11 klasycznych filmów prawie reżyserowanych przez kogoś innego

$config[ads_kvadrat] not found

11 11 11 | Horror Central

11 11 11 | Horror Central

Spisu treści:

Anonim

Filmy są synonimem osoby, która krzyknęła „CUT!” Na planie. Ale długi i skomplikowany proces tworzenia filmów oznacza, że ​​nikt nie jest bezpieczny z powodu opuszczenia projektu z jakiegokolwiek powodu, w tym z dyrektora.

Poniżej znajduje się garstka gigantycznych hollywoodzkich filmów, które prawie całkowicie były kierowane przez kogoś innego. Jak by wyglądały?

1. „Człowiek ze stali” Darrena Aronofsky'ego

Zack Snyder stał się strażnikiem Liga Sprawiedliwych franczyzowa. Ale Darren Aronofsky, którego specjalnością są łamani ludzie, jak w filmach takich jak Zapaśnik i Czarny łabędź, był w trakcie rozmów Człowiek ze stali, film o najbardziej niezłomnym bohaterze popkultury.

Co prawie dostaliśmy: Zepsuty Superman. Snydera Człowiek ze stali próbowałem naprawdę, bardzo ciężko humanizować swojego kryptońskiego kosmitę, ale on po prostu nie mógł go oderwać. Ale Aronofsky jest ekspertem w obalaniu uzdolnionych lub silnych woli postaci. Podczas Człowiek ze stali prawdopodobnie byłoby równie ciemno, jak skończyło się to pod Aronofsky'ego, prawdopodobnie byłoby to bardziej fascynujące studium postaci Supermana niż tylko odrobina bycia emo, że jest zbyt potężny.

W tej chwili modne jest dla reżyserów bash filmów o superbohaterach, ale Aronofsky jest odświeżająco przeciwny. Jest zdeterminowany, by pewnego dnia zrobić duży film o superbohaterach, a także był prawie w fotelu reżysera przy projektach, które w końcu stałyby się Batman Początek i Rosomak.

2. „Maleficent” Tima Burtona

Niedawne wysiłki Disneya zmierzające do nadania ich klasycznym filmom, zmieszały się z ostrym zabiegiem ponownego uruchomienia. Zbrodniczy był ogromnym sukcesem i został wyreżyserowany przez pierwszego raz Roberta Stromberga. Ale prawie kierował nim ktoś uzbrojony w trochę więcej doświadczenia: Tim Burton.

Co prawie dostaliśmy: Więcej dziwności, mniej oczywiste CGI. Tim Burton jest znany ze swojej gotyckiej tekstury, nawet w filmach, w których był producentem. Zbrodniczy pod Burtonem prawdopodobnie byłby bardziej dziwaczny, dziwniejszy i mniej sterylizowany niż ostatni film, który zobaczyliśmy.

3. „Thor The Dark World” Patty Jenkins

Marvelowi udało się przyciągnąć reżyserów lewicowych, którzy podjęli się ich kolosalnych produkcji. Którzy znali reżyserów komediowych, Russo Brothers zrobiliby intensywny thriller Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz ? Lubią rzucać wyzwanie filmowcom.

Co prawie dostaliśmy: Patty Jenkins, siła z tyłu Potwór, prawie przewodził najgroźniejszemu bohaterowi Marvela. To był naprawdę trudny wybór: co ta wizjonerka mogła zobaczyć w brutalu szekspirowskim? Byłoby fenomenalnie widzieć ten duży projekt nie tylko z perspektywy kobiety, ale z punktu widzenia radykalnego artysty. Niestety, to nie miało być, a Marvel zatrudnił Alana Taylora, który skończył z wyrzeczeniem się całego doświadczenia. Thor podobno gwiazda Natalie Portman była podobno wściekła, kiedy Marvel puścił Jenkinsa.

4. „Hobbit” Guillermo del Toro

Hobbit seria jest nadęta, niepotrzebne marnotrawstwo czasu. Oni są Gwiezdne Wojny prequele dla millenialsów i to niewiarygodne, że Peter Jackson je reżyserował. Czasami podejrzewam, że rzeczywiście drzemał podczas całego procesu edycji.

Co prawie dostaliśmy: Dobre filmy. Mistrz gatunku Guillermo del Toro miał usiąść w fotelu reżysera przed Peterem Jacksonem.

Wizjoner z tyłu Pacyfik, Piekielny chłopak, i Diabelski kręgosłup był tak zaangażowany w preprodukcję Hobbit przed wyjazdem z powodu problemów produkcyjnych. W powyższym filmie del Toro wyraża ból serca z powodu jego oderwania od filmów.

Największa bolączka Jacksona Hobbit filmy polegały na CGI. W przeciwieństwie do jego mistrzowskiego Władca Pierścieni filmy, które ożywiły Śródziemie, Hobbit czułem się bardziej jak droga gra wideo. Del Toro opowiada się za realizmem i buduje to, co możemy; nawet orgia CGI, która była Pacyfik miał więcej realnych zestawów niż można by przypuszczać. Jego estetyka i miłość do stworzeń, których można było prawie dotknąć, by to zrobiło Hobbit cuda.

