Sonda Chang'e 4 w Chinach po prostu wysłała pierwsze obrazy dalekiej strony Księżyca

La sonda lunar Chang'e-4 y el explorador Yutu-2 se sacan fotos mutuamente

La sonda lunar Chang'e-4 y el explorador Yutu-2 se sacan fotos mutuamente
Anonim

Chiny osiągnęły kamień milowy w środę podczas eksploracji kosmosu, gdy jego sonda Chang'e 4 z powodzeniem wylądowała po drugiej stronie Księżyca. Statek wylądował w najstarszym i największym kraterze, w ramach misji zbierania danych o księżycu i skutkach jego grawitacji. Sonda wysłała już pierwsze trzy zdjęcia do China National Space Administration.

Sonda, nazwana na cześć bogini na Księżycu, ma wiele zadań do wykonania. Zawiera 6,6-funtowy aluminiowy pojemnik z nasionami roślin Arabidopsis, ziemniakami i jajami jedwabników, które tworzą kompletny ekosystem, który pokaże wpływ mikrograwitacji na organizmy. Sonda wyśle ​​również łazik, aby zbadać niektóre nieznane obszary księżyca i utorować drogę do księżycowego układu teleskopów. Celem jest zbadanie tajemniczego krateru na południowym biegunie Aitken, który mierzy ponad 1500 mil szerokości i osiem mil głębokości, uważanych za powstałe w wyniku jakiegoś kataklizmu. Inne plany obejmują badanie pyłu i skał na powierzchni, a także wykorzystanie sprzętu takiego jak jego spektrometr do badania ciał niebieskich, które emitują fale radiowe, zabezpieczonych przed hałasem emanującym z Ziemi.

Sonda została wystrzelona 7 grudnia z Centrum Launching Satellite Launch, wkraczając na orbitę pięć dni później. Udało mu się wylądować o 9:26 Czas wschodni i już wysłałem kilka zdjęć:

Ponieważ nie ma pola widzenia z Ziemią, korzysta z satelity Queqiao uruchomionego w maju, aby wysyłać informacje do swoich operatorów. Zdjęcia pokazują stosunkowo gładką powierzchnię odległej strony księżyca, w przeciwieństwie do pokrytej kraterem strony zwróconej w kierunku Ziemi. Niestety dla fanów Pink Floyd niedokładne jest nazywanie tego „ciemną stroną księżyca”, ponieważ słońce świeci po różnych stronach, gdy księżyc krąży wokół Ziemi.

Misja dobrze wróży chińskiemu celowi wysłania człowieka na Księżyc, ogłoszonego po raz pierwszy w 2016 r. Na szczycie kosmicznym Morgan Stanley w grudniu 2018 r. 10 z 12 panelistów twierdziło, że Chiny pobiją Stany Zjednoczone na Księżyc, a eksperci sugerują to odbędzie się gdzieś między 2022 a 2030 rokiem. Malcolm Davis, starszy analityk strategii i zdolności obronnych w Australian Strategic Policy Institute, powiedział Opiekun że lądowanie może „podpalić Amerykanów”, aby powstrzymać Chiny przed pobiciem kraju na Księżyc, dodając: „Wyobrażam sobie, że zobaczymy ogłoszenie, że Chińczycy zamierzają wysłać Taikonautów na Księżyc do 2030 roku”.

Z administracją proponującą plany bazy księżycowej już w 2030 roku, chińscy urzędnicy nie zwalniają wyścigu, aby dowiedzieć się więcej o księżycu.

Powiązane wideo: Grudzień Raport NASA ujawnia, jaka jest pogoda na Marsie