Książka Agent Molly Friedrich na temat wielu tajemnic branży wydawniczej

$config[ads_kvadrat] not found

Fizyka - Praca, moc, energia (zadania cz. I)

Fizyka - Praca, moc, energia (zadania cz. I)
Anonim

Kariera rzadko idzie zgodnie z planem. W Job Hacks strząsamy ekspertów, aby zdobyć wiedzę, którą kultywowali w drodze na szczyt swojej dziedziny.

W tym tygodniu rozmawialiśmy z Molly Friedrich, czołową agentką literacką z ponad trzydziestoletnim stażem w grze, reprezentującą takie osoby jak Frank McCourt, Sue Grafton, Terry McMillan i Jane Smiley.

Ponieważ jesteś tak ustalony, czy nadal czujesz potrzebę nadążania za trendami w branży?

Nigdy nie prowadziłbym swojej działalności zgodnie z jakimkolwiek trendem. Na konferencjach pisarzy ludzie mówią o tym, co sprzedaje. Widzisz ludzi gotowych na długopisy i myślisz: „Zanim to napiszesz, to się skończy”.

Czy zazwyczaj próbujesz czytać książkę chwili?

Jeśli trzy osoby powiedzą mi, żebym przeczytała książkę, a oni nie publikują, staram się ją przeczytać. Czasami, jak z Pięćdziesiąt odcieni szarości, trwa dziesięć dni. Innym razem może to potrwać lata. Dziesięć osób kazało mi przeczytać Hanyę Yanagiharę Trochę życia. Jeśli to opisasz - główny bohater został wychowany przez bandę mnichów i nadużywany - pomyślałbyś „Jaki to opis?”, Ale jest całkowicie wciągający.Więc musisz zrozumieć, dlaczego ta książka, która miała skromny pierwszy druk, miała przyczepność.

Każdej nocy przez 40 minut czytam coś, co nie przyspiesza mojej kariery. Właśnie skończyłem pierwszą powieść L.S. Zadzwonił Hilton Maestra, który otrzymał straszną recenzję od Janet Maslin. To sprawiło, że chciałem tylko przeczytać więcej; Pomyślałem „jak niesprawiedliwe, jak okropne”. Czytam pewną liczbę książek, które są niejasne lub drobne klasyki, takie jak Wysoki wiatr w Jamacii. Moja ciotka przysłała mi książkę Murraya Baila. Jest świetnie napisany i może przeczytało go może 900 osób. Próbuję użyć mojej energii do czytania, by krzyczeć z dachów o książkach, o których nie wszyscy mówią.

Wspomniałeś Pięćdziesiąt odcieni szarości - kiedy to osiągnęło szczyt popularności, ludzie spoza branży książkowej opłakiwali ją. Jako ktoś z branży podzieliłeś się tymi obawami?

Nie, byli ludzie, którzy nie czytali książki od czasu jej przeczytania. Ale często w takiej książce zobaczysz mamusie, które ją czytają, a potem nastoletnie dziewczyny to przeczytają. Pomysł, że twoje pierwsze doświadczenie seksualne będzie czymś w rodzaju wprowadzenia do seksu, jak ilustruje to Pięćdziesiąt odcieni jest naprawdę smutne. Ale każda książka, która wznosi się ponad siebie, jest dla mnie powodem do świętowania.

A co, jeśli entuzjazm branży nie pasuje do opinii publicznej? Kiedy coś takiego Miasto w ogniu zdarza się - nawet jeśli to nie jest twój klient - czy to na ciebie wpływa?

Jako zastrzeżenie, pozwól mi powiedzieć, że nie przeczytałem tej książki. Ale kiedy masz cenę 2 milionów dolarów na literackiej fikcji, jest to ciężkie obciążenie. Jeśli masz to dla nowego Davida Baldacciego, to dobrze, ponieważ jest to jawnie komercyjne i wiesz, jaka jest prezentacja. Ale to ogromne wyzwanie, aby czytelnik zadebiutował w fikcji liczącej ponad 900 stron i literackiej. Nigdy nie będę wtajemniczony w rozmowy, które miały miejsce. Być może nie sądził, że trzeba go przeciąć. Moby Dick został opublikowany w 1851 roku. Oto zabawny fakt, został przekazany pod koniec sierpnia i opublikowany w listopadzie. Oznacza to, że zwariowany rozdział o kościach wielorybów lub kolorze białym - nikt nie chciał zobaczyć, czy wysiadł z bujaka. To interesujące. To, co dzieje się z agentem, edytorem i autorem, jest takie, że nikt nie zna historii.

Ale kiedy książka, która ma być „jedyną”, rozczarowuje, to wpływa na wszystkich innych. To niczyja wina.

Jak poruszasz się po takich doświadczeniach w swojej karierze?