5. Steven Spielberg „Amerykański snajper”

Najsłynniejszy na świecie filmowiec niemal spreparował najważniejszy, intymny portret naszego narodu z niedawnej wojny z terroryzmem. Zamiast tego wydaliśmy kompletne bzdury.

Co prawie dostaliśmy: Prawdziwy intymny portret wojny. Film Amerykański snajper prawdopodobnie powinno być. Mimo że Spielberg przeczytał książkę Chrisa Kyle'a, miał spryt, by nie pić tego szowinistycznego Kool-Aida, który był dziwakiem, i był zaintrygowany ideą równoległych żołnierzy, którzy się nawzajem wymieniali. Ale pod obserwacją Spielberga scenariusz wzrósł do ogromnej długości, która przekroczyłaby jego budżet po tym, jak Warner Bros. zapragnął 60 milionów dolarów.

Ostatecznie Spielberg odszedł, a Clint Eastwood przestał się kłócić z pustymi krzesłami i stanął w jednym, sterując Amerykański snajper i wydobywanie idiotów takich jak muchy na prawdziwe gówno.

6. „Spider-Man” Jamesa Camerona i Davida Finchera

Sam Raimi Człowiek Pająk był kolosalnym hitem, który pomógł wprowadzić obecnego ducha superbohatera. Ale był on prawie nadzorowany przez dwóch bardzo różnych, bardzo płodnych filmowców: Jamesa Camerona i Davida Finchera.

Co prawie dostaliśmy: Z Jamesem Cameronem, najbardziej niewygodną alegorią dojrzewania w historii filmu. Z Davidem Fincherem naprawdę chciał zabić Gwen i zrobić „operę”.

Sekwencja tytułowa filmu, który zamierzałem zrobić, to dziesięć minut - w zasadzie teledysk, opera, która miała być jednym ujęciem, które przeprowadziło cię przez całą historię Petera Parkera. Trochę przez aktywnego pająka radiowego śmierć wujka Bena, utrata Mary Jane i potem film miała się zacząć od spotkania Piotra z Gwen Stacy. To była zupełnie inna sprawa, nie była to historia nastolatka. To był znacznie bardziej facet, który osiedlił się w dziwaku.

Nie byłoby też poza królestwem oczekiwanie, że kilka sekund Spider-Mana zamachnie się na nieruchomej kamerze, zanim żuraw zestrzeli w ciemną, słabo oświetloną uliczkę do końca filmu.

7. „Ant-Man” Edgara Wrighta

Jeśli Marvel nie może cię użyć, porzucą cię. Nadchodzący Człowiek Mrówka wygenerował przyzwoity buzz - strażnicy Galaktyki reżyser James Gunn był super o tym - ale odejście tego projektu od króla gatunku Edgara Wrighta nadal jest bolesnym tematem.

Co prawie dostaliśmy: Według najlepszego scenariusza, jaki Marvel kiedykolwiek miał Mściciele reżyser Joss Whedon. Spróbuj sobie wyobrazić, jak superbohater, który w każdej chwili mógłby zmienić swój rozmiar, wyglądałby w rękach prawdziwego autora komedii.

8. „Watchmen” Terry'ego Gilliama

Jedna z najbardziej znanych powieści graficznych wszech czasów, Alan Moore Strażnicy był kiedyś uważany za niemożliwy do zaakceptowania. Ale Zack Snyder zręcznie to udowodnił i choć jego odbiór był letni, była to najwierniejsza adaptacja, o jaką ktokolwiek mógł poprosić. Ale to było prawie tak dziwne.

Co prawie dostaliśmy: Całkowicie inne zakończenie. Terry Gilliam, geniusz z tyłu Brazylia i Monty Python i Święty Graal Niemal nie rządziła duża adaptacja Warner Bros. Strażnicy. Jego różne zakończenie jest tak duże, ale tematycznie rodzajowe. Spoilery, jeśli jesteś pod kamieniem od 1986 roku i nie czytasz Strażnicy jeszcze.

To, co zrobił, opowiedział tę historię jako taką, ale zamiast całego pojęcia rzeczy międzygalaktycznej, która była zbyt trudna i zbyt głupia, utrzymywał, że istnienie Doktora Manhattanu zmieniło całą równowagę światowej gospodarki i polityki Struktura. Czuł, że ta postać naprawdę zmieniła sposób, w jaki była rzeczywistość. Musiał przekonać postać Ozymandias, w istocie, postać Doktora Manhattan, aby wróciła i powstrzymała się przed stworzeniem, więc nigdy nie będzie postaci Doktora Manhattan. Był jedyną postacią z prawdziwymi nadprzyrodzonymi mocami. Wrócił i powstrzymał się przed przemianą w Doktora Manhattana, aw wir, który powstał po tym wydarzeniu, postacie z „Strażników” stały się bohaterami komiksu.

