plując krwią z ust i tryskając jednowierszami, jakby kochał każdą minutę tego gówna.

To jednak Gilgun, który naprawdę jest właścicielem Lokaut. Może nie ma tak dużo czasu na ekranie jak Pearce, ale jego jednookie zwierzę w klatce jest zagrożeniem, które utrzymuje się na całym filmie. Hydell jest bardziej maniakalny niż Cassidy (jeśli to możliwe), a jego zamiary są bardziej nikczemne, ale jego osobowość jest wstrzykiwana z taką samą groźną groźbą, która głęboko przenika jądro Cassidy'ego.

Postać Gilguna jest bardzo przyjemna do oglądania, ponieważ ma tę zaletę, że jest cierniem w boku każdej postaci w filmie, nikt bardziej niż jego starszy brat, Regan, przywódca poziomu (przynajmniej dla porównania) rebelia.

Jedyne niespodzianki

Jako chaotyczne zło w filmie, Hydell jest prawie wyłącznie po to, aby film był bardziej nieprzewidywalny, a co za tym idzie, włosy były bardziej ekscytujące. To bardzo trudne zadanie, jeśli weźmie się pod uwagę, że podstawa fabuły nie była niczym nowym, kiedy John Carpenter wysłał Snake'a Plisskena na Manhattan po prezydenta. Być może najbardziej szokującą rzeczą jest to, że Gilgun jest w dużej mierze udany. W jego rękach Hydell staje się nerwowym, rozpadającym się zwierzęciem, które cieszy się zbytnio upadkiem. Udaje mu się zniewalać bez słowa.

Część zabiera Gilguna na emocjonalną mapę. Hydell przechodzi od uśmiechania się do krzyku i płaczu nad długością filmu, a każda faza podróży to przyjemność oglądania. To wspaniałe spojrzenie na głębię i emocjonalny zasięg, w jakim Gilgun jest zdolny. Jest tak dobrany do roli, że jest trochę niepokojący. Jego twarz jest maską wijących się emocji, które obalają jego obłęd w przerażającej rzeczywistości i nadają jego losom zasłużoną losowość. To spektakl, który stoi samotnie w przyjemnym (choć przeciętnym) filmie.

$config[ads_kvadrat] not found