Iron Man vs Invisible Chairs: Walka o przyszłość egzoszkieletów robotów

$config[ads_kvadrat] not found

Jim Cornette and Jerry Lawler on The Invisible Man and other wacky gimmicks

Jim Cornette and Jerry Lawler on The Invisible Man and other wacky gimmicks
Anonim

Ludzkie ciała są kruchymi maszynami wymyślonymi do łamania ścięgien i łamliwych kości. Wiemy to. Cholera, jesteśmy tego świadomi. Od czasu, gdy dr Edward E. Smith pokropił elektryczne egzoszkielety w swoich epickich science fiction pod koniec lat 30. (inspirujące Żołnierze statków kosmicznych autor Robert Heinlein) twórcy wyobrażali sobie ludzkość za pomocą robosuitów zaprojektowanych, aby dać nam mocne strony zgodnie z naszą nadmierną wyobraźnią. Podobnie jak broń autonomiczna i samonapędzające helikoptery, roboty są teraz rzeczywistością, ale wizja dr Smitha wydaje się coraz głupsza. Stajemy się silniejsi, ale nie stajemy się bronią - i możemy porzucić ten wysiłek przed końcem dekady.

Egzoszkielety robotyczne istnieją obecnie na różnych etapach rozwoju i wdrażania. Większość prototypów ma na celu pomoc w pracy fizycznej lub pomoc medyczną dla osób cierpiących na urazy ograniczające mobilność - ludzie tacy jak Mark Pollock, który został sparaliżowany od pasa w dół przez uraz kręgosłupa i może teraz chodzić z pomocą nogi Mocowanie wyprodukowane przez firmę robotyki Esko. Urządzenia te zwiększają możliwości ludzi, pozwalając im podnosić się bardziej niż mogli (nawet jeśli to tylko oni), ale nie dodają tych umiejętności. Iron Man czeka na skrzydłach.

Główną przeszkodą uniemożliwiającą inżynierom tworzenie garnituru zdolnego do działania jako baza operacyjna czołg / samolot / przód jest czas opóźnienia, co jest drobnym problemem dla pracowników linii montażowej i dużym problemem dla żołnierzy. Kombinezon taktycznego światła szturmowego, nad którym Departament Obrony pracuje od dwóch dekad, nigdy nie został wdrożony. W październiku generał Joseph Votel, szef amerykańskiego dowództwa operacji specjalnych, powiedział CNN że „program TALOS wykonał kilka prototypów i jest na dobrej drodze do dostarczenia garnituru pierwszej generacji do sierpnia 2018 r.” Trudno w to uwierzyć - wystarczy zapytać sektor prywatny.

Według nowego raportu ABI Research, który przewiduje, że komercyjny rynek egzoszkieletów będzie wart 2 miliardy dolarów do 2025 roku. „Egzoszkielety dolnej części ciała, wykorzystywane jako narzędzia rehabilitacyjne lub jakość czynników ułatwiających życie, obecnie przewodzą sektorowi”, powiedział ABI w oświadczeniu ich odkrycia. „Jednak systemy komercyjne, które zwiększają lub wzmacniają możliwości, będą wykazywać największy wzrost w przyszłości. Jest to szczególnie ważne w przypadku zadań przemysłowych wymagających ciężkiego podnoszenia, przedłużonego stania, kucania, zginania lub chodzenia w zakładach produkcyjnych, szczególnie w budownictwie i rolnictwie ”.

Jeden z najbardziej imponujących egzoszkieletów na rynku pochodzi z Cyberdyne, japońskiej firmy, która udostępnia nazwę Terminator główny napęd. Ich hybrydowe urządzenie wspomagane kończyny występuje w kilku modelach, niektóre do użytku medycznego, a niektóre dla robotników. Tego lata Cyberdyne ogłosiło pilotażowy program na lotnisku Haneda, aby wyposażyć niektórych robotników w roboty-szkielety, które ułatwią podnoszenie bagażu, wskazując na starzejącą się populację Japonii i niski wskaźnik urodzeń jako dwie kwestie, które mają nadzieję rozwiązać, łagodząc stres fizyczny spowodowany pracą fizyczną. Innym obiecującym zastosowaniem egzoszkieletów jest Noonee, firma z siedzibą w Szwajcarii, która produkuje produkt zwany „krzesłem chairless”. Przeprowadzili próbne uruchomienie w zakładzie produkcyjnym Audi i podobno mają plany uruchomienia próbnego z BMW. Pracownicy przymocowują szelki do nóg, co pozwala im wygodnie siedzieć, gdziekolwiek stoją, jak siedzą na niewidzialnym siedzeniu.