Niewiele jest do zrobienia. Sprzedałem jedną książkę, w której redaktor powiedział: „To jest książka, na którą czekałem przez całą moją karierę”. I wszystko, co stało się z tą książką, poszło nie tak. Nie było dobrych recenzji, przedstawiciele handlowi nie kochali go tak bardzo, jak on i ja. To po prostu nie działało. Wiele razy, gdy książki wydają się działać, autor ma tajną pomoc. Pojawiają się pieniądze na reklamę lub autor ma wujka, który jest sławny, a rolodex jest pchany. Ale mówię o czystym debiucie, gdy autor nie ma MFA, żadnego zestawu połączeń; tylko książka. To jest rozczarowujące, gdy tak się dzieje, ponieważ nie masz nic do roboty poza próbowaniem najtrudniej. Niektóre książki odnoszą większy sukces niż inne. Czasami jest coś, co jest postrzegane jako niefortunny krok i odbudowujesz. To trudne, ale niezwykle ważne, aby móc to zrobić. To jest sprawa nawiązywania kontaktów i głębokiej współpracy z wydawnictwem, aby dowiedzieć się, jak możemy przywrócić karierę książkową tej osoby. To może być zrobione.

Jak ważne są relacje w branży?

Kiedyś miałam redaktora w wydawnictwie i zaczęłam płakać podczas lunchu. Powiedziała: „Po prostu nie wiem, co mogę zrobić, żebyś mi się podporządkował”. Powiedziałem: „To przerażające, że jesteś tym zdenerwowanym! Musisz mieć trzy razy rację, nie zależnie od tego, co przychodzi z agencjami i agentami, więc widzę, że masz oko i wykazujesz inicjatywę - a potem wyślę ci coś. ”Nie chcę nawet być leniwy z zgłoszenia, w których chciałbym wysłać je do znajomych. To jest XIX wiek.

Ponieważ branża zmienia się wraz z rozwojem e-booków, ma to na ciebie duży wpływ?

Ebooki były bardzo zdrowe dla wydawców. Nie były zdrowe dla autorów. Wydawcy zarabiają mnóstwo pieniędzy - niewiele z nich idzie na oświadczenie autora.

Jakiej rady udzieliłbyś komuś, kto chce dostać się do biznesu?

Bądź przygotowany na ciężką pracę. Jeśli uwielbiasz czytać, od 10 do 20 lat później może to stać się tyranią twojego życia. Najtrudniejszą częścią utrzymania entuzjazmu jest fakt, że jesteś pierwszą osobą czytającą manuskrypt. Zanim redaktor przeczytał go, przed piątym projektem - jesteś strażnikiem. Łatwo jest wciągnąć się w melasę czytania złego pisma, dlatego ważne jest, aby czytać szeroko. Przypomina o tym, czego szukasz i zachowuje selektywność w swoim duchu. Zobaczysz, że z biegiem lat trochę się zmiażdży.

Jak temu zapobiec?

Czytając dobre gówno. Przypominaj sobie, dlaczego trafiłeś do biznesu. Radziłbym również, aby ktoś pracował dla małej agencji. Chcesz pracować z firmą, która może być zwinna, a kiedy sprawisz, że stanie się niezbędna, możesz zacząć dokładnie kontrolować jakość swojego życia zawodowego. Pracuję na pełny etat od 10 dni po ukończeniu Barnard i 85% czasu spędzam na pracy. Aby móc powiedzieć, że po tak wielu dziesięcioleciach jest nadzwyczajne.

Jednym z powodów jest to, że przez lata byłem w stanie zdobyć większą kontrolę nad moim dniem. Najtrudniejszą częścią bycia agentem jest wyznaczanie granic. Tak jak dzieci chcą od ciebie więcej, niż jesteś w stanie dać, tak zawsze możesz zrobić coś dla pisarza. Najszybszym sposobem na wypalenie się jest bycie dobrą dziewczyną. Przez „dobrą dziewczynę” mam na myśli osobę, która w college'u zrobiła listę „sugerowanego czytania”, a także listę „wymaganego czytania”. Jestem tą osobą. Zajęło mi całe życie, aby naprawdę chwycić się faktu, że mój czas jest skończony i że jestem gówniany w mojej pracy reprezentowania moich pisarzy, jeśli jestem tylko robiąc to. Gdybym był tylko rodzicem, byłbym nieznośnym rodzicem. Jestem silną osobowością i nie dałbym im głosu, aby stać się ludźmi, których muszą się stać. Fakt, że mam te dwie olbrzymie części mojego życia, jest rzeczą, która uratowała zarówno moje dzieci, jak i moją karierę.

Co cię ekscytuje na przyszłość?

Jestem bardzo podekscytowany pisarką non-fiction, Florence Williams, która napisała pierwszą w historii historii ludzkiej piersi, która zdobyła nagrodę L.A. Times. Jej kolejnym tematem jest to, jak bycie w naturze czyni cię mądrzejszym i bardziej kreatywnym. Wraca do chęci kojarzenia się z książkami, które zmieniają sposób postrzegania świata. Ta część nigdy się nie zestarzeje.

Ten wywiad został zredagowany dla zwięzłości i jasności

$config[ads_kvadrat] not found