Psycholodzy ewolucyjni pokazują wpływ zwycięstwa na rozwiązłość mężczyzn

$config[ads_kvadrat] not found

Cookie M - Gracze

Cookie M - Gracze
Anonim

Ludzie kochają sport, ponieważ wygrywanie jest niesamowite. Po wielkim zwycięstwie czujemy się zmuszeni do poddawania się wszelkim pysznym rytuałom: pocieranie się, branie prysznica w Gatorade, a dla niektórych próbowanie się położyć. Wyniki nowego badania w Ludzka natura pokaż, że przynajmniej mężczyźni mają tendencję do działania w sposób bardziej wyrafinowany po sportowym zwycięstwie, niezależnie od tego, czy zostało to słusznie zasłużone, czy nie. Jak wyjaśnia główny autor badania Odwrotność, wyniki te mogą zilustrować to samo zachowanie, które doprowadziło Homo sapiens rozwijać się w czasie ewolucji.

W nowym badaniu zespół kierowany przez dr Danny'ego Longmana, stypendystę habilitowanego na Wydziale Archeologii i Antropologii Uniwersytetu w Cambridge, przebadał 38 mężczyzn wioślarzy z Cambridge w wieku 20 lat na temat ich „samooceny”. i chęć angażowania się w seks przypadkowy zarówno przed, jak i po zawodach w wyścigach. Mierzyli także poziom testosteronu wioślarzy, który był kluczem do zrozumienia wyników eksperymentu. wioślarze nie Wiedzcie, że wyścigi zostały zmontowane tak, że bez względu na faktyczny wynik, zwycięzca wyścigu został losowo ogłoszony. Jak pokazał eksperyment, wierzyć wygrałeś, możesz mieć taki sam efekt, jak wygrać.

„Zwycięzcy”, mówi Longman Odwrotność, „Doświadczył gwałtownego wzrostu poziomu testosteronu, a także zwiększonego oglądu własnej wartości jako partnera seksualnego. Byli bardziej skłonni do kontaktowania się z atrakcyjnymi kobietami w celu zainicjowania związku i zwiększonej chęci angażowania się w krótkotrwałe, swobodne relacje ”.

Naukowcy ustalili wcześniej, że skoki w męskim testosteronie są związane z posiadaniem większej liczby partnerów seksualnych i przejściem z długoterminowej do krótkoterminowej „strategii reprodukcyjnej” - to znaczy, próbą połączenia się z wieloma przypadkowymi ludźmi, zamiast trzymać się jej z jedną osobą. Badania Longmana pokazują, że te skoki w testosteronie mogą być manipulowane przez coś tak prostego jak kłamstwo o wygranej.

Badanie wykazało, że mężczyźni, którzy wierzyli, że wygrali wyścig, byli o 11,29 procent bardziej skłonni do seksu z atrakcyjnymi kobietami niż „przegrani” i mieli o 6,53 procent wyższą samoocenę wartości partnera. Tymczasem ci, którzy myśleli, że zgubili, nie zachowywali się inaczej. Spojrzenie na poziom testosteronu u mężczyzn wykazało korelację: „zwycięzcy” mieli poziom testosteronu o 14,46 procent wyższy niż ci, którzy stracili.

Badanie to jest częścią większej pracy Longmana badającej, jak sport może przetestować teorię ewolucyjną. Podstawowym założeniem jest to, że konflikt nieodłączny w sportach wyczynowych naśladuje, do pewnego stopnia, konflikty doświadczane przez pierwszych ludzi, którzy walczyli o zasoby i partnerów. Wykazując, że męskie ciało tryska testosteronem po pokonaniu rywalizującego zespołu i że zachowanie odpowiednio się zmienia, Longman zebrał dowody pokazujące, że ludzie są naprawdę dobrzy w szybka adaptacja. A to, mówi, przenika całkiem nieźle wraz z pojawiającą się teorią wyjaśniającą, jak Homo sapiens był w stanie podbić ziemię.

„Niezwykłą cechą ludzi i być może powodem rozprzestrzeniania się z Afryki i kolonizacji tak dużej części świata, jest to, że nasza fizjologia jest w stanie szybko dostosować się do zmieniających się warunków środowiskowych” - mówi Longman. „Nie musimy polegać na zmianach genetycznych, które mogą zająć wiele pokoleń poprzez dobór naturalny. Zamiast tego możemy szybko zmienić naszą fizjologię, bez konieczności oczekiwania na powolne zmiany genetyczne. ”Być może nic lepszego nie ilustruje naszej fizjologicznej sprawności lepiej niż mężczyzna, czując się świetnie z powodu swojej sprawności fizycznej i statusu w grupie, wykorzystując swoją szansę na seks z jak największą liczbą ludzi.

„Dokładnie to się stało - przekonanie, że sportowiec wygrał konkurs, doprowadziło do przekonania, że ​​ich status się zwiększył, a ich fizjologia i psychologia szybko przystosowały się do wykorzystania potencjalnego wzrostu możliwości seksualnych” - mówi Longman.

Chociaż badanie może sugerować łatwy sposób, aby dać nieśmiałym chłopcom impuls do zwiększenia pewności seksualnej, jest dużo miejsca na to, by odnieść odwrotny skutek. Nasi męscy przodkowie mogli odnieść korzyść z posiadania tylu dzieci z jak największą liczbą kobiet, aby przekazać jego geny, ale ewolucja ludzkiej kultury przekształciła rozwiązłość w nierozsądny wybór reprodukcyjny. „Realizacja strategii mającej na celu wyłącznie maksymalizację wkładu genetycznego w następne pokolenie poprzez posiadanie większej liczby dzieci, co według teorii ewolucji powinno być celem, to zaniedbywanie szerszych norm kulturowych i potrzeb emocjonalnych” - wyjaśnia Longman. We współczesnym społeczeństwie cenimy długotrwałe, zaangażowane relacje, które z kolei są ważne dla dobrego samopoczucia dzieci. Nie jest jasne, czy te same zmiany we wzorach kojarzenia występują w zwycięskich kobietach - Longman ma nadzieję kontynuować tę linię badań w przyszłości - ale wszystkie płcie mogą cierpieć z powodu kulturowych konsekwencji naszej oportunistycznej biologii.

„Posiadanie serii krótkoterminowych, niezatwierdzonych relacji może zakończyć się samotnością - co się dzieje, gdy status spada, szanse na znalezienie nowych partnerów giną?” Dodaje Longman.

Przyznaje, że jego odkrycia mogą sugerować, że „wygrywający” mężczyźni o wysokim statusie mogą mieć „niewielką fizjologiczną skłonność do angażowania się w przypadkowe relacje”, ale podkreśla znaczenie wolnej woli. Zwycięscy mężczyźni - a przynajmniej ci przekonani, że wygrali - mogą czuć się ośmieleni ich fizjologią, ale ci, którzy są w długoterminowych związkach, są dowodem na to, że współcześni ludzie nie są niewolnikami swoich hormonów. „Nasze dane nie sugerują, że tacy mężczyźni są bardziej niewierni lub niewiarygodni jako partnerzy, więc nie doradzałbym kobietom, aby unikały mężczyzn na tej podstawie”, mówi Longman.

$config[ads_kvadrat] not found