Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2018: Najtrudniejszy sport Pyeongchang to unikanie Norowirusa

$config[ads_kvadrat] not found

Wszystkie Medale Polaków na Zimowych Igrzyskach olimpijskich

Wszystkie Medale Polaków na Zimowych Igrzyskach olimpijskich
Anonim

Pomiędzy trasami narciarskimi, biegami na snowboardzie i biegami łyżwiarskimi na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 2018 w Pyeongchang w Korei Południowej, sportowcy będą się starać, aby uniknąć biegania. Norowirus zaczął zamiatać olimpijczyków i pracowników, nawet przed ceremonią otwarcia w piątek. Urzędnicy zareagowali szybko, rozprowadzając środki do dezynfekcji rąk, nakazując sportowcom i personelowi częste mycie rąk, i prosząc wszystkich, aby ćwiczyli odpowiednią etykietę kaszlu - w twoje ramię, nie w twoją rękę. Ale jest jeszcze za wcześnie, aby powiedzieć, jaki wpływ będzie miała choroba na gry.

Zgodnie z raportem z czwartku, od czwartku było 128 potwierdzonych przypadków norowirusa The New York Times. Ta choroba, która może powodować biegunkę, wymioty, nudności, ból brzucha i gorączkę, rozprzestrzenia się bardzo łatwo z człowieka na człowieka i może być nawet odebrana przez kontaktowanie się z powierzchniami wirusa.

Ponieważ ludzie gromadzą się z całego świata i pakują razem w swoje tymczasowe zakwaterowanie, nie jest wielką niespodzianką, że rozprzestrzeniła się choroba taka jak norowirus - nazywany czasem zimowym pluskiem wymiotów.

„Sale jadalne są zazwyczaj katastrofą; wszyscy dotykają wszystkiego ”, powiedział amerykański speedskater Kimani Griffin Czasy. „Zdecydowanie przeszliśmy przez wszelkie środki ostrożności, które możemy podjąć podczas podróży: wycierając ściereczki Clorox, odkażając dłonie, maseczki na twarz, rękawiczki, cokolwiek możemy zrobić, abyśmy nie mieli z tym kontaktu”.

I chociaż choroba zwykle nie zagraża życiu, dopóki pacjent pozostaje uwodniony, może potencjalnie wyrzucić sportowców z gry, jeśli cierpią na biegunkę i wymioty przed zdarzeniem. Niestety, niewiele można zrobić poza leczeniem objawów, więc zapobieganie jest naprawdę najlepszym sposobem radzenia sobie z infekcją wirusową, taką jak norowirus, ponieważ w zasadzie trzeba tylko poczekać i pozwolić organizmowi zwalczyć infekcję.

Urzędnicy nie są jeszcze spanikowani, choć nie ryzykują. Vox donosi, że ponad 1200 strażników zostało poddanych kwarantannie nad obawami norowirusa.

Zgodnie z danymi Centers for Disease Control and Prevention, choroba bardzo szybko się inkubuje, ujawniając objawy w ciągu 12 do 48 godzin po ekspozycji. Na szczęście pacjenci zwykle zaczynają czuć się lepiej po jednym, trzech dniach, więc nawet jeśli sportowcy zachorują, ich olimpijskie marzenia nie będą musiały zostać zrujnowane. Czas pokaże, jak źle ten wybuch norowirusa wpływa na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 2018 roku.

$config[ads_kvadrat] not found