Taran Killam i Bobby Moynihan's Goofy 'Brother Nature' Stunts

$config[ads_kvadrat] not found

Weekend Update: Matthew McConaughey and Woody Harrelson on True Detective - SNL

Weekend Update: Matthew McConaughey and Woody Harrelson on True Detective - SNL
Anonim

W dobie dużych budżetowych CGI i niesamowitych efektów wizualnych dobrze jest wiedzieć, że niektóre filmy wciąż trzymają się klasycznych hollywoodzkich tradycji filmowych - jak pokropienie prawdziwych robaków na twarzy ich gwiazdora.

Oczywiście, nie ma wielu szalonych akrobacji w nowej komedii indie Brat Natura, które gwiazdy SNL buduje Tarana Killama i Bobby'ego Moynihana jako niedopasowanych przyszłych szwagrów. To komedia relacyjna rozgrywająca się w domu nad jeziorem, w końcu tak niezręczne interakcje i chwile slapsticku były o wiele ważniejsze dla scenariusza, który napisał również Killam. Ale kiedy nadszedł czas, by postawić się na linii ich (bardzo głupiej) sztuki, obaj aktorzy weszli all-in.

Dowcip: w jednej ze scen filmu Killam Roger zostaje wygnany z kabiny, w której przebywa, ze swoją dziewczyną (Gillian Jacobs), siostrą Margie (Sarah Burns) i chłopakiem Margie, Toddem (Moynihan). Zamiast tego śpi na ławce na zewnątrz, co okazuje się dość okropną decyzją.Następnego ranka budzi się z setkami mrówek pełzających po jego twarzy i ciele. Zamiast dodawać je do postprodukcji przez CGI, Killam zdecydował się na prawdziwą rzecz.

„To były nielotne komary, a my mieliśmy wróżbitów, którzy pojawili się na mojej twarzy” - powiedział Killam w niedawnym wywiadzie z Odwrotność, które możesz obejrzeć tutaj. „Byłem z tym fajny, ale nikt mnie nie lubił. Byłem jak, świetnie, wrzuć je tam. Już wcześniej miałem na mnie błędy. Jedynym momentem było lekkie zakłopotanie, kiedy wchodzili do kanału słuchowego i rozmawiali przez cały mózg, a ty słyszysz buzzzz.”

Killam zaczął robić zaskakujące odkrycie: „Wrangler” był w rzeczywistości czującą parą dżinsów Wranglera, które przemawiały przez usta jego spodni (lub, jak to nazywamy, zamek błyskawiczny).

Moynihan również postawił się na linii: późniejsza scena przedstawia go wynurzającego się z wody na potężnym poduszkowatym urządzeniu z Killamem w ramionach. To dramatyczna scena, a tworzenie jej miało jeszcze wyższe stawki.

„Z początku byłem absolutnie przerażony, a potem nie chciałem się na nich wpaść, ponieważ byli super zabawni” - wspomina Moynihan. „Ludzie kaskaderów mówili, że buty odrzutowe nie były wystarczająco mocne, ale następnego dnia zdjęli silnik ze skutera wodnego lub łodzi motorowej i podłączyli go do większego śmigła… Próbowaliśmy go kilka razy i nie mogłem zdobyć. Naprawdę wierzyłem, że Taran szepnął „nie dostanie tego” i zachęciłem go do tego. Dostałem jeden strzał i zrobiłem to: ten strzał mnie podniósł z wody. ”

Obaj byli podekscytowani i przerażeni, dodał Killam, kiedy wypuszczali „najbardziej pierwotne krzyki”, jakie można sobie wyobrazić. I nie bez powodu: w momencie, gdy kamera się obetnie, spadły do ​​jeziora jak harpunowane delfiny. Magia filmu.

Na szczęście na planie kolejnego filmu Killama i Moynihana jest stary kaskader, Dlaczego zabijamy Gunthera: Arnold Schwarzenegger, który gra tytułowego mistrza zabójcy. Film, w którym pojawia się reżyserski debiut Killama, obejmuje Schwarzeneggera, który wykorzystuje swoje umiejętności akcji i fałszuje własny obraz.

„To rodzaj komediowej akcji o mordercach”, mówi Killam. „To grupa up-and-com -ersów próbujących wyrobić sobie markę, zabijając najbardziej szanowanego, zniesławiającego hitmana: Gunthera. Był gotów zrobić jakieś szalone, szalone i śmieszne rzeczy. ”

Jeśli możesz w to uwierzyć, Killam mówi, że wiele wyczynów Schwarzeneggera Gunther były nawet bardziej szalone niż te, w które wciągnął Arnold Jingle All The Way.

$config[ads_kvadrat] not found