Zmieniamy Marsa Orbit w nowe kosmiczne złomowisko

$config[ads_kvadrat] not found

Superżyciodajne Planety - Życie w Kosmosie

Superżyciodajne Planety - Życie w Kosmosie
Anonim

Człowiek musi jeszcze postawić stopę na Marsie, ale już wyeksportowaliśmy nasze straszne problemy z dojazdem na planetę. Wraz z dodaniem dwóch kolejnych orbiterów wysłanych przez Ziemian do obserwacji Czerwonej Planety, NASA ogłosiła niedawno, że poprawiła monitorowanie obiektów stworzonych przez człowieka krążących wokół Marsa, aby uniknąć „korków” i kolizji.

Statek kosmiczny Mars Atmosphere i Volatile Evolution (MAVEN) NASA oraz indyjska sonda Mangalyaan sprawiły, że orbita marsjańska we wrześniu weszła w skład trzech innych już istniejących sond: NASA Mars Odyssey i Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) oraz Mars Express Europejskiej Agencji Kosmicznej. Nowe zaktualizowane procesy śledzą również ruchy nieistniejącej już sondy Global Surveyor - wyrzuconej tam od 2006 roku.

Zatłoczona orbita nie jest dla nas niczym nowym - obecnie na orbicie okołoziemskiej znajduje się 2 271 satelitów oraz dziesiątki tysięcy kawałków gruzu unoszących się tam. Szczątki orbity są coraz większym problemem dla NASA i reszty światowych agencji kosmicznych.

Ale, aby to było problemem, Mars jest całkiem niespodzianką. Unikanie kolizji na całej planecie było koordynowane „między zespołami nawigacyjnymi Odyssey i MRO”, powiedział Robert Shotwell, główny inżynier Mars Program w NASA w Jet Propulsion Laboratory. „Bardzo eliptyczna orbita MAVEN, przekraczająca wysokość innych orbit, zmienia prawdopodobieństwo, że ktoś będzie musiał wykonać manewr unikania kolizji. Śledzimy teraz wszystkie orbity znacznie bliżej. Nadal istnieje małe prawdopodobieństwo konieczności manewru, ale jest to coś, co musimy zarządzać. ”

Zbliżając się do celu wylądowania na Marsie w latach 2030-tych, zobaczymy coraz więcej satelitów skierowanych do niego na studia, a także więcej łazików, takich jak Curiosity, które wyruszają na ląd. Proaktywne podejście NASA do radzenia sobie z marsjańskim ruchem orbitalnym jest pozytywnym znakiem, którego możemy, miejmy nadzieję, uniknąć podczas orbity czerwonej planety w zagraconym stosie kosmicznych śmieci, w które orbita Ziemi szybko się zamienia.

$config[ads_kvadrat] not found