Probiotický nápoj z červenej repy
Spisu treści:
W każdej chwili miliardy mikroorganizmów, chemikaliów i grzybów z każdego zakątka globu atakują twoją przestrzeń osobistą, tworząc chmurę, która jest wyjątkowa. Od lat ta chmura mikrobiomu lub „exposome” jest czarną skrzynką - wiemy, że tam jest, ale nie mieliśmy narzędzi, by zajrzeć do środka. Obecnie zespół naukowców ze Stanford opracował urządzenie do noszenia, które może zbadać jego mroczne głębiny, a któregoś dnia mają nadzieję na wykorzystanie technologii na smartwatchu.
W artykule opublikowanym w Komórka naukowcy skompilowali dane na temat naszego exposomu na podstawie 70 miliardów odczytów ich urządzeń. Zidentyfikowali ponad 40 000 różnych rodzajów bakterii, wirusów i grzybów, które pozostają w naszej przestrzeni powietrznej - niektóre z nich są bardziej przyjazne niż inne.
„Nie mamy pojęcia, jaka jest nasza ekspozycja na środowisko”, mówi Michael Snyder, starszy autor badań i dyrektor Centrum Genomiki i Medycyny Spersonalizowanej Stanforda Odwrotność. „Faktyczna awaria nie dotyczy w szczególności chemikaliów. Nikt wcześniej tego nie studiował. ”
Niektóre z niewidzialnych rzeczy, na które jesteśmy narażeni, są dość nieszkodliwe i zmieniają się w zależności od sezonu. Na przykład upadek ma tendencję do sprowadzania niektórych rodzajów pleśni i drożdży na naszą orbitę, podczas gdy niektóre zarodniki grzybów osiągają szczyt w zimie, mówi Snyder. W okresach deszczu jego urządzenie wykryło również substancje chemiczne, takie jak geosminę, związek, który wydziela „ziemisty” zapach po burzy.
Ale niektóre chmury miały bardziej złowrogą osobowość. Exposome jednego uczestnika badania z San Francisco miało dużą ilość Alkanindiges, bakteria zwykle występująca w osadach ściekowych. Inni pokazywali ilości Aspergillus, grzyb, który czasami może powodować pleśń w ludzkich płucach. Wszystkie 15 osób w badaniu miało ślady DEET i omethoatu (zarówno środków owadobójczych stosowanych do zabijania komarów), jak i glikolu dietylenowego, trującego związku organicznego.
„Ważne jest, aby wiedzieć, skąd pochodzą te rzeczy, więc możesz je kontrolować. Myślę, że na dłuższą metę to, co widzimy, jest takie, że zanim kupisz dom, może nie zrobisz tego, jeśli są te niebezpieczne ekspozycje chemiczne - mówi Snyder. „Myślę, że daje ci to kontrolę nad tym, jak narażasz się na te okropne rzeczy”.
Inteligentniejszy zegarek Smart
Urządzenia do pomiaru cząstek stałych w powietrzu już istnieją, ale zwykle są statyczne. Umieszczane są w pokoju lub na dachach miast, gdzie mogą mierzyć poziomy pewnych elementów, ale nie mogą dokładnie określić, jakiego rodzaju rzeczy - niebezpieczne lub nie - każda osoba jest wystawiony na działanie.
Poręczny Synder jest inny. Nawet jeśli sam go nosił przez dwa lata, wciąż jest daleko od bycia rozsądnym do codziennego użytku dla większości z nas. W tej chwili jest dość masywny - mniej więcej wielkości dużego pudełka zapałek. Musi być również przymocowany do ramienia, aby stale pobierać próbki powietrza z prędkością około połowy litra na minutę.
„To, co jest wyjątkowe w naszym przypadku, to to, że mamy je na sobie” - mówi Snyder. „To nie jest pomiar tego, na co narażona jest przeciętna osoba w Nowym Jorku lub przeciętna osoba w San Francisco. To twoja własna ekspozycja ”.
Chociaż urządzenie Syndera jest zdecydowanie zbyt niezgrabne, aby konkurować z takimi jak Apple czy Samsung, jego podejście i analiza ekspozycyjna to interesująca dziedzina, w której technika do noszenia jeszcze nie została zbadana. Chociaż dysponujemy zegarkami, które potrafią wykryć arytmię serca, to jeszcze nie widzieliśmy dużej marki tworzącej urządzenie do noszenia z możliwością wykrywania wszystkich różnych i potencjalnie niebezpiecznych związków w środowisku.
„Gdzieś na linii chciałbym zobaczyć to jako niedrogie urządzenie przenośne, które każdy może nosić”, mówi. „Potrzebujemy wersji tej niedrogiej, którą możemy zabrać gdziekolwiek się udamy”.
Może Ci się spodobać
Naukowcy odkrywają starożytny zestaw do tatuażu złożony z ludzkich kości
Cztery małe artefakty znalezione na wyspie Tongatapu w tonga należą do najwcześniejszych znanych urządzeń do tatuowania, a dwa z nich zostały wykonane z ludzkiej kości. Od czasu ich pierwotnego odkrycia w 1963 roku archeolodzy mogą teraz korzystać z nowoczesnych metod i technik, aby uzyskać znacznie lepszy wygląd.
Naukowcy odkrywają, że nie ma takiej rzeczy jak mózg mężczyzny lub kobiety
Na dobre i na złe, społeczeństwo zostało ukształtowane przez różnice, które narysowaliśmy między męskim i żeńskim mózgiem. Wielu rodziców uważa, że mężczyźni są lepsi w matematyce, więc synowie są popychani do kariery w nauce i inżynierii. Córki, uważane za lepsze w wielozadaniowości, kończą w rolach administracyjnych. Ale tutaj jest...
Rzeczy mogą stać się całkiem złe w nowym sezonie „agentów S.H.I.E.L.D.”
Czarodziej komiksu Marvela, Mephisto, mógł tej jesieni połączyć Agentów z Ghost Rider SHIELD z filmem Doktora Dziwnego Marvela.