Nasi ulubieni niekochani raperzy: Young Scooter, Irv Da Phenom, Lil Debbie

$config[ads_kvadrat] not found

LIL' DEBBIE & RiFF RAFF "SQUiRT" OFFiCiAL ViDEO

LIL' DEBBIE & RiFF RAFF "SQUiRT" OFFiCiAL ViDEO

Spisu treści:

Anonim

Wszyscy uwielbiają powtarzać swoich ulubionych raperów - dobrych. Dla tych, którzy wolą peryferie, zawsze są raperzy Kolejny dmuchać, podziemne doznania, o których nikt jeszcze nie mówi. Ale co z tymi, którzy nigdy tego nie zrobią, lub z raperami, którzy osiągnęli wielki wynik, ale nie mają prawdziwej wiary? Dziś obchodzimy naszych ulubionych raperów walki, chłopaków i dziewczyny, którzy nigdy nie byli postrzegani jako legalni w niczyich oczach, ale w naszych.

Młody skuter

Winston Cook-Wilson: Young Scooter nie zasługuje na to, że zasługuje na świetne piosenki. Jest on bezwstydnie lojalnym autorytetem, którego nie da się naprawić, ale dla mnie jest jednym z artystów posłusznie kontynuujących ducha Flockaveli. Rzeczy Scootera to wciąż szczupła pułapka z hipnotycznym efektem. Z odpowiednimi producentami to już gotowa transakcja.

Jego oryginał Loteria uliczna taśma pozostaje moim ulubionym. Uwielbiam, gdy Future stawia go na ścieżkach, lojalnych jak Future dla jego braci Freebandz. Lubię też barwę jego głosu; czasami brzmi to tak, jakby nie czuł się komfortowo w rytmie, a robi się w tym zabawnie. Lubię to słyszeć.

Ale co ważniejsze, pozwólcie, że po prostu powiem, że myślę, że facet z Cake został niesprawiedliwie wyłączony z rozmowy. 4-go roku tego roku, w punkcie krytycznym zaciemnienia, powróciłem do około pięciu piosenek Cake, które znam z moich głośników telefonicznych. Nawet tam (i inni się zgodzili), brzmiały dobrze jako piekło; „Krótka spódniczka / długa kurtka” zapomnij o tym. Gdyby Macklemore nieco stonował swoją rzecz, dostał efekt telefonu Cake-y na swój głos, a utwór „Thrift Shop” stał się piosenką mariachi, moglibyśmy mówić o nim w zupełnie inny sposób.

Irv da Phenom

Corban Goble: W razie wątpliwości jeżdżę do faceta z Kansas City, który tak naprawdę nie połączył tego. Rap Kansas City to fascynująca rzecz; Tech N9ne jest swego rodzaju niekwestionowanym donem sceny, ale to, co robi - sprawia, że ​​maximalist, weirdo, borderline horror-core rap - nie jest łatwe do skopiowania lub skalowania. Zamiast tego masz facetów, którzy siedzą na innych stylach regionalnych i robią swoje własne bałagany.

Na scenie jest grupa oportunistów, takich jak B Double E, który stworzył branżę domków pisząc o drużynach sportowych w okolicy.

Facetem, którego zawsze korzeniami jest Irv da Phenom, który wydaje się niezwykle zdezorientowany tym, jaki powinien być jego wizerunek. Jest facetem, który, jak się wydaje, wypłynął poza peryferie sceny major label, ale tak naprawdę nie wpadł na to, czym jest jego dźwięk. Jedno z jego pierwszych wydawnictw było świadomie nazwane Kim jest F # @ k Is Irv da Phenom? Za każdym razem, gdy jest w mieście, kupuję bilet. „Czerwony i żółty” na zawsze.

Lil Debbie

Matthew Strauss: Stoję tak mocno na Lil Debbie, że kiedyś zobaczyłem ją otwartą dla Freddiego Gibbsa i wyszedłem, zanim Gibbs nawet zbliżył się do sceny. Byłem całkowicie usatysfakcjonowany widząc białą kobietę 5'4 ”rapującą po podstawowych utworach Bay i mówiącą„ suka ”. Debbie nie jest jednak sztuczką. Łatwo jest uznać ją za podróbkę Kreayshawna, ale wszelkie porównania są czysto powierzchowne. Kreayshawn odciął się od wirusowego uderzenia zabójczym hakiem. Debbie nie jest krzykliwa. Nie ma szczególnie imponujących pasków, ale ma świetną dostawę. Jej przepływ jest w rzeczywistości bardziej otwarty niż wiele bardziej tradycyjnych hyphy raperów.

Jej najlepszym atrybutem jest jednak jej samoświadomość. Jest dobroduszna, jeśli chodzi o bycie białą kobietą w rapie, nie będąc nigdy parodiującą ani nie wykorzystując jej jako kuli do sukcesu. Jest właścicielem swojego wyglądu i seksualności, zamieniając potencjalną słabość w niewłaściwe ręce w taktykę zastraszania.

Jan Cena

Eric Francisco: John Cena, profesjonalny wrak / biały facet w żartach, który lubi twój bratanek, wydał w 2005 roku prawdziwy, uczciwy do dobroci album - Nie możesz mnie zobaczyć. Był to pół-poważny wysiłek, który zbiegł się w czasie z hip-hopowym chwytem w połowie 2000 roku, który wymachiwał na ringu na początku swojej kariery grapplingowej. Dziwny żart był (i nadal jest), że on naprawdę mogą kuks. Postać narodziła się, gdy kierownictwo usłyszało, że w szatni gra freestyle na gówniane „chichoty”. „Biały raper? To zabawne! ”I stało się prawdziwe.

Jest wiele nonsensów Nie możesz mnie zobaczyć - jego przepływ jest świetny; słowa są śmieci - a on prawie bierze tylne siedzenie do swojego kuzyna, Tha Trademarc. Każda piosenka jest wysiłkiem zespołowym i choć Cena ma kilka zabójczych linii („Zbyt surowy na poniedziałkowy wieczór” był moim cytatem z MySpace), on jest przyćmiony krwią.

Nigdy nie grałem Johna Ceny podczas imprezy lub w towarzystwie przyjaciół, którzy wiedzą coś o hip-hopie. Ale jeśli kiedykolwiek będziesz na siłowni, posłuchaj. Komu lepiej dać swole niż człowiekowi z bicepsami większymi niż głowa?

$config[ads_kvadrat] not found