Zanieczyszczenie oceanu: nowe badanie ujawnia szybki stopień absorpcji nanoplastów

$config[ads_kvadrat] not found

PAD THAI z owocami morza! Jak zrobić? | Przepis UMAMI

PAD THAI z owocami morza! Jak zrobić? | Przepis UMAMI
Anonim

Ziemskie oceany zawierają ponad 150 milionów ton plastiku. To nie jest ostateczna liczba: szacuje się, że każdego roku do oceanu dodaje się osiem milionów ton plastiku. Te rosnące sterty zanieczyszczeń nie tylko poważnie zagrażają życiu oceanu, wynika z nowych badań. Stanowią zagrożenie dla wielu naszych ulubionych potraw - i robią to szybko.

W listopadowym numerze Nauka o środowisku i technologia naukowcy pokazują, że przegrzebki - pyszne, odżywiające się filtrem małże - mogą wchłaniać bardzo małe kawałki plastiku w całym ciele w ciągu kilku godzin.

Po sześciu godzinach ekspozycji na nanoplasty w warunkach laboratoryjnych miliardy drobnych kawałków plastiku, mierzących około 250 nanometrów, gromadziły się w jelitach muszelki. (Dla porównania, szerokość ludzkiego włosa wynosi około 2,5 nanometra.) W tym samym przedziale czasowym nawet mniejsze kawałki - mierzące bliżej 20 nanometrów - rozprzestrzeniły się w ich ciałach, osiadając w ich nerkach, skrzelach i mięśniach.

„To przełomowe badanie, zarówno pod względem podejścia naukowego, jak i wyników”, ogłosił w poniedziałek współautor i profesor Richard Thompson, Ph.D. „Przegrzebki wystawialiśmy tylko na nanocząsteczki przez kilka godzin i pomimo przeniesienia ich do czystych warunków, ślady były jeszcze obecne kilka tygodni później”.

Badanie to jest pierwszym, które pokazuje, że nanocząstki mogą być szybko wchłaniane przez organizm morski, a następnie rozprzestrzeniać się na ich narządy w ciągu kilku godzin. Jest to również jeden z niewielu eksperymentów mających na celu ocenę związku między nanocząsteczkami i stworzeniami oceanicznymi w warunkach laboratoryjnych, które naśladują stężenie tworzyw sztucznych, jakie zwierzęta te spotykają na wolności.

Kolejne eksperymenty ujawniły, że te cząsteczki utknęły wokół. Minęło 14 dni, zanim 20-nanometrowe kawałki zniknęły, a 48 dni, aby 250-nanometrowe elementy przestały być wykrywalne.

Filtrujące się organizmy morskie, takie jak przegrzebki, są szczególnie podatne na wchłanianie tworzyw sztucznych ze względu na sposób, w jaki przyjmują składniki odżywcze. Jedzą, przepuszczając wodę przez specjalną strukturę filtrującą, która odciąga cząsteczki żywności. Niestety, cząstki z tworzywa sztucznego są również pobierane przez ten system filtrowania, w wyniku czego gromadzą się w organach wewnętrznych. Proces ten odnosi się również do wąsonogów, robaków tubowych, tryskawek morskich i małży, które, jak wykazano, absorbują nanoplasty.

Przyjmowanie nanoplastów jest nie tylko szkodliwe dla tych małych organizmów oceanicznych. Istnieje poważne ryzyko przemieszczania się nanoproduktów w górę łańcucha pokarmowego, od podajnika filtrów, przez ryby, do człowieka, w taki sam sposób, w jaki rtęć w małych rybach może gromadzić się w wyższych stężeniach u większych ryb i ludzi, którzy je zjadają. Na przykład w 2017 r Raporty naukowe Praca pokazała, że ​​nanoplasty gromadzą się w mózgach ryb, co powoduje, że ryby jedzą wolniej i rzadziej badają otoczenie. Uznano, że ma to miejsce, ponieważ ryby jedzą zwierzęcy plankton, który również absorbuje nanoplasty.

Nie ma wątpliwości, że proces wchłaniania nanoplastików musi być lepiej zrozumiany, zanim jeszcze zaszkodzą dzikiej przyrodzie oceanicznej, a także ludziom, którzy je zjadają. Ponieważ tylko 7 procent oceanu jest chronionych, niektórzy naukowcy twierdzą, że dla zdrowia oceanu i ludzkości, ukierunkowana ochrona musi mieć miejsce w skali globalnej.

$config[ads_kvadrat] not found