NASA może wycofać się z drogich rakiet SLS na komercyjne wyrzutnie

$config[ads_kvadrat] not found

All Aboard Crew-1: Get Your #LaunchAmerica Boarding Pass

All Aboard Crew-1: Get Your #LaunchAmerica Boarding Pass

Spisu treści:

Anonim

Podczas gdy NASA jest oficjalnie „w pełni zaangażowana w system startu kosmicznego”, może „ostatecznie wycofać się” z drogiego mega rakietowego systemu, gdy prywatne firmy z powodzeniem wprowadzą swoje rakiety online. Oznacza to, że jeśli SpaceX Elona Muska lub Blue Origin Jeffa Bezosa lub United Launch Alliance, lub jakakolwiek inna prywatna firma lotnicza może przygotować swoje rakiety szybciej, SLS może mieć krótki okres trwałości.

W Ekonomista Space Summit, NASA potwierdziła, że ​​możliwość wycofania się z SLS na jeden dzień, jeśli dostępne będą inne komercyjne rakiety nośne, nie jest wykluczona, jak donosi Insider biznesowy w piątek. W związku z rosnącymi kosztami do 24 miliardów dolarów z pierwotnych szacunków w wysokości 18 miliardów dolarów w 2011 roku, w połączeniu z wieloma opóźnionymi datami uruchomienia, pomysł NASA na zmniejszenie strat i skupienie się na mniejszych obiektach może zbliżyć się, pozostawiając Blue Glenin i SpaceX's Big Falcon Rocket Blue Origin's rywalizujących w centrum uwagi.

Oryginalna wizja NASA dla SLS

W alternatywnym wszechświecie, w którym oryginalne plany NASA idą dokładnie tak, jak zostało to określone, SLS osiągnąłby status operacyjny do 31 grudnia 2016 r., Po legalnym narodzinach projektu z ustawy o autoryzacji NASA w 2010 r. NASA przewidywała rakietę jako super ciężki pojazd windowy (wyrzutnia, która może przewozić ładunek ponad 50 ton), która zabierałaby załogę wielofunkcyjną na niską orbitę Ziemi (LEO).

Dzięki serii komplikacji, w tym opóźnieniom od wkładu ESA w stworzenie modułu i tornada uderzającego w Michoud Assembly Facility w lutym 2017 roku, SLS o długości 322 stóp w to Wszechświat ma zostać uruchomiony testowo w czerwcu 2020 r. jako część misji eksploracji-1, która zabierze nieskrępowaną kapsułę Oriona na przejażdżkę wokół Księżyca iz powrotem, popychając cel NASA do uruchomienia misji załogowej gdzieś w 2023 roku.

Przyszłość finansowania przestrzeni wykorzystuje resuable Parts

W porównaniu z głównymi konkurentami, Blue Origin's New Glenn i SpaceX's Big Falcon Rocket, jednorazowy SLS ma wygórowaną cenę.

Amazoński gigant Jeff Bezos zainwestował „zaledwie” 2,5 miliarda dolarów w dwustopniowy, 95-metrowy New Glenn, który ma w pełni nadający się do ponownego użycia pierwszy stopień, zaprojektowany do 25 zastosowań. Dzięki zdolności ładunkowej LEO wynoszącej 45 metrów, rakieta nie nadaje się do bardzo ciężkiego pojazdu do podnoszenia, ale nie powstrzymało to amerykańskich sił powietrznych przed przyznaniem Blue Origin 500 milionów dolarów na rozwój New Glenn w październiku. Jego debiutancki debiut planowany jest na koniec 2020 roku.

Jeszcze bardziej ambitna, 100-procentowa wielokrotnego użytku Big Falcon Rocket (BFR) stworzona przez Spaceona Elona Muska jest również dwustopniową rakietą, z całym systemem (statkiem kosmicznym i wzmacniaczem) stojącym na 106 metrach. Z 40 kabinami do przewozu 100 pasażerów i ładunkiem 150 ton do LEO, projekt BFR stale dąży do spełnienia marzenia Muska o ustanowieniu marsjańskiej osady. Chociaż roadster Muska zmierzał już w kierunku Marsa, SpaceX planuje rozpocząć „podskoki” suborbitalne pod koniec 2019 r., A następnie wystrzelenie statków towarowych na czerwoną planetę w 2022 r., Przygotowując firmę do misji załogowych do 2024 r. NASA nie przewiduje wysyłania załogi misje na Marsa do 2030 roku.

Wypuszczanie SLS

Poprzedni administratorzy zaproponowali porzucenie SLS, w tym były zastępca administratora NASA, Lori Garver, który uważał, że misja zbyt mocno opierała się na wcześniejszych strategiach. Zastępca administratora stowarzyszonego Bill Hill dostrzegł problemy operacyjne w 2016 r.: „Dziś jesteśmy po prostu zbyt drogie”, powiedział Hill Ars Technica.

Na razie agencja kosmiczna pozostaje zaangażowana w misję księżycową, stając się pionierem i umieszczając komercyjne alternatywy na szlaku NASA:

„Aby uzupełnić unikalne możliwości SLS i Orion, podejście NASA obejmuje otwartą architekturę, która pozwala agencji wykorzystać zalety rozwoju technologii i możliwości komercyjnych, tak jak są one zademonstrowane” - mówi Stephen Jurczyk, współpracownik administratora NASA Odwrotność w wiadomości e-mail. „W ten sposób prywatne firmy mogą nadal podążać ścieżką zapoczątkowaną przez NASA na niskiej orbicie okołoziemskiej z ładunkiem komercyjnym, a wkrótce załogą, usługami na Międzynarodową Stację Kosmiczną”.

Współpraca z komercyjnymi przedsięwzięciami, takimi jak SpaceX, może być już na horyzoncie, chociaż odpowiedź na pytanie, kto rysuje ścieżkę, zostanie udzielona, ​​jedna rakieta na raz.

„Naprawdę nie zaangażowaliśmy SpaceX w to, jak będziemy współpracować nad BFR, i ostatecznie udamy się na misję Marsa - a jednak” - powiedział Jurczyk Insider biznesowy. „Domyślam się, że nadchodzi”.

Pomimo niedogodności i powolnego postępu SLS rakieta jest niezaprzeczalnie potężna. Dlatego ma sens, że NASA będzie kontynuować rozwój własnej rakiety ciężkiej produkowanej przez rząd. Jeśli jeden lub więcej wysiłków branży prywatnej pójdzie na marne, obejmie SLS. Ale w dniu, w którym NASA szuka pół-wdzięku ze swojej potężnej, drogiej rakiety, Blue Origin i SpaceX będą czekać.

Ta historia została zaktualizowana dodatkowym komentarzem NASA

$config[ads_kvadrat] not found