Rośnie również rynek prostszych, niezasilanych egzoszkieletów. Nowa Orteza stawu kolanowego od producenta Spring Loaded obiecuje zmniejszenie zmęczenia i zapobieganie urazom kolana u sportowców i osób starszych.

Nie wiadomo, czy to opóźnienie dla tych urządzeń może być ściśnięte tak, że użytkownicy nie mogą już dłużej dostrzec opóźnienia, ale urządzenia pozostają użyteczne, nawet jeśli spowalniają operatorów. Zapewniają siłę. To jest to. Funkcjonalnie - w każdym razie naprawdę - niewiele mają wspólnego z nożami szwajcarskiej armii. Jedna funkcja wystarczy.

I tak miało być dla wojska.

Kongres przeznaczył już 80 milionów dolarów na projekt TALOS, ale kombinezon może kosztować „setki milionów więcej, aby udoskonalić zaawansowaną technologię”, jak podaje strona internetowa Defense Tech. Były republikański senator Tom Coburn umieścił TALOS w swoim „Wastebooku” z 2014 r., Rocznym raporcie na temat tego, co uważał za niepotrzebne wydatki rządowe. Powodem włączenia jest to, że wyniki są nieco dziwne.

Według Ekonomista, obecne wersje robosuit ważą około 400 funtów, ograniczają ruchliwość ramion i szybko tracą moc. Pomysł budowy silnika do uruchomienia skafandrów został spełniony dzięki wersji śmiałków Pentagonu. Hałaśliwe garnitury nie pomagają siłom lądowym podkraść się do swoich celów, a proszenie żołnierzy o noszenie butli gazowych wydaje się niemądre.

Co ważniejsze, nie ma prawdziwego powodu, by sądzić, że żołnierze operacji specjalnych rzeczywiście chcą mieć jakiekolwiek z tych narzędzi. W maju, Punkt przecięcia Ryan Devereaux uczestniczył w Konferencji Przemysłu Sił Specjalnych na Florydzie, gdzie jeden z byłych operatorów powiedział mu, że TALOS wymknął się spod kontroli. „Program rozpoczął się, gdy były szef SOCOM, admirał William McRaven był w SOFIC i powiedział, że chce czegoś, co uniemożliwi naszemu pierwszemu człowiekowi przechodzenie przez drzwi / drzwi od złapania jednego w twarz i zrobienia długiej brudnej drzemki,” Jack Murphy, weteran 75. Pułku Rangersów amerykańskiej armii i 5. Grupy Sił Specjalnych, a także redaktor naczelny SofRep.com, powiedział Punkt przecięcia. Wyjaśnił: „Jest to poważny problem i coś, co warto spróbować znaleźć, ale stamtąd przekształciło się w ten projekt Iron Mana, o który nikt nie prosił”.

Nie byłby to pierwszy raz, kiedy Pentagon dostarczył sprzęt zaawansowany technologicznie, którego żołnierze nie chcieli. W latach 90. Pentagon rozpoczął program o nazwie Land Warrior, którego celem było zapewnienie żołnierzom lepszej świadomości na polu bitwy dzięki zaawansowanym technologicznie mapom cyfrowym i radiomodemom. Po kilku przystankach i startach sprzęt został w końcu wykorzystany w walce w Iraku w 2009 roku. Werdykt pomruków? „To tylko kilka rzeczy, których nie używamy, zajmując miejsce przydatnych rzeczy, takich jak pistolety”, sgt. James Young powiedział wtedy.

Bezzałogowe krzesło nie jest tak ekscytujące jak TALOS, ale może być bardziej znaczącą implementacją technologii egzoszkieletu. Wszyscy chcemy być w stanie to zrobić więcej ale okazuje się, że to robi lepiej wygodniej a nic. Egzoszkielety pozwalają nam ukryć naszą ludzką słabość, ale nie dają nam nowych mocnych stron - nie teraz i może nigdy.

$config[ads_kvadrat] not found