Tak więc trzy postacie, myślę, że to Rorschach i Nite Owl i Silk Specter, nagle pojawiają się na Times Square i tam jest dzieciak czytający komiks. Stają się jak ludzie na Times Square przebierający się za bohaterów, w przeciwieństwie do naprawdę tych postaci. Jest dzieciak, który czyta komiks i mówi: „Hej, jesteś taki jak w moim komiksie”. Był bardzo sprytny, był bardzo wyrazisty i naprawdę dawał bardzo satysfakcjonującą rozdzielczość opowieści, ale to tylko nie zdarzyło się. Zagubiony do czasu.

Strażnicy czy nie byłaby to jedyna „niemożliwa do adaptacji” adaptacja, którą Gilliam mógłby osiągnąć: choć zbombardowała w kasie, jego wizja Strach i wstręt w Las Vegas był kultowym hitem na całym świecie z ukamienowanymi, liberalnymi artystami.

9. „Powrót Jedi” Davida Lyncha

Po sukcesach Eraserhead i Człowiek Słonia George Lucas chciał, aby David Lynch kierował ostatnią częścią jego początkowej części Gwiezdne Wojny trylogia. David Lynch nie był zainteresowany i po spotkaniu z Lucasem odrzucił to. To jest wprost niemożliwy odgadnąć, jak może wyglądać cokolwiek, gdy zaangażowany jest David Lynch.

Co prawie dostaliśmy: Cóż, ktoś próbował.

10. Sergio Leone „The Godfather”

Mistrz spaghetti westernu zrobił prawie najsłynniejszy film o gangsterach, którzy najprawdopodobniej jedli spaghetti. Według Shortlist, Paramount chciał Włocha w fotelu reżysera za adaptację powieści Mario Puzo. Ale Leone uważał, że projekt za bardzo gloryfikuje świat przestępczości zorganizowanej, aw 1984 r. Wydał własną próbę z trudem Pewnego razu w Ameryce.

Co prawie dostaliśmy: Pewnego razu w Ameryce jest świetnym wskaźnikiem tego, co było prawie jego Ojciec chrzestny. Leone faworyzował zbliżenia z niezwykle długimi ujęciami. Sceny, w których Michael wkłada broń do łazienki, byłyby bardziej klaustrofobiczne, podczas gdy jego samochód wysadzający Sycylię byłby znacznie wspanialszym momentem.

11. David Cronenberg „Total Recall”

Wprowadzenie krótkiego opowiadania Philipa K. Dicka na duży ekran było próbą wielu osób, poczynając od Ronalda D. Shusetta w latach siedemdziesiątych. Do 1990 roku byłby to przebojowy klasyk i science-fiction z Arnoldem Scwarzeneggerem, którego teraz znamy i kochamy, z remake'iem 2012, o który nikt naprawdę nie dba.

Co prawie dostaliśmy: Coś bardziej przerażającego z odrobiną wielkości. W oryginale jest mnóstwo momentów krwawych Całkowite przypomnienie które zostały mistrzowsko stworzone z praktycznymi efektami, ale co, jeśli Mucha i Wideodrom reżyser David Cronenberg je zrobił?

Pozwól sobie na te porzucone dzieła sztuki koncepcyjnej i długi esej, który z nimi pójdziesz.

Cronenberg spędził rok na scenariuszu - zrywając wszelkie poczucie lekkomyślności i obozu, które zostały nałożone na historię Dicka. Rezultatem było coś bardzo tematycznego w stosunku do oryginalnego opowiadania, ale w przeciwieństwie do tego, co producenci zatrudnili Cronenberga. Wizją Cronenberga dla głównego bohatera filmu był aktor William Hurt. Douglas Quaid był zrujnowanym psychicznie człowiekiem, który usiłował podzielić się wspomnieniami. Oczywiście to Cronenberg, niekwestionowany mistrz horroru ciała, wprowadził również koncepcję mutantów Całkowite przypomnienie. Bez zaangażowania Cronenberga nigdy nie mielibyśmy Kuato, wytwornej wyroczni, która przewodzi marsjańskiej rebelii, ani żadnego z innych zniekształconych mutantów, którzy czynią Czerwoną Planetę swoim domem. Cronenberg przyjął również koncepcję Ganzibulli, marsjańskich stworzeń stworzonych przez Shusetta, które były w zasadzie wielbłądami wyposażonymi w maski tlenowe, i zamienił je w mieszkające w kanale zmutowane wielbłądy.

Wiele momentów w ostatnim filmie to echo zaangażowania Cronenberga, ale co, jeśli to on sterował statkiem? To, co dziś uznajemy za klasyczne pseudo-kampowe, wczesne lata 90., byłoby czymś zupełnie innym - czymś bardziej groteskowym - całkowicie.

Mieszkanie kanalizacyjne wielbłądy. Łał.

$config[ads_kvadrat] not found