Zmiany klimatu: dlaczego boom na buku jest zły dla chłodnych lasów

$config[ads_kvadrat] not found

Pod Jednym Dachem "Sen Bukowy"

Pod Jednym Dachem "Sen Bukowy"
Anonim

Nie wszystkie drzewa są sobie równe, przynajmniej nie w oczach ludzkości. Z biegiem lat, gdy potrzeby ludzkie napędzały rozwój przemysłu drzewnego, niektóre drzewa zostały zaniedbane na rzecz gatunków bardziej użytecznych ekonomicznie. Prawdopodobnie najbardziej niegrzeczny jest potężny buk, odziany w srebro olbrzym, od dawna pomijany przez producentów mebli i producentów podłóg, którzy woleli klon i brzozę.

Ale drzewo buka wprawiło w ruch swoje plany zemsty, donosi naukowcy z University of Maine i Purdue University w artykule opublikowanym w Journal of Applied Ecology w poniedziałek. Ich 30-letnie badania nad wzorcami wzrostu drzew w północno-wschodnich Stanach Zjednoczonych i południowo-wschodniej Kanadzie wykazały, że buki systematycznie obniżają swoje korzenie dzięki zmianom temperatury spowodowanym zmianami klimatu.

Naukowcy nie są pewni, co dokładnie napędza nagły napływ buków. „Na to nie ma łatwej odpowiedzi. Wiele osób drapie się po głowach ”- powiedział dr Aaron Weiskittel, profesor nadzwyczajny biometrii i modelowania lasu na Uniwersytecie w Maine oraz współautor badania w oświadczeniu dla AssociatedPress w poniedziałek.

„Przyszłe warunki wydają się sprzyjać bukowi, a menedżerowie będą musieli znaleźć dobre rozwiązanie, aby to naprawić”.

Analizując dane dotyczące składu lasów zebrane przez US Forest Service w latach 1983–2014 w Maine, New Hampshire, Nowym Jorku i Vermont, naukowcy zauważyli znaczącą zmianę w proporcji drzew tworzących lasy tego regionu. Kiedyś były równie zaludnione przez amerykański buk, klon i brzozę. Teraz liczba klonów cukrowych, klonu czerwonego i brzozy spadła, podczas gdy liczba buków amerykańskich (Fagus grandifolia) drzewa zaostrzyły się. Jedynym wyjaśnieniem tej zmiany, którą proponują naukowcy, jest to, że „wyższa temperatura i opady atmosferyczne” w regionie spowodowane zmianami klimatycznymi mają z tym coś wspólnego.

„W związku z tym trwa obecnie wyraźne przesunięcie składu gatunkowego w lasach bukowo-klonowo-brzozowych (BMB) północno-wschodnich Stanów Zjednoczonych, z niepewnymi konsekwencjami dla przyszłej struktury i funkcji ekosystemu”, piszą.

Jedną z niepewnych konsekwencji, o których wspominają, jest wpływ nowo odkrytej dominacji buka amerykańskiego na przemysł drzewny, który w pierwszej kolejności zdegradował buk do statusu drewna opałowego. Być może jeszcze bardziej niepokojące jest prawdopodobieństwo, że buk rozprzestrzeni się „choroba kory buka”, która zabija młode buki, które z kolei są zastępowane przez nowsze, młodsze buki, które również ulegają tej samej chorobie, potencjalnie prowadząc do utworzenia martwych stref w lasy.

Niestety, ponieważ nie możemy zrobić, co trzeba, aby powstrzymać zmiany klimatyczne - nie wspominając już o tym, jak zmiany temperatury przygotowują grunt pod przejęcie buka - nie możemy wiele zrobić, by stłumić powstanie nadrzewne, który już jest w toku.

$config[ads_kvadrat] not found