Tim Cook mówi, że Apple stoi przed 2 kluczowymi problemami w zaskakującym liście akcjonariuszy

$config[ads_kvadrat] not found

“I’m Tim Cook” - SHOTGUN PARODY SONG

“I’m Tim Cook” - SHOTGUN PARODY SONG

Spisu treści:

Anonim

Dyrektor zarządzający Apple, Tim Cook, wysłał w środę szokujący list do akcjonariuszy Apple, w którym zweryfikował prognozy dochodów na nadchodzący rok. Tłumaczenie? Dwa dni w 2019 r. Już zaczynają być nieco bardziej rockowe, niż oczekiwała firma.

„Nasze przychody będą niższe niż nasze pierwotne wytyczne na ten kwartał” - czytamy w liście Cooka. „Chociaż nie możemy zrewidować naszych wytycznych, nasze wyniki w wielu obszarach wykazały niezwykłą siłę pomimo tych wyzwań”.

Więc co tu się dzieje? Zapasy inwestują w to, ile zarobków firmy idzie w górę lub w dół, dzięki czemu ogłoszenia takie jak te są drobiazgowym ćwiczeniem w zarządzaniu oczekiwaniami. Im mniej pieniędzy wszyscy sądzą, że Apple będzie w tym kwartale, tym łatwiej Apple pozostawi inwestorów przyjemnym zaskoczeniem w następnym kwartale. Istnieje powód, dla którego dziennikarstwo finansowe opiera się zasadniczo na analogiach Złotowłosa.

Z drugiej jednak strony w liście Cooka przedstawione są dwa kluczowe trendy, na które warto zwrócić uwagę, a nie tylko dla osób, które inwestują w akcje Apple, jak zauważył słynny analityk Mohamed A. El-Erian na Twitterze.

Zmniejszający się raport z @Apple po zamknięciu rynku jest interesujący poza firmą i jej #inwestorami. Podkreśla słabość ekonomiczną # Chin, a ponieważ jest to wciąż stosunkowo zatłoczony handel, ryzyko spillover dla # rynków jako całości jest znaczne.

- Mohamed A. El-Erian (@elerianm) 2 stycznia 2019 r

##1. Wojna handlowa

Pierwszym dużym wyzwaniem z listu Cooka jest insynuacja, że ​​tak zwana wojna handlowa, którą wyprodukował prezydent, stwarza pewne realne problemy, nie tylko dla inwestorów, ale także dla konsumentów, którzy mogą kupować iPhony. Oto list:

W miarę narastania niepewności na rynkach finansowych, efekty wydawały się docierać również do konsumentów, a ruch do naszych sklepów detalicznych i partnerów handlowych w Chinach spadał wraz z postępem kwartału.

Istnieje element służący do roli, jaką Chiny odgrywają w liście. W końcu im więcej winy Apple może odwrócić od ekonomicznych przeszkód, tym mniej winna jest rzucać się na własną kulturę i produkty Apple. Nadal, Bloomberg Selina Wang nazwała to „jeszcze jednym z największych dowodów”, że wojna handlowa wpływa na amerykańskie przedsiębiorstwa.

ŁAŁ. Niektóre z największych dowodów na to, że wojna handlowa szkodzi nastrojom chińskich konsumentów i wpływa na amerykańskie przedsiębiorstwa. Od listu Tima Cooka do inwestorów Apple: pic.twitter.com/hNTNxxsQ8F

- Selina Wang (@Selina_y_wang) 2 stycznia 2019 r

2. Smartfony są coraz trudniejsze w sprzedaży

Jednak większym i prawdopodobnie ważniejszym rozwiązaniem z listu - przynajmniej jeśli chodzi o Apple - jest pojawienie się ustępstwa, że ​​smartfony stają się znacznie trudniejsze do sprzedania. Oto pieniądze:

Podczas gdy wyzwania makroekonomiczne na niektórych rynkach były kluczowym czynnikiem przyczyniającym się do tego trendu, uważamy, że istnieją inne czynniki, które w znacznym stopniu wpływają na wydajność iPhone'a, w tym konsumenci dostosowujący się do świata przy mniejszych dotacjach dla przewoźników, wzrosty cen związane z siłą dolara amerykańskiego oraz niektórzy klienci korzystają znacznie niższych cen dla zamienników baterii iPhone'a.

Innymi słowy, iPhone'y stają się coraz droższe. Nie ma jednego powodu, dla którego tak się dzieje, a nie wszystkie z nich to wina Apple. iPhone'y stają się droższe, gdy przewoźnicy nie są tak luźni z zachętami, a silny dolar sprawia, że ​​iPhone'y są droższe dla obcokrajowców. Jednak Cook przyznaje w swoim punkcie, że wymiana baterii może nie być tak szybka. Co gorsza niż sygnał, że iPhone'y są zbyt drogie, może to oznaczać, że ludzie są po prostu zadowoleni z posiadanych iPhonów.

Ten komentarz może wskazywać na większy problem dla Apple niż kwestia ceny, na którą wszyscy wskazują. Nowa bateria dla starszych telefonów, bardziej atrakcyjna niż aktualizacja do nowego produktu, może pokazać, że rynek masowy jest zadowolony z posiadanych przez siebie funkcji

- Carolina Milanesi (@ caro_milanesi) 2 stycznia 2019 r

Ani wojna handlowa, ani zmierzch wzorów smartfonów inspirowanych iPhone'ami nie są dokładnie nowościami. Przecież na świecie jest tak wielu ludzi, którzy mogą sobie pozwolić na najlepsze telefony Apple, a Apple wyciska te owoce od dekady.

Jednak te trendy nie są dokładnie rodzaje trendów, w których spodziewasz się, że Apple dogoni. Co najmniej jeden wybitny inwestor Apple, Ross Gerber, przyjął obniżenie ratingu jako znak, że firma nie jest tak innowacyjna, jak powinna, aby utrzymać przewagę w branży.

Brak innowacyjności i przejęć jabłek będąc w doskonałej pozycji do dominacji jest niewybaczalny. Nadszedł czas na zmiany w Apple. Jesteśmy długoterminowymi inwestorami, ale nie jesteśmy zadowoleni z tej miss. Pokazuje, że istnieje maksymalna cena, jaką ludzie chcą płacić za telefony. $ aapl

- Ross Gerber (@GerberKawasaki) 2 stycznia 2019 r

Podczas gdy wiadomości zostały porzucone po zamknięciu rynku, handel po godzinach na giełdzie Apple spadł o około osiem procent w odpowiedzi na wiadomość o 18:00. Wschodnia, według Google Finance.

Oto podniebienie: Apple wyprodukowało teledysk Animoji do piosenki Migos

$config[ads_kvadrat] not found