Mechaniczna mechanika podbiła Europę przed pierwszą wojną robotów

$config[ads_kvadrat] not found

24H NA FERIACH W ZAKOPANEM ? AUTOMAT Z KULKAMI CHUPA CHUPS ?

24H NA FERIACH W ZAKOPANEM ? AUTOMAT Z KULKAMI CHUPA CHUPS ?
Anonim

The Srebrny Łabędź siedzi na strumieniu wykonanym ze skręconych prętów szklanych i w przezroczystym szklanym pudełku. Wchłania i wpatruje się uważnie w swój sfabrykowany staw przed połknięciem małej srebrnej ryby. Kiedy Mark Twain zobaczył łabędzia na wystawie w Paryżu w 1867 r., Opisał go jako „żywą łaskę o swoim ruchu i żywej inteligencji w jego oczach”.

Ale łabędź, który opisuje Twain, wcale nie żył. Wystawiony dziś w Bowes Museum w Anglii Srebrny Łabędź jest automatem, samoobsługową maszyną zaprojektowaną do automatycznego wykonywania wcześniej określonych instrukcji. Gdyby został zbudowany w 2016 r. Zamiast w 1773 r., Ludzie mogli opisać go innym słowem: robot.

„Powiedziałbym, że skojarzenia są różne, ale odnoszą się do tej samej rzeczy, która jest maszyną lub sztuczną jednostką, która robi rzeczy takie jak istota żywa” - mówi profesor Stanford Jessica Riskin Odwrotność. „Robot to nowe słowo na stare rzeczy”.

Zanim pojawił się Floka, robot wzruszający, czyli Furby, którego twórca uważa, że ​​jest on w pewnym sensie żywy, ludzie byli jednocześnie zakłopotani i oślepieni przez wypróżnianie kaczek i mechanicznych śpiewów ptaków. Te automaty z wcześniejszych wieków, mówi Riskin - który zajmuje się tym tematem w swojej najnowszej książce Niespokojny zegar - skłoniło ludzi do zastanowienia się nad związkiem między maszynami a życiem.

W podobny sposób postęp technologiczny robotów sprawia, że ​​dzisiaj rozważamy te same pytania. Czy istnieje duża różnica w sposobie myślenia między tłumami, które uważały, że mechaniczna kaczka Jacquesa Vaucansona może rzeczywiście odzwierciedlać, jak powstało życie, a tłumami dzisiejszych ludzi, którzy wierzą, że „wyrafinowane autonomiczne roboty” powinny mieć prawa żywych?

Już w 3000 rpne egipskie zegary wodne były wyposażone w ludzkie figurki, które uderzały w dzwony o każdej godzinie, podczas gdy w Grecji greckiej istniały skomplikowane urządzenia mechaniczne (choć mechanizm Anikythera jest naszym jedynym dowodem).

W XVIII wieku twórcy automatów skupiali się na tworzeniu, jak to ujął Riskin, „iluzji życia” - z materiałami organicznymi, takimi jak skóra, papier-mache i inżynierowie drewna, których jedynym celem było stworzenie maszyn, które byłyby życiem jak to możliwe. Przykładem może być „Lady-Musician”, której oczy podążają za palcami i „oddychają” w rytm muzyki granej na klawesynie, oraz chłopca-automaty, które mogą napisać do 40 liter, oba zbudowane przez szwajcarskiego wynalazcę Pierre'a Jaquet-Droz.

Automata zadebiutowała w Europie w XVII wieku, dzięki kościołom, które gorliwie sponsorują technologię za realistycznymi maszynami. Wkrótce mechaniczne diabły i anioły zaczęły pojawiać się w europejskich wioskach. Stada pielgrzymów wędrowały do ​​opactwa Boxley w hrabstwie Kent, gdzie między Wielkanocą a Wniebowstąpieniem wisiał mechaniczny Chrystus na krzyżu.

Europejskie automaty stały się jednak bardziej fantazyjne: jako urządzenia w skomplikowanych fontannach, pełne mechanicznych ludzi i złotych klatek dla ptaków z „latającymi” wróblami. Te pozornie niepoważne przedmioty przygotowały grunt pod nadchodzące główne zmiany technologiczne i pomogły ustanowić precedens dla relacji między technologią, rozrywką i bogactwem.

„Nadal widzimy to dzisiaj, ten związek między światem rozrywki a światem zastosowań przemysłowych, stosowanej technologii i nauk stosowanych”, mówi Riskin. „Były motywacje filozoficzne i finansowe zarówno dla ludzi, którzy zbudowali maszyny, jak i dla ludzi, którzy przyszli ich zobaczyć”.

Słowo „robot” nie stało się częścią naszego języka ojczystego do 1921 roku, debiutując w grze Rossum's Universal Robots Czeski dramaturg Karel Capek. Pochodzi z Czech robotnik, co w przybliżeniu tłumaczyło przymusowego robotnika, hordę. Podczas gdy automaty wyczarowywały obrazy mechanicznych stworzeń, roboty miały mieszać portret androidowych wersji ludzi pracujących na fabrycznych liniach montażowych, swędzenie się buntować przeciwko swoim ludzkim władcom.

„Słowo„ robot ”wiązało się z pewnego rodzaju krytyką mechanizacji i automatyzacji różnych procesów” - powiedział Riskin o początkowym negatywnym konotacji tego słowa. „To był rodzaj krytyki uprzemysłowionego świata”.

W 1979 r. Robot Institute of America opisał robota jako „reprogramowalny, wielofunkcyjny manipulator zaprojektowany do przenoszenia materiałów, części, narzędzi lub specjalistycznych urządzeń poprzez różne zaprogramowane ruchy w celu wykonania zadania różnorodności”. Mike Brady z Uniwersytetu Oksfordzie definiuje robotykę bardziej jako „dziedzinę zajmującą się inteligentnym połączeniem percepcji z działaniem”.

Chociaż roboty są obecnie bardziej zaawansowane i potrafią robić niezwykłe rzeczy, wciąż jesteśmy otoczeni przez automaty, nalega Riskin. „Korzeń automatów oznacza po prostu„ poruszający się ”, maszynę, która się porusza i kieruje sobą. Jesteśmy otoczeni przez drony i samobieżne samochody i maszyny, które poruszają się na różne sposoby. Automata jest wszędzie. ”

$config[ads_kvadrat] not found