Przegląd „Pierwszej czystki”: film może być najbardziej politycznie naładowany w 2018 roku

Nocny pociąg z mięsem - zwiastun

Nocny pociąg z mięsem - zwiastun
Anonim

Większość prequeli jest do dupy, a to jest podwójne dla prequeli horrorów. Tak kuszące, jak to może być, aby zobaczyć, gdzie wszystko się zaczęło, wyniki napędzane przez zyski Hollywood zazwyczaj kończą ciągnąc za sobą całą serię. Ale Pierwsza czystka udaje się pokonać ten trend, opierając się mocno na przesłaniu politycznym z 2016 roku The Purge: Election Year. W tym procesie staje się czymś więcej niż tylko dobrym (a może nawet wielkim) horrorem. Więcej niż tylko zabawne, krwawe doświadczenie, Pierwsza czystka może być najbardziej politycznie naładowanym filmem w 2018 roku.

Reżyseria Gerard McMurray, napisana przez Jamesa DeMonaco - rodowitego mieszkańca Brooklynu i Staten Island, który napisał i wyreżyserował wszystkie trzy poprzednie Oczyścić filmy - Pierwsza czystka jest ustawiony tuż przed iw trakcie wielkiego, przerażającego eksperymentu, który ustanawia coroczną czystkę, w której obywatele amerykańscy mogą zabijać, kraść i łamać prawo bez konsekwencji. Nowi Ojcowie Założyciele Ameryki, nacjonalistyczna partia polityczna z niesamowitymi podobieństwami do GOP prezydenta Donalda Trumpa, już przejęli kontrolę nad rządem USA. Teraz potrzebują tylko rozwiązania niepokojów społecznych i ekonomicznych, które pomogły im przejąć władzę. Czyszczenie, jeśli chcesz.

W przeciwieństwie do poprzednich filmów, w których Purge zostało ustanowione jako 12 godzin gwałtownego chaosu w całym kraju, ten film kronikuje pierwszą próbę przetestowania koncepcji na mniejszą skalę. Jest on ustawiony całkowicie na Staten Island, gdzie większość czarnoskórych mieszkańców otrzymuje 5 000 $, aby pozostać z obietnicą dodatkowych pieniędzy, jeśli aktywnie uczestniczą.

Wiemy już, że Purge będzie „sukcesem” - w końcu to prequel. Nie wiemy, jak to się stało i gdzie to jest Pierwsza czystka naprawdę świeci. Przekształcając historię pochodzenia w głęboko powiązaną alegorię polityczną, filmowi udaje się być czymś więcej niż tylko kolejnym prequelem horroru.

Ostrzeżenie: Łagodne spoilery dla Pierwsza czystka są przed nami.

Pierwsza czystka nigdy nie próbuje ukryć swojego politycznego przesłania, wielokrotnie demonstrując, w jaki sposób bogate, białe przywództwo w kraju systematycznie uciska podklasę mniejszości, jednocześnie obwiniając ich za problemy społeczne. Jedna z pierwszych scen filmu pokazuje grupę demonstrantów, którzy gniewnie intonują, gdy uczestnicy zapisują się do instytucji rządowej, by odebrać przedpłatę. Na zewnątrz dziennikarz telewizyjny grany przez Van Jonesa (doradca Obamy, który stał się prawdziwym komentatorem CNN) kwestionuje przywódcę Nowego Ojca Założyciela, ale nie uzyskuje zbyt wielu odpowiedzi. To potężne echo bezczelnego oporu Obamy wobec prezydentury Trumpa i naszej odprężającej reakcji na wkraczający dzisiaj faszyzm w Ameryce.

Od tego wczesnego punktu Pierwsza czystka rzadko się poddaje. W szczególnie nawiedzonej scenie zakrwawiony czarny człowiek czołga się po pustym diamentowym baseballu w kierunku pierwszej bazy, podczas gdy grupa groźnych funkcjonariuszy policji (lub zabójców przebranych za gliniarzy) go otacza. Tablica wyników brzmi „UCZESTNICTWO”, a kamera oddala się, by podkreślić nie tak subtelną wiadomość za pokazaniem bezbronnego Afroamerykanina brutalnie, ale legalnie zamordowanego przez rój gliniarzy.

W innym dramatycznym momencie kobiecy lead (grany z pasją przez Lexa Scotta Davisa) zostaje zaatakowany przez dosłowny „pussy grabber”, gdy Purger wyskakuje z kryjówki w kratce kanalizacyjnej. W filmie pełnym aluzji Trumpa nie jest to bardziej bezpośrednie.

Wielki zwrot następuje, gdy dowiadujemy się, że nowi ojcowie-założyciele ułożyli talię przeciwko lokalnym uczestnikom Purge z Staten Island. Obawiając się, że badani o niskich dochodach mogą nie chcieć się wzajemnie zabijać, rząd pozyskuje koalicję neonazistów, członków Ku Klux Klan i rosyjskich najemników, aby wzmocnić przemoc i zapewnić, że pierwsza Czystka zakończy się sukcesem. W końcu wysyłają nawet wojsko (dowodzone przez dosłownie odzianych w skórę nazistów), by wyeliminować pozostałych ocalałych.

Pomimo intensywnie pesymistycznego światopoglądu Pierwsza czystka, film kończy się przesłaniem nadziei - lub przynajmniej zemsty. To ekscytujące, gdy przywódca gangów zwrócił się do Dmitriego, zbawiciela dzielnicy (Y'lan Noel, Niepewny) usuń fale wrogów w kulminacyjnym punkcie filmu, a szczególnie oczyszczające jest obserwowanie go brutalnie mordującego żołnierza / najemnika w czarnej masce na bladej skórze i blond włosach. To potężne spełnienie życzeń w świecie, w którym odwrotny scenariusz jest coraz bardziej powszechny i, co gorsza, społecznie akceptowalny.

Gdy pył opadnie i pierwsza Czystka dobiegnie końca, pozostali ocalali wyruszają w poranne światło, podczas gdy nowi Ojcowie Założyciele kładą podwaliny pod ogólnokrajową Czystkę. To mroczna notatka do końca, ale przesłanie jest jasne: nawet jeśli świat jest pieprzony, wciąż warto o niego walczyć.

Pierwsza czystka trafi do kin 4 lipca.